Wysoki dach w toyocie
Moderator: luk4s7
Wysoki dach w toyocie
Panowie mam ten pomysł od dłuższego czasu w głowie,
chcę podwyższyć dach w mojej HJ60 i spanie zorganizować właśnie tam
szukałem wysokiego dachy przeznaczonego dla J6 ale ciężko to idzie
A dzisiaj znalazłem dwa dachy przeznaczone do vw transportera camper
http://cgi.ebay.co.uk/VW-T2-BAY-CAMPER- ... 588941d0cb" onclick="window.open(this.href);return false;
http://cgi.ebay.co.uk/vw-camper-fibergl ... 4153ade28f" onclick="window.open(this.href);return false;
dobry to pomysł kupić któryś z nich i dorobić(dopasować)do mojej toyoty
czy zostawić tak jak jest oryginalnie bo minusów takiego przeszczepu jest mnóstwo tak jak i plusów
co sądzicie,co myślicie?
Re: Wysoki dach w toyocie
ja mając solidny dach zostałbym przy namiocie dachowym.. - po zdjeciu oryginalnego hardtopu na kilka miesięcy i założeniu go spowrotem już mu nie wierzę aż tak bardzo - a dopasowanie takiego kadłubka.. imho się wogóle nie podoba. Masz piękne auto po co go garbem psuć
Re: Wysoki dach w toyocie
Estewes, nie kombinuj! Masz fajne autko o klasycznym wyglądzie i proporcjach - a do tego właśnie wyremontowane - a chcesz mu wsadzić jakiś ohydny garb. W sześćdziesiątce da się KOMFORTOWO spać w dwie osoby w środku auta - przetestowane wielokrotnie. A jak komuś mało miejsca, albo planuje dużą (wysoką) zabudowę, to namiot dachowy. Ile nocy w roku prześpisz w aucie? Czy dla tych powiedzmy dwóch wyjazdów w roku opłaca się permanentnie przerabiać auto? Nie jeździsz tym autem przypadkiem też i na co dzień? Po co Ci taki garb przez cały rok?
Re: Wysoki dach w toyocie
Buschtaxi z wodogłowiem?estewes pisze:
Re: Wysoki dach w toyocie
każdy robi z autem to co chce ale to jest brzydkie, fuj
Re: Wysoki dach w toyocie
A to wszystko zaczęło się od wymyślonej przeze mnie zabudowy która to zajmie troszkę więcej miejsca niż powinna
a to pociągnęło by kolejne zmiany(wysoki dach).
teraz HJ ma prawie 2 metry wysokości + taki wysoki dach to będzie ponad 2,5 metra albo lepiej co wiąże się z ograniczeniami wjazdu w różne miejsca.np.mój garaż
jest tych minusów:-droższe promy
-większe zużycie paliwa
-większy opór powietrza= dodatkowy hałas
-i garb na plecach HJ-tki przez cały rok
plusy:
-możliwość większej zabudowy w środku np.
-można usiąść w pozycji wyprostowanej a nawet stanąć
-śpisz w środku w przeciwieństwie do namiotu dachowego(w razie niebezpieczeństwa możesz być w kilka sekund za kółkiem)
"wszystko ma swoje plusy i minusy,rozchodzi się o to aby te plusy nie przysłoniły mi minusów"
Tak teraz jeżdżę na co dzień HJ-tką ale szukam jakiegoś płaskacza kombi z hakiem więc długo to nie potrwa..
(Cooder skąd wiesz że sprzedałem Pajero?)
Może powinienem zejść na ziemię i zostać przy oryginale
a to pociągnęło by kolejne zmiany(wysoki dach).
teraz HJ ma prawie 2 metry wysokości + taki wysoki dach to będzie ponad 2,5 metra albo lepiej co wiąże się z ograniczeniami wjazdu w różne miejsca.np.mój garaż
jest tych minusów:-droższe promy
-większe zużycie paliwa
-większy opór powietrza= dodatkowy hałas
-i garb na plecach HJ-tki przez cały rok
plusy:
-możliwość większej zabudowy w środku np.
