odpalanie "na kable"

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Rokfor32 »

W przypadku HZJ/HDJ 80 faktycznie jest tak, że w momencie rozruchu na rozrusznik (i tylko rozrusznik) idzie 24V.

Ale przy odpalaniu z kabli (wspomaganiu zewnętrznym akumulatorem) należy się dopiąć jedynie do jednego akumulatora - znaczy 12V do 12V. Gdy się podepnie inaczej, znaczy minus zewnętrznej baterii do minisa pierwszego aku auta, a plus zewnętrznej do plusa drugiego aku auta, to w momencie zapięcia rozrusznika przez zewnętrzna baterię popłynie prąd zwarciowy zdolny ja rozwalić.

Zatem, jak się chce mieć przyzwoity rozruch, to trza dwie bateryjki zewnętrzne podpiąć, osobno do każdego aku w aucie.

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Zyzol »

w instrukcji piszą, że trzeba odkręcać nakrętki zamykajace cele przy ładowaniu i rozruchu..
stosuje ktoś?

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: lecchu »

Witajcie
Na mój chłopski (czy też inżynierski - jak kto woli) rozum rację ma bardziej Rokfor32 niż Boryś - w przypadku rozwiązania Borysia w chwili rozuchu dodatkowy accu 12V bedzie równolegle podpięty do dwóch szerowych accu dających 24V. Więc z dwojga alternatyw podpiąłbym dodatkowe accu do jednego z accu Toyki równolegle (czyli 12V <-> 12V).
Pytanie tylko czy do dowolnego czy też do konkretnego (tego, który przy rozruchu ma swój minus spięty z masą auta - tak na mój rozum było by sensowniej).

Pozdrawiam
Lecchu

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Boryś »

ja sie na elektryce zupełnie nie znam ale taki mądrala jestem tylko dlatego że dokładnie taki rysunek był w manualu dołączonym do tojki - jak odpalać na kable. No i tam narysowali żeby nie podłączać do jedngo aku tylko do dwóch. niestety nie mam przy sobie teraz instrukcji żeby ją zeskanować i umieścić ale tak było. Więcej nic nie powiem bo się na tym nie znam :)

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Heniu »

Skoro rozruch jest na 24 V to powinno się chyba podać też napięcie 24V czyli z dwóch spiętych razem szeregowo akumulatorów 12V podłączając je tak jak pisze Boryś. Prostowniki rozruchowe są na 12V/24V w zależności od posiadanej instalacji.

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4424
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Gałka »

Heniu pisze:Skoro rozruch jest na 24 V to powinno się chyba podać też napięcie 24V czyli z dwóch spiętych razem szeregowo akumulatorów 12V podłączając je tak jak pisze Boryś. Prostowniki rozruchowe są na 12V/24V w zależności od posiadanej instalacji.
i tak jak pisze Heniu powiedział mi przed chwilą elektryk samochodowy; przy 24V 2 akumulatory i 4 przewody - tak jest prawidłowo.

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: lecchu »

@Heniu
Podpięcie dwóch dodatkowych akumulatrów równolegle byłoby - zgódxmy się - szczytem marzeń. Ale najczęsciej mamy kogoś z jednym. Zbocznikowanie jednego naszego accu dodatkowym od kolegi da nam na tym fragmencie obwodu dodatkowy prąd z obwodu kolegi. Chyba ;)

@Boryś
Zeskanuj proszę w wolnej chwili i podeślij mi tą stronę instrukcji (może być na priva lecchu@interia.pl). Nurtuje mnie ten problem nie tylko ze względu na obecną zimę, ale ogólnie - na w razie "wu".

Lecchu

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Heniu »

Jak wygląda schemat podłączenia w HZJ? każdy z akumulatorów ma osobny plus i minus i gdzieś to jest razem złączone ? pytam bo do tej pory miałem doświadczenie z instalacją 24V ale była ona obecna w całym samochodzie i aku były koło siebie umieszczone i złączone szeregowo.

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Boryś »

@lecchu
bedzie problem bo przez najbliższe pół roku nie bede w domu wiec nie bede mógł tego zeskanować.

poszukam troche w necie może coś znajdę w między czasie.
ale ogólnie jest tak z tego co pamiętam że przy samym odpalaniu hzjty prąd jest branu z obu aku żeby uzyskać 24V wiec to wydaje mi się logiczne.

ale ja się nie znam :)

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Heniu »

100-tka też ma taki sam układ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Rokfor32 »

Nie jestem pewien na 100%, ale chyba nie.

A wracając do podłączania - takie kombinowanie, że dwa zewnętrzne spięte (dające 24V) też odpada :mrgreen:

A to dlatemu, że akumulatory pokładowe są normalnie spięte równolegle (tylko w momencie rozruchy są spinane w szereg, ale i to nie na całą instalację, a jedynie na rozrusznik), i podpięcie do nich 24V też spowoduje "mocne zaiskrzenie" :wink:

Przestańcie po prostu kombinować - dla tego auta należy łączyć pojedynczo akumulatory. Jak jest jeden - to z jednym pokładowym, jak sa dwa, to z dwoma, ale normalnie, czyli tworząc pary 12V aku zewnętrzny plus pokładowy), a nie podawać zewnętrzne napięcie 24.

Taka specyfika teko konkretnego modelu, i trzeba się odprężyć i przyzwyczaić ... :mrgreen:

ps. Inna sprawa, to że trza mieć po prostu oba sprawne aku w aucie. Po to właśnie w tym modelu zrobiono taki właśnie myk z rozrusznikiem, żeby to auto w zimie nie miewało problemów (przy niskich temperaturach spada prąd wyładowczy, jaki dają z siebie baterie, a 24V potrzebuje połowę z tego co 12V rozrusznik, żeby kręcił z pełną mocą).

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: seburaj »

Heniu pisze:100-tka też ma taki sam układ?
setka ma dwa akumulatory równolegle, też
ale rozrusznik jest na 12V, o czym się ze zdziwieniem przekonałem naocznie :|

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Heniu »

Rokfor32 pisze:Nie jestem pewien na 100%, ale chyba nie.

A wracając do podłączania - takie kombinowanie, że dwa zewnętrzne spięte (dające 24V) też odpada :mrgreen:

A to dlatemu, że akumulatory pokładowe są normalnie spięte równolegle (tylko w momencie rozruchy są spinane w szereg, ale i to nie na całą instalację, a jedynie na rozrusznik), i podpięcie do nich 24V też spowoduje "mocne zaiskrzenie" :wink:
No to odpada zdecydowanie bo myślę, że w warunkach zimowych mogłoby być nawet małe bum!,

do 80-tki nie znalazłem instrukcji ale w 100-ce jest tak zalecane:

Obrazek

coby potwierdzało rozruch 12V

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: seburaj »

Heniu pisze: coby potwierdzało rozruch 12V
dzięki za wiarę w to co piszę :mrgreen:

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: odpalanie "na kable"

Post autor: Heniu »

W takim razie na cholerę to drugie aku? elektronika nie wydala :mrgreen:

ODPOWIEDZ