Przymiarka do 200 V8 ...

[Kwieczor]

to troche zenada ze strony nissana

czym taki nowy parch rozni sie od lc 200

Z tego co wiem - to przede nowy Parch wszystkim ma nadwozie samonośne

[igor909]

jak znam igora to sobie poradzi

Już sobie poradził ...
Czarne 4.0 D z jasnym środkiem ... trochę pedalskie ale na chwilę ujdzie

Co do Toyoty ... no cóż ... nie mogłem się przełamać

[Mirk34]

Powitać .
Obserwuje Forum już od prawie roku , dziś zdecydowałem się zarejestrować i wreszcie napisać
Mam podobny problem jak Założyciel tematu .
Od 2 m-cy proszę o V8 na testy od Toyoty , rok temu dostałem LC150 ( na 2 dni ) oczywiście na początku po jeździe miałem mieszane uczucia , co za wół, prawda , tragiczny i tyle kasy . Tylko że jeździłem na co dzień A6 quatroo , 224 KM a to inaczej sie zbiera , odstawiłem i tyle, myśle , tyle kasy , wyje, głośne i rozpędza się wieczność . Od tamtej pory a to juz ponad rok , LC mi ciagle w głowie wisi, pomimo że wołowata i głośna to jednak wygrywa z autami typu GL,X5,X6,Q7 ,to takie bulwarówki .
Wracając do Tematu ,
Między LC 150 a V8 pojawił się pojazd typu Dodge Ram 1500 z 2011 Roku , kolega kupił i sobie pojeździłem przez 2 tygodnie , duży ale nie w moim stylu , paka wielka .Gabaryty do okiełznania nawet przy parkowaniu , tylko ze dodge w srodku jest tzw , pusty , wielki , mam na mysli pozycje z za kierowcy ( cenowo mniej niz polowa V8 i Vat do odliczenia )

Więc czekam na Info od toyoty , by użyczyli pojazdu , w przypadku gdy to nie wypali bo ile można czekać ,
Czy Ktoś z Warszawy ewentualnie okolic mógłby poświecić swój cenny czas na prezentacje tego modelu ?
Zakup Auta tylko w Niemczech Ewentualnie w Belgi , chodzi o pojazd przeznaczony na rynek Europejski aby mi gwarancje uznali. Kolorystyka monotonna Czarny z Czarnym środkiem. rocznik 2012 na ledach .
Podobno miedzy LC 150 a V8 jest niebo a ziemia , komfort , i spalanie ,mnie to nie przeraza .

[MaxLux]

Kup pan Cayenne czy nowa diskoteke i bedzie pan zadowolony

Moze zmienie zdanie po paru latach ale tera ani 150 ani 200 mi totalnie nie pasuja - wolalbym juz x5

[anoretka]

Podobno miedzy LC 150 a V8 jest niebo a ziemia , komfort , i spalanie ,mnie to nie przeraza .

Miałem podobną przygodę. Też długo sprawdzałem i porównywałem różne marki i modele (bulwarówki też testowałem). Na test Toyoty wybrałem 120. V8 uznawałem poza progiem osiągalności. Jednak nie byłem zachwycony LC120, głośne, a przede wszystkim powolne. Nie pamiętam co to był za silnik. Zaraz odezwą się obrońcy - takie było moje odczucie i tyle, nie patrzyłem na zawieszenie, ramę tylko jak się jeździ.
Do J200 wsiadłem przypadkiem. Chciałem pokazać żonie jak wygląda duża terenówka, bo ona chciała jakieś małe Suzuki. Umówiłem się na jazdę w salonie na Prymasa w Warszawie. Sympatyczny Pan - handlowiec - wyjechał na prostą zaparkował i pozwolił się przesiać za kierownicę.
To był dzień w którym się w tym aucie zakochałem .
Pamiętam, że było ciemno, korki w Warszawie i chyba mokro. Żaden test w błocie i na szutrach - ot kółko po uliczkach. Co mnie urzekło? Moc i przyspieszenie! Mimo masy startował jak rakieta. Super widoczność "z góry". Byłem jak zahipnotyzowawszy.
Z tej pierwszej randki z V8 pamiętam, że w środku wyglądał jak pulpit statku kosmicznego. Mnóstwo wielkich przycisków. Nie jakieś tam samochodowe Windowsy, gdzie, żeby włączyć klimę trzeba: START - Panel Sterowania - Ustawienia - Wiatraki i Dmuchawy - Prawym przyciskiem Opcje - Klimatyzacja. Prosty przycisk i strzałki (więcej lub mniej). Druga spraw to ilość miejsca. Pierwsze auto, gdzie głową nie dotykałem sufitu. W jeep cherokee musiałem siedzieć bokiem.
Spalanie? Ja zawsze mówię, że samochód na trasie pali 3, a w mieście 4 na 100km (oczywiście galonów ).
Po auto poszedłem do komisu i czekałem na Niemca, któremu się znudził.

[Rafi]

Kup pan Cayenne czy nowa diskoteke i bedzie pan zadowolony

Moze zmienie zdanie po paru latach ale tera ani 150 ani 200 mi totalnie nie pasuja - wolalbym juz x5

X5 jest bardzo fajne, ale ma taką malutką wadę, że nie nadaje się nawet na mniej róny szuter co wielokrotnie sparwdziłem oraganoleptycznie. Cayenne i Touraeg są pod tym względem dużo lepsze.

