Strona 2 z 2

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 17 paź 2019, 20:46
autor: rpp
Podłączę się pod pytanie - a jeśli jest to lina w oplocie to też ją czyścić przez "puszenie" czy jakoś inaczej?

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 18 paź 2019, 15:33
autor: Zibi
oplot nie przepuszcza brudu do środka. I nie da się jej w ten sposób czyścić.

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 05:23
autor: Jake
https://allegro.pl/oferta/lina-syntetyc ... 8455273152
Przykuła moją uwage taka lina. Czy jest warta grzechu i swojej ceny?

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 07:59
autor: jezus
Ostatnio się zastanawiałem nad zmianą liny . Po 15 latach używania liny kevlarowej w oplocie, ściąganej kiedyś za grube szelesty ze stanów, jej stan i wytrzymałość mocno podupadł. Oplot od kilku lat był poprzecierany i lina wyglądała jak kawałek zwiniętej szmaty, ale rdzeń był cały i radę dawał, do czasu. Już dwa razy się zrywała i ostatecznie po namysłach kupiłem znowu w oplocie. W przedniej windzie jest zwykły syntetyk, a ta nowa idzie na tył gdzie będzie rzadziej używana, stąd padło na oplot. Trzeba pamiętać że przez oplot rdzeń jest cieńszy o 2mm i po jego rozdupczeniu wytrzymałość liny słabnie. Też oglądałem tą czerwoną z linka, ale ni ma haka więc wyhaczyłem limonka z hakiem :-). https://allegro.pl/oferta/lina-syntetyc ... NGVmMzg%3D

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 08:03
autor: sebastian44
Może to przypadek ale słyszłem kilka niepochlebnych opinii na temat lin w oplocie. Ja mam zwykłą i od lat sie sprawdza wiec może nie warto kombinować.

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 08:11
autor: jezus
Trzeba samemu spróbować. Przez lata używania liny na mechaniku w oplocie , gdzie targała 3 tonową stefankę, byłem zadowolony. Oczywiście wszystko do czasu. Z pewnością jest trochę sztywniejsza ale też mniej zbiera brudu do rdzenia. dlatego z przodu mam teraz zwykły syntetyk który po chamsku czasami karszeruje na myjce a z tyłu gdzie mam słabsze dojście do liny i sama lina jest baaardzo rzadko używana jest w oplocie chroniąc rdzeń.

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 09:46
autor: rolkos
Dla standardowych wyciągarek 12500lbs z oplotem wchodzi liny 25m, bez oplotu 28 przy tej samej wytrzymałości. Osobiście wolę mieć te 3m więcej ;)

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 11:15
autor: jezus
12mm to 12mm i wchodzi tyle samo. Nawet powiem więcej. Zwykły syntetyk z czasem zmechacony nawijany bez obciążenia zajmuje więcej miejsca niż syntetyk z oplotem, bo jest nadal gładki. ... tadaaam.....

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 14:12
autor: Zibi
Oplot to więcej niż 2 mm. I nie ma żadnych szans, aby 12 w oplocie miała 13000 ton. Podobnie jak nie ma szans, aby weszła na bęben zwykłej 12000 lbs

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 14 sty 2020, 15:00
autor: jezus
Damy radę. Właśnie doszła, śliczna limonka. Gładki i sztywna jak...... :-)

Re: lina syntetyczna w wyciągarce

: 15 sty 2020, 17:42
autor: jezus
I tak.
Wymieniłem tylnego dwudziestoletniego warna M8 na nowego Chinola. Warn bez uszczelnień poszedł do prze serwisowania bo dobrze rokuje choć już silnik z chinola był. Na chinola weszło 22 m 14mm syntetyka zmechaconego który do tej pory od kilku lat był na przedniej windzie.
Moja nowa limonka 12mm w oplocie ładnie cała weszła na bęben org mechanika toyoty na przód.....tadaaam....