Re: Zabudowy mieszkalne
: 31 maja 2016, 18:02
Kolejny projekt Team Concept, integral na hiluxie
concepcyjnie akceptowalny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
concepcyjnie akceptowalny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Największy, najlepszy, jedyny klub Toyota Land Cruiser w Polsce.
https://tlc.org.pl/
O, czyli coś dla mnie!jezus pisze:Tu coś dla camperowców , miłośników 4x4 , salonki i dźwięku ameryki 5.7 ..
endurance pisze: 1. Firm w Polsce jest więcej np. http://www.ebacamp.pl szczególnie zwróć na zabudowę nr 74 i oczywiście http://www.camper4x4.pl
No ale robisz klik http://geocamper.com/kontakty i już jesteś w Kaliningradzie. Zbyszek na filmie tłumaczył, że to chyba jakiś Austriak zaprojektował ale robią to teraz własnie w Kaliningradzie.2. Zbyszek nie ma zabudowy z GeoCamper tylko z Kaliningradu i to są inne materiały
Pisałem, że z zabudowy będziemy korzystali przez większość roku. Doprecyzowując: nie tylko latem. Ale zabudowa musi być zdejmowana z paki, bo auto będzie cześciej autem miejskim niż wyprawowym. A że dużo jeździmy to będziemy tę budę w różnych porach roku wykorzystywać.3. Ziro koncepcja fajna, ale moim zdaniem lepiej zdjąć wannę i po kamperowaniu zakładać. Piszesz, że chcesz korzystać cały rok, więc po co wozić wannę.
Ciekawe co piszesz o gotowcu. Rozwiń to porszę.4. Team Concept buduje ze swojego sandwitcha nie znam się czy to dobrze czy nie, ale zwracam uwagę bo podobno lepiej z gotowca.
Moje obserwacje są podobne. Nie widziałem na rynku wtórnym ani Gazell ani Team Concept, za to GeoCamper używany był niewiele tańszy od nowego. Do tego te używane nie miały wystarczająco dużo miejsca, żeby położyć dwójkę dzieci.5. Rynek wtórny praktycznie nie istnieje, a jak się coś pojawia to cena nie odbiega od nowego, moje obserwacje, tu lepiej wypadają zakupy już z całym samochodem.
Namiot uwielabiam, ale jak idę do lasu na dwie noce. Jak się przemieszczamy i mam prawie codziennie rozkładać nasz obóz, to dochodzę do wniosku, że zabudowa sprawi, że będę jeszcze bardziej oddychał na wyjazdach.6. Ja nie znoszę dachu rozkładanego, szmat i namiotów więc nic rozkładanego tu piszę o mojej idealnej koncepcji. Chociaż obecnie wybrałem kompromis
Zgadzam się. Nie wiem jaką wysokość można władować do kontenera, ale w tym przypadku ma to drugorzędne znaczenie, dlatego, że przykładowo na szali staje zabudowa za 40k, która do kontenera nie wejdze vs zabudowa za 80k, która się idealnie zmieści. Liczę kasę i na etapie życia, w którym jestem wolę się do tego kontenera nie zmieścić Ewentualnie wynająć cały, długi i rozczłonkować zestaw.7. Pamiętaj o wysokości, przewozy na wschód są coraz tańsze, a transport kontenerowy już nie tak skomplikowany, a zabudowę robisz na lata.
8. Jedź do Limanowej zobaczysz i porozmawiasz to nie kosztuje miliony, jedź w inne miejsca pomacaj zastanów się, targi w Bad Kissingen, a szczególnie parking to bardzo dobra forma "macania" bo zabudowa ma być najlepsza dla Ciebie i Twojej rodziny, a nie dla nas
Nie powiem, że mam takiego świra jak Ty, ale widzę pewne podobieństwa. Nie widzę natomiast rozwiązania takiego, w którym mam na co dzień do pracy i do sklepu pickupa, którego szybko i sprawnie mogę zamienić w hotel na kółkach z możliwością dostania się do środka z kabiny. Jeżeli da się, to proszę oświeć mnie! Dla mnie to domena integrali, a taki samochód w mojej rodzinie nie ma sensu.ad.8 Ja np. mam świra na przejściu z kabiny na łóżko bez wychodzenia z samochodu i moja zabudowa ma być tz ekspedycyjna czyli najmniejsza i najlżejsza, ale z dobrą wentylacją, ogrzewaniem i nie rzucająca się w oczy, że jest to kamper to pomaga szczególnie na zachodzie, czyli jedno okno dachowe. Nie chcę gotować w środku obiadów, ale zagotować wodę jak leje już tak. Ogólnie mam przetrzymać ulewę z kawą i przespać się, a życie toczyć na zewnątrz zwiedzając bo po to wyjechałem z domu. Prysznic zewnętrzny, a jak zimno to ciepłe źródła, basen zawsze gdzieś jest, na każdym kempingu można wziąć prysznic, a mokre chusteczki też działają, a jak to słabo to wpaść do hostelu czy kwatery prywatnej też można na dobę bo czasem tak lepiej zwiedzać duuuże miasta.