-można usiąść w pozycji wyprostowanej a nawet stanąć
-śpisz w środku w przeciwieństwie do namiotu dachowego(w razie niebezpieczeństwa możesz być w kilka sekund za kółkiem)
"wszystko ma swoje plusy i minusy,rozchodzi się o to aby te plusy nie przysłoniły mi minusów"
Tak teraz jeżdżę na co dzień HJ-tką ale szukam jakiegoś płaskacza kombi z hakiem więc długo to nie potrwa..
(Cooder skąd wiesz że sprzedałem Pajero?)
Może powinienem zejść na ziemię i zostać przy oryginale
Re: Wysoki dach w toyocie
Cooder pisze:Buschtaxi z wodogłowiem?
Re: Wysoki dach w toyocie
uchylny dach to bym jeszcze przełknął - ale pewnie nie będzie łatwe do wykonania.. (myślę o np )
Re: Wysoki dach w toyocie
szkoda auta, szkoda pracy, szkoda czasu - przerost formy nad trescia
mysle ze jak 5lat bedziesz sie blakal po afryce, to nie zlosliwe,
i qf..... po tych 5 latach notorycznej wyprawy dalej bedziesz mial napor
i qr,,,,, dalej bardzo potzrebowal tego megakiosku mozesz o tym....pomyslec
a wtedy okaze sie moze ze poprostu lepiej kupic unimoga niz budowac opuchniete mastodonty
mysle ze jak 5lat bedziesz sie blakal po afryce, to nie zlosliwe,
i qf..... po tych 5 latach notorycznej wyprawy dalej bedziesz mial napor
i qr,,,,, dalej bardzo potzrebowal tego megakiosku mozesz o tym....pomyslec
a wtedy okaze sie moze ze poprostu lepiej kupic unimoga niz budowac opuchniete mastodonty
Re: Wysoki dach w toyocie
no ma rację nasz squotowiec wyprawowy.czobi pisze:szkoda auta, szkoda pracy, szkoda czasu - przerost formy nad trescia
mysle ze jak 5lat bedziesz sie blakal po afryce, to nie zlosliwe,
i qf..... po tych 5 latach notorycznej wyprawy dalej bedziesz mial napor
i qr,,,,, dalej bardzo potzrebowal tego megakiosku mozesz o tym....pomyslec
a wtedy okaze sie moze ze poprostu lepiej kupic unimoga niz budowac opuchniete mastodonty
co z tego, że można się wyprostować? przecież nie spędza się z tyłu samochodu 3 tygodniu urlopu nad ulubioną plażą. Tyle lat w namiotach się nocowało, w kucaka czasem trzeba było coś zszamać ale to chwila bo napór dalej na podróż i oglądanie.
uważam, że budowanie takich pomników, budek na hot dogi itp jest ciekawą sprawą jak ma się dużo czasu, szelestów i mega wymagania dotyczące komfortu odpoczynku po wyczerpującym prowadzeniu auta terenowego.
lepiej spożytkować ten czas i kasę na coś innego. a jak pada deszcz i trza siedzieć w tej krypie to pójść do lokalnego baru poczytać książkę.
Re: Wysoki dach w toyocie
Emilu kup namiot w decatlonie i nie kombinuj jak ci koledzy piszą ,kupe ludzi z budami po hoddogach ,mowa o sam holenderskich duzo by dała by miec piękny płaski dach i to metalowy lepiej zapodaj bagaznik dachowy za mniejszą kase i bardziej ci sie przyda, jak np Maciusiowi taki czarny ładny
Re: Wysoki dach w toyocie
taka nadstawka jest super
tylko bez tych okienek,
zdjąć, odwrócić dachem w dół i... na ryby
tylko bez tych okienek,
zdjąć, odwrócić dachem w dół i... na ryby
Re: Wysoki dach w toyocie
A ja uważam że jeśli już, to tylko podnoszony dach ( tak jak w moim namiocie dachowym ), czyli z przodu zawias. Z boku, po otwarciu masz trójkątny bok z materiału wodoodpornego.
