Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Ponieważ w Albanii na razie jest baaardzo gorąco, w lipcu popełniłem mały wyjazd bezdasznikami w wersji tylnonapędowej .
Więcej można poczytać tutaj:

http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 95#p542995




Dlaczego o tym piszę? Ponieważ mam tam zamiar wrócić swoja budką. Szwajcaria i Włochy mało się nadają wyprawy 4x4 (stoją zakazy wjazdu) ale ... Francja ... ho, ho, ho. Mam na mysli oczywiście Alpy począwszy od Nicei, skończywszy na przełęczy małego Bernarda. W Aplach Nadmorskich jest gorąco ale od powiedzmy Agnel Pass aż do Jeziora Genewskiego bym się po duktach górskich pokręcił. Na przełęczach i tuż koło nich nocuje trochę kamperów. Budek 4x4 też mnóstwo tam pomyka. Planuję noclegi w samochodzie tym bardziej, że zrobiłem już ciepłą wodę .

Ktoś chętny na sierpień, najlepiej tak 4-13 sierpnia, może być też po 21-ym?

Pozdro

Cholerka, sprawdziłem:




Taki trip to wyjdzie ze 4500 km.

Dolot w góry do Szwajcarii pod Dużego San Bernarda to 1700 km. Czyli dolot i odlot po autostradach to męczące 2 + 2 dni. I z 1000 km po górach jako turystyczne przejazdy w pchaniem się we wszystkie mozliwe wąskie i złe drózki. Czyli minimum 2 tygodnie żeby to miało sens.

Alternatywę mam: wrześniowy Nordcap.

Zobaczymy co sie wydarzy.

Pozdro

Widzę, że kolega miał te same pomysły na 2021 co ja:) Alpy albo Nordkapp. Szkoda, że nie zauważyłem. Ja właśnie wróciłem z Alp( francuskie i włoskie). Jechałem z roadbookiem z Polskiego Offroadu. Kilka tras szutrowo- kamienistych udało się zrobić ale część była zamknięta albo dostępna tylko w określone dni tygodnia (Włochy).

Na wrzesień albo Nordkap albo Albania. Zobaczymy.