Małe i duże Stwora podróże

Wyprawy off-roadowe po Polsce, Europie, świecie

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2018
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Jake »

Synto pisze:Fajne jest to, że jak się nie jedzie autostradami, to wystarczy zjechać kilkaset metrów od drogi i okazuje się, że jest się w miejscu "gdzie diabeł mówi dobranoc". Tylko ten ciągły odgłos przejeżdżających pojazdów zakłóca kontemplację "szarej godziny zachodzącego słońca".
Hah! Zawsze tak robie, zwlaszcza jak juz pora zatrzymac sie na noc :)
Załączniki
IMG_20211002_1317269.jpg
IMG_20211002_1317269.jpg (54,64 KiB) Przejrzano 2263 razy
IMG_20210824_0917239.jpg
IMG_20210824_0917239.jpg (64,17 KiB) Przejrzano 2263 razy
IMG_20210819_1935440.jpg
IMG_20210819_1935440.jpg (36,92 KiB) Przejrzano 2263 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

No to jeszcze ostatnia expedycja sprzed kilku dni. Tym razem Stwór wymyślił sobie górę Tuł koło Ustronia. Dlaczego? Bo ja wiem? Wszystko fajnie tylko niestety pola wzdłuż dróg gruntowych są tam na maksa pogrodzone patykami i sznurkami. Takie ucywilizowane Karpaty :-(. No nie idzie nawet zawrócić "na luzie" tylko trza szukać chałupy albo większej krzyżówki. No, ale ostatecznie Stwór wbił się na jakąś łąkę po śladach traktora. Trochę było niepewnie ale uprzejmy pan właściciel, który pojawił się po jakimś czasie najpierw potwierdził, że jesteśmy w szkodzie a potem pozwolił zostać. Noc jest boska, ukrywa wszystkie antropogeniczne farmazony, zamazuje trywialności a wyjące psy dodają sprawie tajemniczości. No i było fajnie... jak zawsze. I Stwór i ja mieliśmy kolejną niebanalną wycieczkę.
Załączniki
Atrakcją TEJ właśnie łąki było ogromne pole zimowitów. To takie jesienne odpowiedniki krokusów choć są od nich delikatniejsze.
Atrakcją TEJ właśnie łąki było ogromne pole zimowitów. To takie jesienne odpowiedniki krokusów choć są od nich delikatniejsze.
20220924_150143a.jpg (126,29 KiB) Przejrzano 2237 razy
Wieczorem, z nadmiaru czasu wykombinowałem customową markizę. Patyki i sznurki zawinięte w płachtę są już przytroczone do bagażnika - na przyszłość. Ale nowy traperski sprzęt pozwolił mi w spokoju zjeść śniadanie przy porannej mrzawce.
Wieczorem, z nadmiaru czasu wykombinowałem customową markizę. Patyki i sznurki zawinięte w płachtę są już przytroczone do bagażnika - na przyszłość. Ale nowy traperski sprzęt pozwolił mi w spokoju zjeść śniadanie przy porannej mrzawce.
20220924_185640a.jpg (59,95 KiB) Przejrzano 2237 razy
Nocą robiło się tajemniczo :-)
Nocą robiło się tajemniczo :-)
20220924_205431a.jpg (26,73 KiB) Przejrzano 2237 razy

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2018
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Jake »

Synto pisze:
28 wrz 2022, 22:24
Noc jest boska, ukrywa wszystkie antropogeniczne farmazony, zamazuje trywialności a wyjące psy dodają sprawie tajemniczości. No i było fajnie... jak zawsze. I Stwór i ja mieliśmy kolejną niebanalną wycieczkę.
Noc jest najlepsza! Tez najbardziej lubie aktywnosci po nocy. Czy to ogniskowanie, czy chodzenie po gorach czy jazde samochodem.

