Gruzja

Wyprawy off-roadowe po Polsce, Europie, świecie

Moderator: luk4s7

KAT
Klubowicz
Posty: 131
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:13
Auto: Land Cruiser J95 KAT
LAND CRUISER 100 KATZ
Kontakt:

Gruzja

Post autor: KAT »

Cześć
W tym roku piękny Kaukaz, dobre wino, jedzenie,widoki z naszych J9, czyli Gruzja.
Pisząc w temacie; wybieramy się obecnie na dwa J9 (na razie) do Gruzji. Wstępnie plan już jest. Prośba do wszystkich którzy mogą doradzić co zwiedzić, a co odpuścić. Urlop z gumy nie jest. W Gruzji pozostajemy 12 dni. Lecimy przez Ukrainę. Mam ogromną prośbę jakby ktoś miał zapis trasy po GPS to byłoby super, ale jak macie jakieś fajne trasy i ciekawe pomysły lub znajdziecie coś w necie na wakacje w Gruzji to proszę piszcie.
PZ. KAT

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Gruzja 2014 lipiec/sierpeń

Post autor: endurance »

Po doświadczeniach z 2011 prawie miesiąc w samej Gruzji i 2012 przejazd z północy na wschód i ze wschody na południe, napiszę wprost 12 dni to za mało, aby poczuć klimat i szkoda pokonywania kilometrów na dojeździe około 6000km ( przez Rosję bliżej) tam i nazad - to moje zdanie. Rozwiązaniem na 12 dni jest samolocik, a za zaoszczędzone $ na przygotowanie samochodu, paliwo i serwis poprzyjazdowy wynajmiesz na miejscu dowolne 4x4, które i tak nie będzie Ci potrzebna jak będzie ładna pogoda. Bilet w jedną stronę to około 65pln (mam na luty) i na miejscu samochód od 30$ za jednonapędowca do 150$ za wypaśne 4x4 do tego można za 10$ na całe okres wypożyczenia wynająć namiot i jak to piszą barbecue tools.
Pozostawiając sposób dotarcia bo pewnie jesteś fanem swojej Toyoty i podróż dla Ciebie zaczyna się tuż za zamknięciem drzwi w domu i powyższe zdania wyrzucisz do kosza - rozumiem też się nie mogę uwolnić od pojazdów, a szkoda :)
Więc do konkretów, przejechałem poniższą trasę jak chcesz jakieś informację pisz śmiało tu na forum żeby pozostała wiedza :) Mam wszystkie przewodniki, mapy i punkty.
Obrazek

uwaga
powyższe napisałem jako wycieczkowicz, zwiedzając i chodzący po górach

wojciech endurance
www.polkasteam.pl

KAT
Klubowicz
Posty: 131
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:13
Auto: Land Cruiser J95 KAT
LAND CRUISER 100 KATZ
Kontakt:

Re: Gruzja 2014 lipiec/sierpeń

Post autor: KAT »

Cześć
Endurance;
jak możesz podaj jakieś fajne miejsca na noclegi, może gdzieś u jakiś lokelsów, co można fajnego zjeść i gdzie (może u jakiś zastałych polaków). Trasa nasza popkrywa się w większości z twoją, mam nadzieję że damy radę. Pisałeś punktach co miałeś ma myśli? Proszę napisz co można fajnego zobaczyć a co odpuścić i nie marnować czasu.
PS.Pisałeś że bilet masz na luty. Czy jest szansa na małą przysługę?

Awatar użytkownika
Emek
Posty: 472
Rejestracja: 10 paź 2012, 17:59
Auto: HZJ76,Yamaha SR500
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: Emek »

Jakiś miesiąc temu jak robiłem rezerwację w Wizzairze to koszt za 4 osoby w obie strony na lipiec wyniósł coś ok 1600 pln. Aktualnie ta sama rezerwacja jest już wyceniana na 5200 pln. Co ciekawe w LOCIE ten sam termin jest ok 1000 pln tańszy z tym że LOT lata do Tibilisi a Wizz do Kutaisi. Bilet na luty to w Wizz ok 120 pln - stan na dzisiaj. Loty z Katowic są tańsze niż z Wawy ok 20%. Nie mam doświadczenia ale słyszałem, że najlepsze ceny są na 3 m-ce przed planowanym wylotem.
Kiedy Wojtku rezerwowałeś ten luty? Nie wiem czy jeszcze czekać czy już zamawiać bilety na lipiec?

