[TEST] Podnosnik hydrauliczy T-MAX

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [TEST] Podnosnik hydrauliczy T-MAX

Post autor: Rokfor32 »

Pół metra skoku zwykle starcza, żeby podnieść koło.

Problemy mogą być w nietypowych warunkach, gdzie część skoku zostanie zużyta np. na zapadanie się podłoża, czy wyciągnięcie całego auta z jamy.

Ciekawe też, jak jest wykonane tłoczysko i uszczelnienia. Tłoczysko jest odkryte, więc w warunkach polowych po prostu się usyfi, co będzie próbowało porysować/uszkodzić jego powierzchnię czy wniknąć pod uszczelniacz. A olej nie lubi rysek na powierzchni uszczelniania :wink:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: [TEST] Podnosnik hydrauliczy T-MAX

Post autor: kylon »

Ciekaw jestem jak zimą gdy olej jest gęsty ;-). Oryginał np jest ciężko składalny ;-)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [TEST] Podnosnik hydrauliczy T-MAX

Post autor: Rokfor32 »

Olej pewnie można wymienić, na jaki syntetyk z niską lepkością i niezamieniający sie w "butapren" na mrozie.

Ale wtedy może zacząć "się pocić" ... :mrgreen:

A poważniej - to zależy od konstrukcji układu hydraulicznego. Zazwyczaj pompa jest zalewana grawitacyjnie (co przy okazji dyskwalifikuje inne pozycje pracy niż w pobliżu pionu) - ale bywają wyjątki. Sam kiedyś zanabyłem pompkę wysokiego ciśnienia (do rozpieraków hydraulicznych, na 700 bar), gdzie zbiornik oleju jest wykonany w formie takiego .... kondoma. To rozwiązanie powoduje, że pomimo braku ciśnienia wstępnego, pompa może pracować w dowolnej pozycji, bo brak przestrzeni powietrznej (w zbiorniku oleju) powoduje, że nie ma problemu z zalewaniem pompy w dowolnej pozycji (pompa do zalewania wytwarza podciśnienie w komorze, a jak nie ma w układzie wstępnym powietrza - to jest to wystarczające, żeby pompa zassała olej w dowolnej pozycji. Ale żeby nie było powietrza - to zbiornik na olej musi zmieniać objętość. Stąd gumowy "kondom").

Trochę to ciężko wytłumaczyć opisowo - ale niemniej tak zrobiony układ działa zupełnie sensownie.

Czy tak jest w tym przypadku - nie wiem, bo foty nic w tej kwestii nie pokazują.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1831
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: [TEST] Podnosnik hydrauliczy T-MAX

Post autor: irko »

kylon pisze:
16 mar 2024, 15:33
Ciekaw jestem jak zimą gdy olej jest gęsty ;-). Oryginał np jest ciężko składalny ;-)


Tego nie sprawdzę, nie ma już zimy, nie mniej pierwsze złożenie było bardzo trudne ... Nie składał się wcale, musiałem usiąść na nóżce i kilka razy złożyć żeby się rozruszał.

Rokfor32 pisze:
16 mar 2024, 20:27
Zazwyczaj pompa jest zalewana grawitacyjnie (co przy okazji dyskwalifikuje inne pozycje pracy niż w pobliżu pionu) [...]
Czy tak jest w tym przypadku - nie wiem, bo foty nic w tej kwestii nie pokazują.

Testowałem, w poziomie idzie opornie. Czasami zaskoczy, ale raczej nie tak płynnie jak w pionie. Wiec jak mniemam tylko do użytku w wajcha do góry


ODPOWIEDZ