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Sto lat nic nie pisałem. No ale w niedzielę rozpocząłem sezon outdoorowo-noclegowy.
Załączniki
Na wyniesieniach było jeszcze całkiem zimowo...
Na wyniesieniach było jeszcze całkiem zimowo...
20230312_123719a.jpg (87,73 KiB) Przejrzano 1952 razy
... ale w obniżeniach było już wiosennie. W otoczeniu błotnistych nieużytków, pól i lasu przez półtora dnia nie spotkałem nikogo, poza dolatującym z dala szczekaniem psów. A rano przy śniadaniu atmosferę dopełniał śpiew lerki, która dopiero co przyleciała z południowych krain.
... ale w obniżeniach było już wiosennie. W otoczeniu błotnistych nieużytków, pól i lasu przez półtora dnia nie spotkałem nikogo, poza dolatującym z dala szczekaniem psów. A rano przy śniadaniu atmosferę dopełniał śpiew lerki, która dopiero co przyleciała z południowych krain.
20230312_134301a.jpg (100,8 KiB) Przejrzano 1952 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

A poniżej wspaniała trójca zimowego przedwiośnia. Może ktoś ma ochotę zgadnąć co to za piękności? :-)
Załączniki
20230312_121155a.jpg
20230312_121155a.jpg (60,16 KiB) Przejrzano 1951 razy
20230312_120846a.jpg
20230312_120846a.jpg (62,31 KiB) Przejrzano 1951 razy
20230312_115703a.jpg
20230312_115703a.jpg (102,76 KiB) Przejrzano 1951 razy

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2018
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Jake »

Pierwsze nie mam pojecia, drugie to oczywiscie przebisnieg, a trzecie jakas sledziennica.

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Niezły z Ciebie botanik :-)!! Tak, ten pierwszy jest nieoczywisty choć typowy dla przedwiośnia. Może jeszcze ktoś spróbuje? I jeszcze takie miałem porządki różne po drodze :-)
Załączniki
przed wiosennym sprzątaniem
przed wiosennym sprzątaniem
20230313_100314a.jpg (89,96 KiB) Przejrzano 1912 razy
po sprzątaniu
po sprzątaniu
20230313_101534a.jpg (86,07 KiB) Przejrzano 1912 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Zapomniałem wyjaśnić. Ten pierwszy to szczyr trwały. Roślinka niepozorna a ciekawa bo ma osobniki męskie i żeńskie. Całkiem jak u ludzi :-)

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2018
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Jake »

O! Ciekawie sie dowiedziec.
Jak teraz poogladalem zdjecia szczyru to faktycznie kojarze go z widzenia na lakach, ale nazwa nic mi nie mowi, nigdy bym nie zgadl :)

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Coś chyba nie sezon na wyprawy bo mały ruch w tematach. To ja wrzucę parę fotek. Podróże takie w stylu "małe", ale Stwór nie usiedzi w miejscu.
Załączniki
Pogórze Przemyskie, miejscówka "taka se", ciemno się już robiło a w lesie szans nie ma na normalny wjazd, wszędzie szlabany. Najlepsza opcja szukać na mapie pól, tam zawsze coś się wynajdzie.
Pogórze Przemyskie, miejscówka "taka se", ciemno się już robiło a w lesie szans nie ma na normalny wjazd, wszędzie szlabany. Najlepsza opcja szukać na mapie pól, tam zawsze coś się wynajdzie.
20230422_085731a.jpg (104,75 KiB) Przejrzano 1528 razy
Ta i następna fota dla tych co to buta nie tylko do wciskania gazu używają: Posada Rybotycka, na zachodniej flance wsi jest przejazd przez rzeczkę na S a zaraz za nim szlaban, tam został Stwór, dalej na S z buta aż do rozwidlenia, na nim na E jeszcze jakieś 400 m do zielonych barierek, tam schodzimy na stronę W (jak idziemy to w prawo) do pobliskiego jaru, i do góry, po przygodę... :-)
Ta i następna fota dla tych co to buta nie tylko do wciskania gazu używają: Posada Rybotycka, na zachodniej flance wsi jest przejazd przez rzeczkę na S a zaraz za nim szlaban, tam został Stwór, dalej na S z buta aż do rozwidlenia, na nim na E jeszcze jakieś 400 m do zielonych barierek, tam schodzimy na stronę W (jak idziemy to w prawo) do pobliskiego jaru, i do góry, po przygodę... :-)
20230422_115327a.jpg (127,37 KiB) Przejrzano 1528 razy
Bajeczny fragment głębokiego jaru przeciętego strumieniem i ściana języczników - oryginalna paproć z długimi liśćmi. Hmmm... zdjęcie tego nie oddaje :-(
Bajeczny fragment głębokiego jaru przeciętego strumieniem i ściana języczników - oryginalna paproć z długimi liśćmi. Hmmm... zdjęcie tego nie oddaje :-(
20230422_120109a.jpg (115,71 KiB) Przejrzano 1528 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

