E tam chyba nie, choć znam kilka przypadków ale to mały procent.seburaj pisze:
(no chyba - tu mnie zmroziło - że traktowanie klienta jako leszcza jest powszechnym standardem w warsztatach jako takich i w usługach przeróżnych...)
Z drugiej strony ja czuje się "leszczem" co najmniej raz w miesiącu opłacając składkę ZUS