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: endurance »

Bardzo chętnie podam miejsca w których spałem, ale nawet jak na nie trafisz lub będą Ci nie po drodze nie stresuj się w Gruzji stawaj i śpij, a jak jest blisko domostwa to zapytaj... i już jest okazja na rozmowę :) - ale to dotyczy wszelakich miejsc.
Spanie - miejsca które zapamiętam już na zawsze w kolejności od największego łał, a nawiasie kolejność mojego Brata
Swanetia
-wioska Ushguli za kościołem Lamaria z widokiem na lodowiec
Kazbegi
-na łące przed klasztorem Cminda Sameba z widokiem na Kazbek (1)
-szlak pieszy! namiot w drodze na stację meteo pod Kazbegiem przed lodowcem
Tuszetia
-w drodze do Omalo na przełęczy zachód i wschód słońca
-Dartlo za mostkiem po lewej z widokiem na wieże
Samcche-Dżawachetia
-pod skalnym miastem Wardzia w zapadających ciemnościach można dostrzec oświetloną świątynie w grotach (2)
Adżaria
-gdzieś na plaży, koło maluteńkiej restauracyjki w której robili wszystko wspaniałe (3)

Jedzenie :) - wszystko doprawione ziołami i przepyszne, a czym mniejsze lokum tym lepsze (tak jak wszędzie) zatrzymuj się gdzie chcesz i jedz, ja jestem mięsny więc mięso z żarku i zupa charczo. Nie lubię mącznych potraw więc chinkali mi nie pasują :( . Największą porażką kulinarną była zupa rybna w Batumi, wrzący rosół z twardą zimną rybą, tak to się podaje, ale lokalni się tym zajadają.

Polacy - w Lagodekhi miałem okazję poznać Tatiane Kurczewską (Stowarzyszenie Lekarzy Polskich w Tbilisi) która organizowała kolonię językową dla dzieci Polaków mieszkających w Gruzji jej syn bardzo mi pomógł odnaleźć grób polskiego przyrodnika Ludwika Młokosiewicza, który założył Park Narodowy Lagodekhi, jak coś to mam dokładne współrzędne grobu. W Lagodekhi spotkałem się z Tamadą, ale nie byłem targetem jego usług więc rozmowa się nie kleiła :( lody dopiero przełamały się jak opowiedziałem mu o Tuszeti w której jeszcze nie był, a najbardziej był zainteresowany czy i jakim samochodem można tam wjechać.

KAT,
Przysługa, oczywiście! tylko pamiętaj jadę z maluśkim plecaczkiem :) punkty to waypointy dla garmina z miejscami, które przygotowałem przed wyjazdem. Odpuścić np. Batumi i całe Lagodekhi, a skupić się na całej pętli w Swanetii i właśnie mieć czas w Ushguli, później Tuszetia i mieć czas w Omalo i Dartlo, poczuć klimat, drogę wojenną przejedziecie tak i tak bo jedziecie przez Rosję, ale pod Cminda Sameba warto wyjechać i spędzić noc, Upliscyche można ominąć bo Wardzia większa i ciekawsza. Strasznie trudno coś doradzić bo wiele miejsc to jakaś moja z Bratem przygoda i mamy subiektywne opinie. Jeżeli trzeba to można zrobić listę wszystkich atrakcji w Gruzji, no bo będąc w Tbilisi i nie być w łaźni to dla mnie grzech nieczystości :)

Emek,
z kupnem biletów na samolot to jest dla mnie zawsze jakaś masakra, zawsze kupuję najdrożej ze wszystkich, ale tym razem uparłem się i klikałem, jakiś czas :) dokładnie klikałem 27.12 i 28.12 i było tak jak piszesz, ale 30.12 było tak jak ja kupiłem :) wylot z Pyrzowic do Kutaisi i taki sam powrót. Jaka w tym logika, jaki to system nie mam pojęcia, wiem jedno, na kierunki na które patrzę ceny się zmieniają i to w różnych skanerach i bezpośrednio na stronie linii, ale jeszcze raz nie jestem specjalistą, chciałem tu napisać przypadki zakupu biletów przez moich znajomych, ale jak napisałem to zmazałem bo sam po przeczytaniu uznałem za mało prawdopodobne, a jednak widziałem bilety i zdjęcia :)

All,
jak coś jeszcze to pytać, mam straszna frajdę przy przypominaniu jak było :)

uwielbiający wspominać
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Murphy
Posty: 16
Rejestracja: 18 maja 2013, 13:22
Auto: Ruda "80"
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: Murphy »

Endurance, Wielkie Dzięki za wszystkie informacje, też wybieramy się do Gruzji, ale ponieważ w zeszłym roku z braku czasu wylądowaliśmy na Bałkanach (inna sprawa że nie żałuję ani chwili tam spędzonej) to nie chcę tego roku zapeszać. Info bardzo cenne bo układając trasę wahałem się nad niektórymi miejscami, a opinia wiarygodnej osoby to nie to samo co ochy i achy w przewodniku nad każdym miejscem.
KAT - dostałem pod choinkę drugi przewodnik po Gruzji więc jeżeli Ci się przyda to daj znać na PW mogę użyczyć (wydawnictwo Bezdroża) jak nie będzie potrzebny dołożysz jako bonus na licytacji - może będzie dla kogoś dodatkowym bodźcem do zobaczenia kraju, który budzi wśród ludzi tak ogromną ciekawość.

