Strona 8 z 10

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 06 sie 2009, 23:04
autor: seburaj
ekhm
a jakie odsadzenie wg Ciebie seryjnie występuje w J100 ??

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 06 sie 2009, 23:06
autor: Kameleon
seburaj pisze: cyferkami sie nie jeździ :wink:
Mądre słowa :!:
Niech każdy z nas przygotuje swoje auto wg własnych potrzeb i umiejętności.
To co dla mnie jest już przesadą dla innego będzie dopiero początkiem drogi.
Można 35" w J100 :?: Jasne że można :mrgreen:

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 06 sie 2009, 23:11
autor: badam
seburaj pisze:ekhm
a jakie odsadzenie wg Ciebie seryjnie występuje w J100 ??
Nie wiem. Ale strzelam że "0" 8)

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 06 sie 2009, 23:13
autor: seburaj
badam pisze: A na dodatek : http://expeditionportal.com/
bomba
zwłaszcza, że po wpisaniu w polu "sercz" hasła "hdj100" (lub 100 lub inne modyfikacje) znajduje sie efekt: ZERO :mrgreen:
były tam setki wogóle sprzedawane ?

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 06 sie 2009, 23:14
autor: seburaj
badam pisze: Nie wiem. Ale strzelam że "0" 8)
strzelaj dalej
toć wrzesień coraz bliżej :mrgreen:

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 07 sie 2009, 09:17
autor: nixon
:mrgreen: widzicie jak można ożywić dyskusję na forum :mrgreen:
Pozytywy z tego takie że, coś tam przy okazji konstruktywnego się tworzy.
Jasne Adam że, max 33", przegadaliśmy przecież o tym kilka wieczorów :)
Nawet już pakują się za wielką wodą do wysyłkii:)

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 07 sie 2009, 15:36
autor: francek
To i tak się rozpadnie niestety :( popatrz na grubość półosi a będziesz wiedział, że 31 MT no może 32 to max na ten gównolit :roll: a zaręczam, że jest większy niż w 80-tce.
Nie wiem czy ten rozmiat, który miałeś nie jest optymalny dla 100-ki.

Boże kiedy Wy dojrzejecie do porządnych samochodów terenowych :wink: :?:

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 07 sie 2009, 22:38
autor: konus
francek pisze: Boże kiedy Wy dojrzejecie do porządnych samochodów terenowych :wink: :?:
Dokładnie ile ty potrzebowałeś aby dojrzeć do 80? Co? Sam pomyśl. :twisted: :mrgreen:

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 07 sie 2009, 22:41
autor: seburaj
francek pisze:To i tak się rozpadnie niestety :( popatrz na grubość półosi a będziesz wiedział, że 31 MT no może 32 to max na ten gównolit :roll: a zaręczam, że jest większy niż w 80-tce.
Nie wiem czy ten rozmiat, który miałeś nie jest optymalny dla 100-ki.

Boże kiedy Wy dojrzejecie do porządnych samochodów terenowych :wink: :?:
ale do kogo Ty rozmawiasz ? :roll:

(podpisano: seb... smutny jakoś...)

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 09 sie 2009, 14:06
autor: kylon
Wróciłem dziś z wyjazdu gdzie dwie setki radziły sobie świetnie w trudnym terenie w górach. Obie miały koła w rozmiarze 285/75R16 i jest to optymalny i chyba najlepszy moim zdaniem rozmiar kół do tego auta.

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 10 sie 2009, 04:55
autor: misiekG
się podpisuje pod tym, właśnie wróciłem po 16 godz. jazdy do domu i ide spać :D

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 24 sie 2009, 20:14
autor: nixon
...w aucie pojawiły się kolejne ulepszenia ale i małe poprawki.
A propos poprawek, zainstalowana przetwornica 2000 W nie dawała oczekiwanych efektów. Po konsultacji ze sprzedawcą zmieniony został przewód zasilający na znacznie grubszy ( 1.5 cm).
Próbę działania przeprowadziłem z 2 kW czajnikiem, zagotował wodę aż miło :D W założeniu ma działać także spawarka inwertorowa, napiszę po próbach jak jest w rzeczywistości.
Zmieniłem także miejsce dla lodówki. Z bagażnika gdzie pierwotnie była zainstalowana powędrowała w miejsce pojedynczego fotela za fotelem pasażera. Poprawiło to ergonomię w samym bagażniku a także dostęp do samej lodówki.
W trakcie budowy jest nowy bagażnik dachowy, poświęcam dostęp do szyberdachu na rzecz wielkości i funkcjonalności bagażnika. Na bocznej ściance zainstalowana zostanie roleta. Tu także po przepraktykowaniu zakupionej "ekspedycji" zdecydowałem się na zmianę. Jedzie już do mnie "kamperowa" roleta. Cechuje ją solidniejsze wykonanie oraz fakt że, można ją rozkładać i składać w pojedynkę bez podtrzymywania "zębami: jak to mam teraz.

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 24 sie 2009, 20:27
autor: fobos
nixon pisze:...
A propos poprawek, zainstalowana przetwornica 2000 W nie dawała oczekiwanych efektów. Po konsultacji ze sprzedawcą zmieniony został przewód zasilający na znacznie grubszy ( 1.5 cm).....
I tak jest on za cienki. By uzyskać 2000 W z 12 V musi popłynąć przewodami prąd ponad 166 A. Przyjmuje się dla miedzi 10 A na mm kwadratowy przekroju przewodu. Sam widzisz, że masz na styk i przewód może się pod pełnym obciążeniem nagrzewać.

Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)

: 24 sie 2009, 20:40
autor: nixon
tak wiem, lecz nie zamierzam aż tak ekstremalnie jej używać. Nawet spawarka, którą zamierzam wozić w dalsze wyprawy nie pobiera 2 kW a 1.2.
Podczas Campu była radość :) , moja małżonka mogła w końcu uruchomić suszarkę do włosów :)
Z grubszym przewodem robią się problemy z montażem.

Re: no i zaczęło się........

: 06 paź 2009, 20:01
autor: seburaj
nixon pisze:dołączam zdjątko, może ktoś wykorzysta pomysła :)

http://img519.imageshack.us/img519/9939 ... ht6890.jpg
niestety, link nie robi :roll: