Buty na prawdziwe zimno

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Tuco »

Jak będę jechał do Łodzi to się odezwę. Może sobie zrobię zimową wycieczkę ;)

Awatar użytkownika
jjb
Posty: 258
Rejestracja: 08 sty 2009, 10:29
Auto: LC120
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: jjb »

Na początku lat 90-tych spędzilem trochę czasu w Kanadzie. Bywało naprawdę zimno. Wyjeżdzając kupiłem sobie rasowe buty na mróz - pełna profeska, używane na dalekiej północy przez robotników. Stalowe noski, stalowe pięty, mnóstwo różnych dziwnych warstw, rewelacja. Miały sens jak było więcej niż - 20 (reklamowane do -50). Oczywiście kupa kasy. No i po powrocie do Polski wlożylem je ze dwa razy (95 i 96 było zimno) a potem przyszło "globalne ocieplenie" i buty leżaly w szafie.

3 lata temu zrobiło się całkiem zimno (-25), wyciągnąlem buciki, założyłem, no i na schodach z domu zostawilem obydwie podeszwy w drobnych kawałkach. Tworzywo z których było zrobione nie wytrzymało próby czasu :cry:

Morał: moim zdaniem kupowanie czegoś z "top półki", czego się użyje raz na kilka lat sensu żadnego nie ma

pozdrawiam

jjb

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Tuco »

Tylko ja kilka razy w roku łajdacze się na zimnie ;) A już z dzieści na dzieścia przeskoczyłem i mam dosyć odmarzających palców :wink:

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Tuco »

chciałem napisać z dzieścia na dzieści a wyszlo odwrotnie ;)

Synto
Posty: 346
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Synto »

Odgrzebuję temat... bo chciałbym sobie kupić takie porządne buty na zimę ale nie na wędrowanie tylko na "przebywanie" i nocowanie ze Stworem w jednym miejscu. Chodzi mi o jakąś wersję "gumiaków" (wysokie, wodoodporne), które zapewnią ciepło przy niewielkiej aktywności przez dłuższy czas (typu. siedzenie i patrzenie w gwiazdy przy -10C). Uprzedzając komentarze, wiem, że mogę sam poszukać ale chodzi mi o jakieś wasze sprawdzone na własnych nogach typy. Np ostatnio w jednym z wątków pojawiła się taka propozycja butów Hunter Pro:
https://demar24.pl/pol_m_Obuwie-mysliws ... e-169.html

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Rokfor32 »

Generalnie to dowolne trekingi dedykowane na warunki zimowe. Acz raczej modele bez usztywnianej podeszwy - raków montował chyba nie będziesz ... :mrgreen:

Ja do zastosowań wielosezonowych (w tym zima) używam Miendli model Jersey Pro. Celowo, bo to model w całości ze skóry, bez membrany. Może nieco mniejsza wodoodporność (czyt - mogą się poddać po całym dniu brodzenia w gównie) - ale za to oddychalność mają z 10x wyższą. Co pozwala ich używać nawet jak już jest całkiem ciepło, bez wypływania z cholewek.

W temacie butów sporo zależy od indywidualnych predyspozycji - im masz słabsze krążenie w kończynach - tym cieplejszy but potrzebny.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2509
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: kpeugeot »

Trekingowe nie bo one do chodzenia. Ty sUkasz cos jak śniegowce. Czyli nawet jak stoisz to i tak w stopki cieplo. Szukaj jakis myśliwskich

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: stasik »

Trekingowe są dobre do wszystkiego, no może poza nurkowaniem ;-) Istnieją też modele naprawdę wysokie jak np. Hanwag Tatra Top GTX czy Meindl Taiga albo Dovre Extreme.

Meindl Jersey Pro to niezłe buty - miałem je, ale w wersji "Lady", bo węższe ;-) Tylko takie kapciowate, miekkie i niskie, podeszwa szybko padła, podobnie w butach mojej żony. Ale jej potem Hanzel wymienił na jedynie słuszny Vibram 1375 za jedyne 250 PLN :-) Teraz biegam w Engadin i te są idealne. Z Hanvagami zaliczyłem wtopę, Ttatra bez GoreTexu przesiąkały po ledwie godzince na mokrym śniegu...

Synto
Posty: 346
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Synto »

Kpeugeot dobrze mówi. Szukam ciepłych, nie bardzo obściskujących, wysokich!! Takich, że jak wrócę z wędrówki to przy aucie ubiorę takie właśnie i będę w komforcie robił sobie kolacyjkę a potem dreptał naokoło albo siedział w spokoju po nocy. Albo jak zajadę gdzieś na miejscówkę fajną to też zmienię na takie i bez większego dreptania w cieple ogarnę parę godzin zanim np. pójdę spać. Tak, że wysokie myśliwskie to chyba ten trop.

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: stasik »

No to kup zwykłe śniegowce: do kostki gumowe, powyżej tekstylne sznurowane, z wewnętrznym botkiem. Moja żona takie kupiła za nieduże pieniądze i dają radę.

Awatar użytkownika
OMM
Posty: 76
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:55
Auto: LJ70 2.4

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: OMM »

Zwróć uwagę na wkładkę w sniegowcach. Te z linku mają wełnę. W ciepłym pomieszczeniu więcej niż pół godziny nie można w nich wytrzymać tak jest gorąco.

Synto
Posty: 346
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: Synto »

Dobra OMM zaczynam się przekonywać do Twojego wyboru :-)

Awatar użytkownika
OMM
Posty: 76
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:55
Auto: LJ70 2.4

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: OMM »

Używamy ich od kilku lat i serio sie sprawdzaja. Wcześniej był jeszcze model bez Pro w nazwie i różnił się wkladka syntetyczna. To był słaby wybór. Ale i tak jeszcze kiedyś wyprobuje Meindl Luzern albo Garmisch. Tylko niech te obecne się zużyją.

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: plum76 »

popatrz na coś takiego:
https://allemen.com/gumowce-kalosze-pia ... OjEALw_wcB

Bez wkładki spokojnie do -10 daja rade. Izolacja jest super bo to pianka a nie guma. Wazą tyle co nic. Z wkładka to przy dodatnich temp nie ma co chodzić bo noga od razu się poci bo za ciepło jest.
Takie zabieram na coroczne zimowe wyprawy.
paweł

Awatar użytkownika
dmuchawiec
Posty: 82
Rejestracja: 22 gru 2008, 20:27
Auto: 93 Hilux Surf KZ-TE
Kontakt:

Re: Buty na prawdziwe zimno

Post autor: dmuchawiec »

sprawdzone na jachcie w zimnych porach i rejonach - lemigo arctic

ODPOWIEDZ