KAT
Klubowicz
Posty: 131
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:13
Auto: Land Cruiser J95 KAT
LAND CRUISER 100 KATZ
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: KAT »

Murphy pisze: KAT - dostałem pod choinkę drugi przewodnik po Gruzji więc jeżeli Ci się przyda to daj znać na PW mogę użyczyć (wydawnictwo Bezdroża) jak nie będzie potrzebny dołożysz jako bonus na licytacji - może będzie dla kogoś dodatkowym bodźcem do zobaczenia kraju, który budzi wśród ludzi tak ogromną ciekawość.
Dawaj go na aukcję na TLC 2014. Ja właśnie swój odebrałem też "Bezdroża".

Murphy
Posty: 16
Rejestracja: 18 maja 2013, 13:22
Auto: Ruda "80"
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: Murphy »

Przywiozę na zlot, skopiowałem z niego mapki więc ma ślady użytkowania, ale treść nadal aktualna :wink:

KAT
Klubowicz
Posty: 131
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:13
Auto: Land Cruiser J95 KAT
LAND CRUISER 100 KATZ
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: KAT »

Murphy - a masz ochotę na wyjazd?

Awatar użytkownika
chokai
Posty: 108
Rejestracja: 04 paź 2012, 18:45
Auto: KZJ95 '00 + XL600V '92
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: chokai »

KAT a kiedy ruszacie ?

KAT
Klubowicz
Posty: 131
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:13
Auto: Land Cruiser J95 KAT
LAND CRUISER 100 KATZ
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: KAT »

Data to koniec lipca (30) i wracamy 17 sierpień.

Murphy
Posty: 16
Rejestracja: 18 maja 2013, 13:22
Auto: Ruda "80"
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: Murphy »

KAT pisze:Murphy - a masz ochotę na wyjazd?
Ochotę to mam od zeszłego roku tylko nie wiem czy uda mi się w tym wykroić dość czasu i wszystko poukładać. Widzę że planujecie 19 dni i moim zdaniem to takie niezbędne minimum (bo tydzień pójdzie na dojazd), ja niestety jestem u nas jedynym prowadzącym . Gdyby udało mi się wszystko poustawiać moglibyśmy do Was dołączyć ?

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 393
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:01
Auto: r??ne
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: Damian »

cześć

12 dni na miejscu to bardzo mało, ale przy napiętym planie zobaczy się sporo.
ważne, żeby jadąc przez Ukrainę, kierować się główną trasa na euro, czyli Kijów-Charków-Rostow. w innym przypadku podróż się znacznie wydłuży ze względu na jakość dróg. przy napiętej jeździe i szczęściu, trasa jest do zrobienia w 3 dni. na granicy ruscy potrafią się przyczepić do limitu 50kg bagazu na osobę, ale ...idzie wynegocjować. przy wjeździe do gruzji nie wolno miec paliwa poza tym w baku. inaczej zawrócą. nie zabiorą, zawrócą :) kumpel paliwo ormianinowi oddawał, jakieś 60 litrów :lol:

w samej Gruzji namawiam do odwiedzenia południowo-wschodniej części kraju, mało kto tam jeździ i rejon nie jest znany, a przygoda ofrojdno krajoznawcza jest niesamowita, jakże odmienna od Kaukazu. chodzi o park vashlovani, tzw. badlands na zachód od niego i jazdę wzdłuż granicy z azerbejdżanem, przez dolinę rzeki Iori, aż do monastyrów Dawid Garedzi, które same w sobie dupy nie urywają, zwłaszcza że po drodze przy odrobinie szczęścia można trafić na kompletnie dzikie wąwozy z miastami skalnymi, do których nawet ścieżki nie ma.

w Dedoplitskaro nalezy znaleźć w centrum kwaterę rangersów, zgłosić przejazd (paszporty, zezwolenia), zapewnić o autonomii, zapasie paliwa i wody i w drogę. nam zajęło to 3 dni (jakieś 300km)

od tego zdjęcia: https://picasaweb.google.com/1177707356 ... 1845936210" onclick="window.open(this.href);return false;

poza tym punktem obowiązkowym musi być oczywiście Tuszetia i koniecznie trzeba pojechać za omalo, w kierunku dartlo i parsma - nas zatrzymał bród 1,5m przed Parsma

trochę odmienna, bardziej ucywilizowana i łatwiej dostępna (lepsza droga), ale warta odwiedzenia jest też chewsuretia, ze względu na największe wieże i miasta kamienne. w tym tzw. orle gniazdo Mutso, na które koniecznie trzeba się wspiąć i zajrzeć do środka...

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: kylon »

Fajne klimaty. Wszystkie fotki obejrzałem z zaciekawieniem :wink:

makato
Posty: 51
Rejestracja: 07 paź 2013, 11:16
Auto: LC 125
Kontakt:

Re: Gruzja

Post autor: makato »

Damian, fajna foto relacja. Byłem w Gruzji kilka lat temu z plecakiem. Teraz wpisałem ją do planów 4x4, a twoja foto relacja z regionów wschodnich utwierdza mnie do powrotu tam .
Dzięki.

ODPOWIEDZ