@Mirk34, w poniedziałek mogę zadzwonić do znajomego z TMP, powiem jaki masz problem i myślę, że uda się załatwić takie auto. Nie wiem czy tylko na chwilę i czy przez nich czy przez jakieś ASO, ale raczej powinno się dać

[Mirk34]

Kup pan Cayenne czy nowa diskoteke i bedzie pan zadowolony

Moze zmienie zdanie po paru latach ale tera ani 150 ani 200 mi totalnie nie pasuja - wolalbym juz x5

Pewnie z wiekiem przyjdzie mi to samo ale nie musi , chce spróbować auto nie z zachodu .
Mam dość pojazdów Niemieckich bezawaryjnych do 100 tys km . Japończyka jeszcze nie miałem, a ze mam tylko delikatny wzrost 188 cm , i trochę masy , to w LC V8 winno mi sie dobrze siedzieć i czuć co w LC 150 miałem pozycje zajebista mimo wzrostu . I siedzi się wysoko (pozycja za kierownicą ) ,
Japońska precyzja , chyba jeszcze jest coś takiego ?
Ten temat to jest auto za kilkaset tysięcy , można za te kwotę kupić nie tylko Suva , a piękną limuzynę z napędem 4x4 .
Kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje. Ale dziękuje za podrzucenie aut do wyboru

[Mirk34]

@Mirk34, w poniedziałek mogę zadzwonić do znajomego z TMP, powiem jaki masz problem i myślę, że uda się załatwić takie auto. Nie wiem czy tylko na chwilę i czy przez nich czy przez jakieś ASO, ale raczej powinno się dać

Toyota Okęcie ,tam od Listopada proszę o V8 ,w zeszlym tygodniu dzwoni Pan z salonu ze bedzię LC 150 w lutym do wzięcia na 2 dni pomylił model pojazdu , taka drobnostka

[Emek]

Zakładając że myśli Pan o nowym aucie to przy obecnej cenie wyjściowej J200 4,5D4D na poziomie ok 400k zwróciłbym uwagę na Merca G500. Duży, wygodny, niesamowicie przyspiesza ok 6 sekund do setki a i terenowo jest dobrze no i benzyna oczywiście. Z całym szacunkiem ale J200 jeśli chodzi o jakość wykonania nie zbliża się do Merca.Jakość materiałów we wnętrzu J200 co najmniej dyskusyjna. Poza tym spadek wartości przy ewentualnej odsprzedaży też po stronie G500. Znam osoby, które czekały na J200 a jak się pojawiła to po testach zakupili inne auta. Wariantem jest też Disco lub Range ale niestety ponoć delikatne zawieszenia mają bidule .

[rzemanki]

Wycieczka na Śląsk i w Toyota Katowice jest V8 testowa; zdaje się że też jest w Toyota Bytom i Chorzów

[Mirk34]

Panowie , trzymajmy się tematu.
Pisząc na forum Toyota , i w dziale V8 , interesuje mnie tylko ten pojazd i model .
V8 nie ma bajerów jak Merc czy BMW czy Audi , za to ma na miejscu wszystko wg mnie.
W Gelendzie po testowałem w salonie Merca , jezeli to mozna nazwać testem , wsiadłem i wysiadłem , dla mnie za Szczupłe w środku. A co do jakości , ze Merc ma jakość , to zaznaczę - 15-20 LAT temu miał .
Kup Pan S nową , po 2 latach dozna Pan szoku z dziedziny Elektroniki , bagatela 350 tys , i sie sypie ? przy przebiegu 55 tys . Napisałem i zaznaczyłem , dziękuje za niemieckie auta bezawaryjne do 100 tys km.
Jest jeszcze jeden drobny argument czemu nie BMW , Mercedes czy Porsche ,Sąsiedzi Kochają takie auta pod warunkiem ze to Oni są ich właścicielem . Ja doskonale rozumiem osoby które decydują sie na wybór Japońca a nie Niemca.

To jest odpowiedni dział i tu pisze ,chyba że powinienem się czegoś wystrzegać biorąc pod uwagę V8 ?

[Zaparka]

Jak nieodstrasza kwota zakupu,
to nietrzeba sie niczego bać, reszte zalatwi serwis.

[arcturus]

Ja zawsze byłem toyociarzem, ale plaskatym. Może więc nie będę obiektywny co do marki, ale po zakupie V8 mam tylko jedna refleksję: dotychczas nowo zakupione auta cieszyły mnie zawsze tak około miesiąca, potem mi powszedniały. Dziś od zakupu V8 minął prawie rok i nadal cieszy mnie ona tak samo jeśli nie więcej.
W każdym razie innego auta już nie kupię, chyba, że dziecku na osiemnastkę

Dwie godziny dojazdów do pracy jakie codziennie spędzam w samochodzie stały się prawdziwa przyjemnością. I nie używam autostrady, mimo, że mam ją pod nosem.

A ta wolność wjechania wszędzie, gdzie się w danym momencie chce - bezcenne!

[seburaj]

Jakość materiałów we wnętrzu J200 co najmniej dyskusyjna. .

niestety, świeta prawda
plastiki wnętrza wyraaaaaznie gorsze niż w "starej" J100

[Emek]

Plastiki to katastrofa. Po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów plastik na gałce skrzyni biegów wytarł się do "czarności" a to przecież automat.W aucie za te pieniądze to poniżej krytyki.