Strona 1 z 1

uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 01:13
autor: mazeno
ktos zna jakies?
kumpel jedzie patrolem bez szyby, dobrze byloby gdyby cos znalazl.

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 06:56
autor: plum76
najszybciej bedzie, jak kolega zatrzyma miejscowego gościa z terenówka i zapyta gdzie tu naprawiają tego typu auta i na pewno mu doradza dobrze.
pawel

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 10:09
autor: mazeno
serio?
bardzo to odkrywcze, ale realiow tamtejszych, widac, nie znasz zupelnie.
primo - w uzbekistanie prawie nic nie jezdzi na rope, wsio na benzyne. wiec parchow tam nie ma.
secundo - prawdopodobnie bedzie poszukiwal zamiennika lub czegokolwiek co +/- wejdzie - tak mu poradzilem, bo do parcha raczej nie znajdzie.
wiec szukamy lokalizacji szrotu (o ile takowy mozna tam znalezc), a nie dobrych rad.

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 12:12
autor: Norick
mazeno pisze:serio?
bardzo to odkrywcze, ale realiow tamtejszych, widac, nie znasz zupelnie.
primo - w uzbekistanie prawie nic nie jezdzi na rope, wsio na benzyne. wiec parchow tam nie ma.
Serio? a ja myślę że jeździ tam cała masa samochodów na ropsko w tym również parchy ( owszem widziałem). To nie Syria gdzie ropę ma wojsko i geolodzy
ObrazekObrazek
Obrazek
No chyba że HZJ 76/78 czy też LJ95 z silnikiem 3L to benzyniaki,Tak jak gelenda i hilux od wiertni gazowych D4D?
Primo..nie masz racji
Secundo...przejechałem cały Karalpakstan i nie widziałem żadnego schrottu
Tertio...cieszę się że doradziłeś swemu koledze. Skoro dobre rady są Ci niemile widziane to przepraszamy :mrgreen:

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 12:25
autor: mazeno
a kiedy tam byles, he?
teraz jest sezon na zbior bawelny - i ropy nie ma w calym uzb.
to co widziales, to nieliczne wyjatki, nalezace do wypasionych agencji.
99,99% jezdzacych tam aut to benzyna.

ale nie bede sie z nikim uzeral czy sa dizle czy nie ma - a parchow prawdopodobnie w calym uzbeku jest najwyzej kilkadziesiat, i nikt im szyby nie odda.
szukamy szrotu i tyle.
i nie w karakalpakstanie - w calym uzbeku. ja za glupim mechanikiem, ktory by mi podniosl silnik, zebym mogl poduszki pod nim wymienic, przejechalem 1400 km.

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 13:28
autor: Norick
mazeno pisze:a kiedy tam byles, he?
teraz jest sezon na zbior bawelny - i ropy nie ma w calym uzb.
to co widziales, to nieliczne wyjatki, nalezace do wypasionych agencji.
99,99% jezdzacych tam aut to benzyna.
No.. zwłaszcza Kamazy i Urale 4320 należa do tych wypasionych agencji a ich jest mnogo :mrgreen:
Byłem parę tygodni temu, jeszcze przed zbiorem bawełny, ale może byc tak jak mówisz bo zdarzają się np, przerwy w dostawie gazu dla całych miast na kilka godzin dzienne.
Sprecyzuję... w całym Uzbeku nie widziałem szrotu..napisz mi na pw: jaki wóz, gdzie jest i do kiedy,
Wyślę maila do kolegi...Za efekt nie ręczę i nie ciśnieniuj się tak bardzo :mrgreen:

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 17:12
autor: mazeno
a zylion x wiecej sztuk jezdzi niebieskich zilow 130-tek, wlasnie dlatego, ze to benzyniaki.
dobra, nie pora na zabawe.

patrol gr rocznik 1993 czyli stary gr (ktora szyba nie wiem, na razie nie napisal):
aktualna pozycja chlopaka:
https://e1.gpsguard.eu/cnt/mapV3MapCust ... 9461825469" onclick="window.open(this.href);return false;
sa w karakalpakstanie teraz, mineli granice kzh/uzb, zmierzaja w kierunku chiwy.
telefon chwilowo poza zasiegiem.
+48 721 958 314 homer
+48 697 779 708 dominika
+48 605 497 247 trzeci numer (z tego wyslali sms-a, to chyba jest nyumer trzeciego goscia na pokladzie, bo jada we trojke).
wyslalem go do polskiej parafii w urgenczu, moze tam cos beda wiedziec, ale na razie nie mam potwierdzenia czy sms-y dochodza.

acha - mnie od jutra nie bedzie w necie na dosc dlugo.

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 18:08
autor: mazeno
dobra, paniki nie ma - szyba przednia, ale tylko peknieta - wyjebali w jakas dziure parchem i pekla.
da sie jechac, ale boja sie, ze ich gliny beda scigac. napisalem im, zeby sie nie bali glin tamtejszych, co najwyzej polskich.
maja juz pare kontaktow, powinno zadzialac.

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 15 lip 2014, 20:20
autor: Norick
Tym sie nie powinni przejmować bo tam sporo samochodów ma pęknięte szyby. Ważne żeby kierowca miał zapięty pas :D

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 17 lip 2014, 09:39
autor: Kwiatec
taka awantura o ryskę na szybie??? :mrgreen:
a balacharza lub lakiernika niewelującego ryski nie poszukują :)

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 17 lip 2014, 17:42
autor: Norick
Oj tam...jak się rwie łaczność i nie ma danych, to się koledzy ciśnieniują. Spoko, bywa i tak.
Śledzę sobie tracka i widzę że robili zakupy w tym samym markecie co ja i są na skwerku przy zachodniej bramie :mrgreen:
Mam nadzieję że Mazeno powróci albo napisze co i jak :D

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 18 lip 2014, 20:43
autor: endurance
tak wygląda ich rozbita szyba
Obrazek

a tu opis początku przygody
http://77.65.146.163:8080/MyWeb/grupaws ... alasia.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

obserwator nie tak odważny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Re: uzbekistan - szroty motoryzacyjne, pomocy

: 18 lip 2014, 21:48
autor: Norick
Sugestia drobna, kleić, na miejscu......większość samochodów tamże...ma walnięte szyby. Spotkałem się z tym i w daewoo i w lexusie. Nikt na to nie zwraca uwagi nawet palicijskij, ale kierowca musi mieć zapięty pas. Co przy zagranicznej rejestracji się musi zdarzyć. Życzę im wszystkiego najlepszego bo to jest coś o czym wielu z nas marzy :D