A dzień później już malownicze kamieńce Dunajca w okolicach Zakliczyna
Załączniki
20230422_185141a.jpg
20230422_185141a.jpg (87,52 KiB) Przejrzano 1526 razy
Czułem się trochę jak na wakacjach na Bałkanach...
Czułem się trochę jak na wakacjach na Bałkanach...
20230422_191640a.jpg (68,22 KiB) Przejrzano 1526 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

No i na koniec, w Gorcach znalazłem tęczę (trochę słabo widać na fotce, ale była ładna), Stwór też się cieszył, może nawet bardziej niż ja, kto wie???
Załączniki
20230429_180435a.jpg
20230429_180435a.jpg (67,68 KiB) Przejrzano 1526 razy

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Grunthor »

Klimaciki extra 👍

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Fajnie, że się podobają :-)
To jeszcze z dzisiaj na deserek...
Miechowszczyzna w okolicach Słomnik, murawy w obiektywie Stwora...
Załączniki
20230514_132558a.jpg
20230514_132558a.jpg (77,27 KiB) Przejrzano 1457 razy

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Małe i duże Stwora podróże

Post autor: Synto »

Dawno nic się nie działo. Stwór trochę biedny bo od dłuższego czasu nic nie traperzył. W zeszłym tygodniu postanowiliśmy więc wybrać się na małą objazdówkę po Małopolsce: Pieniny, B Niski i Jura. Cztery wspólne noce i trzy dni wałęsania się po krzakach wzmocniły nasze relacje: szczere, twarde i bezkompromisowe.
Pod Krościenko dotarliśmy po zmroku więc nocleg był tak na chybił trafił za mostem na Dunajcu (w stronę Szczawnicy), w lewo, do końca asfaltu i nieco w las wzdłuż rzeki. Trafiło się towarzystwo flisackich łódek :-). Generalnie miejscówka taka "na przetrwanie". W dzień PPN przyprószony pierwszym jesiennym śniegiem.
Kolejna noc już pod granicą Magurskiego PN. Miejsce też nie na wielodniowy biwak ale blisko drogi acz niewidoczne. Jakby ktoś był w potrzebie przejazdem to na trasie Kąty-Krempna (49°33'05.2"N 21°30'52.2"E). Jest śladowa ścieżka od asfaltu. Tym razem buszowanie (z buta) po zakamarkach MPN.
Na kolejne dwie noce zawinęliśmy na północną Jurę niedaleko Kroczyc. Oj było tu fajnie. Tu (50°34'14.2"N 19°33'10.3"E, zaraz na W od Kroczyc) jest fajna miejscówka dla kogoś w drodze. Dojazd spoko a już z dala za domami. Na jedną noc w przelocie idealna.
Ale najfajniejsze klimaty były nieco na północ przy Skale Jastrzębnik
https://www.google.com/maps/place/Ska%C ... ?entry=ttu
Najlepsze było to, że przez półtora dnia człeka nie spotkałem, a szwendanie się nocą przy pełni księżyca było, the best!!!
Aż żal było wracać...
Załączniki
Nocne rozmowy o motoryzacji i pływaniu :-)
Nocne rozmowy o motoryzacji i pływaniu :-)
20231121_213912a.jpg (34,8 KiB) Przejrzano 616 razy
Pieniny nostalgicznie. Dolina Hulińskiego Potoku przy niebieskim szlaku turystycznym
Pieniny nostalgicznie. Dolina Hulińskiego Potoku przy niebieskim szlaku turystycznym
20231122_120952a.jpg (118,61 KiB) Przejrzano 616 razy
Okolice MPN. Podobały mi się te rude modrzewie.
Okolice MPN. Podobały mi się te rude modrzewie.
20231123_075524a.jpg (92,58 KiB) Przejrzano 616 razy

ODPOWIEDZ