Nie wiem jaka jest konstrukcja dachu w 60-tce ( głównie chodzi o rozmieszczenie poprzeczek wzmacniających ), ale ja bym ( podkreślam jeśli już musisz ), ładnie ok. 1 cm nad rynienką odciął dach. Na powstały rant nałożyłbym jakiś gumowy profil wykończeniowy by nie było ostrej krawędzi. Odciętą krawędź dachu bym lekko odgiął na zewnątrz tak, by nachodziła na krawędź która została przy rynienkach. Największym problemem będzie wykonanie szczelnego zawiasu z przodu, ale pewnie coś wymyślisz. Teraz wystarczy tylko uszyć boki z materiału, wstawić teleskopy do podnoszenia i zrobić podłogę ( sufit ) najlepiej rozsuwany, tak, by można było wchodzić na górę z wnętrza samochodu i by jak chcesz stanąć w środku, to po otworzeniu dachu i zsunięciu płyt pod materac, uzyskać przestrzeń do samej góry.
Po złożeniu takiego podnoszonego dachu praktycznie nie będzie w ogóle widać, że jest podnoszony. No i nie będziesz miał garba na samochodzie, dzięki czemu wjedziesz do garażu, nie zapłacisz więcej za prom, nie spalisz więcej paliwa.
Nie wiem jaka jest konstrukcja dachu w 60-tce ( głównie chodzi o rozmieszczenie poprzeczek wzmacniających ), ale ja bym ( podkreślam jeśli już musisz ), ładnie ok. 1 cm nad rynienką odciął dach. Na powstały rant nałożyłbym jakiś gumowy profil wykończeniowy by nie było ostrej krawędzi. Odciętą krawędź dachu bym lekko odgiął na zewnątrz tak, by nachodziła na krawędź która została przy rynienkach. Największym problemem będzie wykonanie szczelnego zawiasu z przodu, ale pewnie coś wymyślisz. Teraz wystarczy tylko uszyć boki z materiału, wstawić teleskopy do podnoszenia i zrobić podłogę ( sufit ) najlepiej rozsuwany, tak, by można było wchodzić na górę z wnętrza samochodu i by jak chcesz stanąć w środku, to po otworzeniu dachu i zsunięciu płyt pod materac, uzyskać przestrzeń do samej góry.
Po złożeniu takiego podnoszonego dachu praktycznie nie będzie w ogóle widać, że jest podnoszony. No i nie będziesz miał garba na samochodzie, dzięki czemu wjedziesz do garażu, nie zapłacisz więcej za prom, nie spalisz więcej paliwa.
Re: Wysoki dach w toyocie
Widzę że mój pomysł "Toyoty z wodogłowiem" nie przydał do gustu kolegom .
Może dobrym rozwiązaniem jest podnoszony dach zaproponowany przez Fobosa.
Na razie jednak ostudziliście moje chęci cięcia HJ-tki za co dziękuję
Tak to jest jak siedze w domu tydzień na dupie i się nudze,
wtedy szalone pomysły przychodzą do głowy
a jak miałem 10 lat na wakacjach nudziło mi się to wymyśliłem że zbuduję samolot napędzany piłą spalinową do drewna (wiecie jakie to ma obroty) . Niestety po dwóch tygodniach projekt został przerwany przez moich rodziców gdy wykradłem z garażu wspomnianą piłę motorową
Takie durne estewesowe pomysły
Może dobrym rozwiązaniem jest podnoszony dach zaproponowany przez Fobosa.
Na razie jednak ostudziliście moje chęci cięcia HJ-tki za co dziękuję
Tak to jest jak siedze w domu tydzień na dupie i się nudze,
wtedy szalone pomysły przychodzą do głowy
a jak miałem 10 lat na wakacjach nudziło mi się to wymyśliłem że zbuduję samolot napędzany piłą spalinową do drewna (wiecie jakie to ma obroty) . Niestety po dwóch tygodniach projekt został przerwany przez moich rodziców gdy wykradłem z garażu wspomnianą piłę motorową
Takie durne estewesowe pomysły
Re: Wysoki dach w toyocie
lepsze "durne" niż żadneestewes pisze:Takie durne estewesowe pomysły