Pomiędzy złozonymi siedzeniami a zabudową tworzyła się dziura. Materac ją wyrównywał ale stwierdziłem, że dziurę trzeba ... lepiej wyrównać ale ... nie tracąc tej małej przestrzeni która się w teh dziurze tworzyła.
Do teh pory uzywałem dwóch materacy o wymiarach 180x60x10 pokazanych powyżej na zdjęciu. Teraz oprócz nich mogę używać jednego materaca 180x80x10 tylko po złożeniu lewej częsci tylnej kanapy. wtedy jadąc sam mogę mieć łóżko cały czas rozłozone. Bardzo to ułatwia zycie w terenie.
Tak to wygląda. Te deski (uszy) są ruchome na zawiasach i przykrywają zabudowę od strony tyłu szuflad:
I z jednym siedzeniem:
Uszy opierają się na zbrojeniu oparcia i teraz tworzą prawie płaską powierzchnie bez tego "doła". Żeby je rozłożyć trzeba składając oparcie do poziomu obrócić i wywinąc na wierzch. Proste.
Jestem super zadowolony
.
A co robisz z całym bałaganem, który jeździ z tyłu? Dla mnie największy problem ze spaniem w środku jest taki, że całą zawartość bagażnika trzeba każdego dnia przerzucać w te i we wte (nie wszystko mieści się w samej zabudowie). Ale rozumiem, że się z tym pogodziłeś i tyle 
