Ural i Jamał - luty 2016
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Franc - żadne diagonalne. Poważnie. To najgorszy model opony na śnieg - zupełnie się to nie rozkłada.
Odpowiednio duża radialna pozwala jechać tam - gdzie idąc z buta zapadasz się po tyłek albo głębiej.
W Isla stosowało się SS (a nie zimówki) z jeszcze jednego, bardzo prozaicznego powodu - nie ma zimówek większych niż 33" Swego czasu na spec zamówienie arctic truck była dostępna zimówka 38/15,5" - i chyba nadal jest dostepna. tyle że worek kasy, a i logistyka trochę skomplikowana żeby dotarło to do nas.
takie coś:
Odpowiednio duża radialna pozwala jechać tam - gdzie idąc z buta zapadasz się po tyłek albo głębiej.
W Isla stosowało się SS (a nie zimówki) z jeszcze jednego, bardzo prozaicznego powodu - nie ma zimówek większych niż 33" Swego czasu na spec zamówienie arctic truck była dostępna zimówka 38/15,5" - i chyba nadal jest dostepna. tyle że worek kasy, a i logistyka trochę skomplikowana żeby dotarło to do nas.
takie coś:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Jest dalej dostępna cena 900usd możemy przywieźć w maju bo będziemy jechać busem z .islandi.Niepolecam tej opony często pęka jest to opona chinska.
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Franc, szykuj komentarz do zdjęć !
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
A do czego ta opona ? Chyba, żeby grilla z niej zrobić
@Gałka - na zlocie niestety nie będę ale może kiedy indziej opowiem
@Gałka - na zlocie niestety nie będę ale może kiedy indziej opowiem
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
To opona na lodowce. Nie zawsze jest śnieg w który opona może się wgryźć - czasem zdarza się skorupa lodowa, nie całkiem gładkie (acz takie też) - ale taki rodzaj lodowego "pumeksu". Kiedyś o mały włos nie rozdupiłem auta na czymś takim - zjazd pareset metrów bez kontroli potrafi podnieś lekko ciśnienie - sflaczały atek nie był się w stanie utrzymać. Emteki w takiej sytuacji nie trzymają zupełnie.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
MT-ki to w ogóle są do bani opony. Wiem Już mi się nie chce.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Nie do bani - ino mniej uniwersalne niż ateki na przykład. Każda opona ma zalety i wady - ale im bardziej specjalizowana - tym słabiej sprawdza się w biegunowo różnych warunkach.
Simex sprawdza się w glinie - ale w sniegu bez dna nie pojedzie. Atek z kolei nie wjedzie tak daleko w bagno - ale tez i trudniej jest posadzić auto tak - że trza po ciągnik gąsienicowy zapitalać, bo czym innym nie idzie topielca wytargać Z kolei w kopnym piachu atekiem popitalasz bez stresu - na emteku popitalasz, ale łopatą
Do tego w naszych realiach długie przeloty po czarnym, gdzie raz że ważne się robią opory toczenia przekładające się na apetyt auta, dwa hałas, a trzy - przyczepność, choćby w deszczu, bo po czarnym nie jedziesz sam, i droga hamowania ma znaczenie.
Ja mam jednego faworyta, jak chodzi o oponę do terenu - i jest to opona M/T. Tyle, ze już wychodzi z produkcji, ale jak się mi uda, to może jeszcze się trafi set 35". Mam na myśli maxxisy bighorny stary wzór - jest to jedyna guma jaka znam, która ma tak skonstruowany oplot, że rozkłada się na flaku jak superswamper. Ma też bardzo miękką mieszankę gumy, więc ponacinana na śliskim jakoś się nawet trzyma.
Simex sprawdza się w glinie - ale w sniegu bez dna nie pojedzie. Atek z kolei nie wjedzie tak daleko w bagno - ale tez i trudniej jest posadzić auto tak - że trza po ciągnik gąsienicowy zapitalać, bo czym innym nie idzie topielca wytargać Z kolei w kopnym piachu atekiem popitalasz bez stresu - na emteku popitalasz, ale łopatą
Do tego w naszych realiach długie przeloty po czarnym, gdzie raz że ważne się robią opory toczenia przekładające się na apetyt auta, dwa hałas, a trzy - przyczepność, choćby w deszczu, bo po czarnym nie jedziesz sam, i droga hamowania ma znaczenie.
Ja mam jednego faworyta, jak chodzi o oponę do terenu - i jest to opona M/T. Tyle, ze już wychodzi z produkcji, ale jak się mi uda, to może jeszcze się trafi set 35". Mam na myśli maxxisy bighorny stary wzór - jest to jedyna guma jaka znam, która ma tak skonstruowany oplot, że rozkłada się na flaku jak superswamper. Ma też bardzo miękką mieszankę gumy, więc ponacinana na śliskim jakoś się nawet trzyma.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
https://www.youtube.com/watch?v=yl63d8u ... e=youtu.be
Jest troszkę inaczej niźli na fejsiku
W końcu zmontowałem gdyż albowiem dopiero dostałem matriał
Jest troszkę inaczej niźli na fejsiku
W końcu zmontowałem gdyż albowiem dopiero dostałem matriał
Re: Ural i Jamał - luty 2016
doskonaly pomysl pojechac na tych lysych zimowkach 3 tonowym parchem,
fakt robiom w sniegu mozna sie okopac do wiosny i pic wot ke.
czyli robiles z ciagnik dla pana po prostu .. mimo wszystko gratulacjones, dalej sniegu nie cierpie.
fakt robiom w sniegu mozna sie okopac do wiosny i pic wot ke.
czyli robiles z ciagnik dla pana po prostu .. mimo wszystko gratulacjones, dalej sniegu nie cierpie.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Zimówki były ganzeneue Nokian Co nie zmienia postaci rzeczy
Jak wrócę tam gdzie zamierzam pojechać to spróbuję jeszcze raz
Jak wrócę tam gdzie zamierzam pojechać to spróbuję jeszcze raz
Re: Ural i Jamał - luty 2016
http://www.samnamagadan.pl/dziennik
znalazłem i uznałem że warto poczytać a miejsca lepszego nie znalazłem.
Pan wcześniej kupił autobus i z kolegami zrobił podobna trasę.
Franc wybacz.
paweł
znalazłem i uznałem że warto poczytać a miejsca lepszego nie znalazłem.
Pan wcześniej kupił autobus i z kolegami zrobił podobna trasę.
Franc wybacz.
paweł
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Ural i Jamał - luty 2016
Znam człowieka - autobusem byli nad Bajkałem, VW transporterem w Chinach a tu pan próbował zimą Uazikiem gdzieś dojechać ale poległ również w okolicach Zabajkala - fajny dziennik