Sebastian, zgadza się! Świetne rozwiązanie ale wyprawowe. Ja potrzebuję mieć samochód na co dzień i kilka razy w roku zmienić go w rodzinnego kampera.sebastian44 pisze:Dla mnie to jest idealne rozwiązanie, nie przekombinowane a można stanąc w środku i spać. Ale do tego trzeba mieć pełny wagon albo lepiej trooper tak jak na zdjeciu.
http://4xoverland.com/wp-content/upload ... oopy42.jpg
Łukasz, dla mnie zdejmowanie wanny nie ma sensu, bo jak pisałem wyżej auto głównie ma być do jazdy na co dzień. Jakby było głównie to wypraw to wtedy sens się zmienia.luk4s7 pisze:No właśnie miałem pisać że dla mnie to też ideał jak na wyprawowe auto. Turaj jest nawet następna wersja bliska tej na zdjęciu jednak z drobnymi usprawnieniami.
https://youtu.be/zgA6bIYWcss
Sęk w tym że ciężko w tym wozić 4os. bo brak bocznych drzwi. Na codzień też średnio się nadaje.
Faktycznie zdejmowana wanna ma większy sens. Czy jednak koszt i wysiłek żeby to mieć (kupić, montować, zdejmować, przechowywać itd.) jest nie za duży jak na udogodnienia które ze sobą niesie?
Powyżej padło sporo pytań nad którymi bym się mocno zastanawiał. Mam na myśli te o sposób użytkowania i ogólnie życie.
No i osobiście zdecydowanie stawiałbym na klappendach. Nie widzę wielkiego zysku w skorupie nad głową.
To rozwiązanie jawi mi się jako najlepszy kompromis niskiego skomplikowania z funkcjonalnością.
https://www.xoverland.com/videos/truck- ... oma-build/
Nie rozumieć. Zdejmowanie wanny zwiększa jeżdżalność codzienną. Czy o czymś nie wiem?Beduin pisze:zdejmowanie wanny nie ma sensu, bo jak pisałem wyżej auto głównie ma być do jazdy na co dzień
Co w nim odległego? Według mnie wygląda to lekko i funkcjonalnie. Takie coś może jeździć na codzień bez zdejmowania. Niewiele zaburza wymiary auta oraz niezbyt go obciąża. Dla pickup'a te 200-300kg to niewielki wysiłek. Środek zostaje w pełni funkcjonalny do wożenia gratów na co dzień. Fakt że może trzeba by dobrze obmyślić spanie dla 4os. bo dla 2 to proste i jasne.Beduin pisze:Rozwiązanie z Tacomy ok, ale to jakieś odległe takie...
Metylowy?Beduin pisze:mgliście to widzę
Wanna - część paki, być może nawet paka. W zależności od rozumienia. Wydaje mi się, że Wojtek miał na mysli budę przykręcaną do ramy. Czyli zdjęcie paki i na czas wyprawy przykręcenie budy. Ja nie widzę takiej potrzeby przy naszym wykorzystywaniu samochodu. Chyba, że o czymś nie wiem?luk4s7 pisze:Nie rozumieć. Zdejmowanie wanny zwiększa jeżdżalność codzienną. Czy o czymś nie wiem?Beduin pisze:zdejmowanie wanny nie ma sensu, bo jak pisałem wyżej auto głównie ma być do jazdy na co dzień
Trzeźwo patrzę, to mgliście widzę.Co w nim odległego? Według mnie wygląda to lekko i funkcjonalnie. Takie coś może jeździć na codzień bez zdejmowania. Niewiele zaburza wymiary auta oraz niezbyt go obciąża. Dla pickup'a te 200-300kg to niewielki wysiłek. Środek zostaje w pełni funkcjonalny do wożenia gratów na co dzień. Fakt że może trzeba by dobrze obmyślić spanie dla 4os. bo dla 2 to proste i jasne.Beduin pisze:Rozwiązanie z Tacomy ok, ale to jakieś odległe takie...
Myślę, że to zbyt duże kombinatorstwo i zakup gotowego rozwiązania może ściąć z nóg przeciętnego zjadacza chleba.
Metylowy?Beduin pisze:mgliście to widzę