Ochrona antykorozyjna wydechu

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

Eksploruje temat i nie moge dojsc do sensownych wnioskow. Nienawidze skorodowanego rudego wydechu, nowy wydech wyglada dobrze przez pol roku, potem 5 lat jest brzydki ale sprawny, a potem wszystko zaczyna gnic i przy rozkrecaniu przy spawach wyrywaja sie dziury. I o ile wymiane koncowego odcinka co te 5-10lat przeboleje, tak klopotliwa czesc czyli downpipy glowic z portami czujnikow EGR i sond lambda i lacznik obu stron w jedna rure - chce zrobic raz na zawsze.
Opcje ktore widze:
1)wydech nierdzewka od poczatku do konca, headery, downpipy, kat, tlumik, rury. - koszt prawdopodobnie gigantyczny, nie czuje tez zebym potrzebowal headerow, oryginalne zeliwne kolektory maja wystarczajaco dobry przeplyw do 200-250KM.
2)Wydech ze zwyklej stali, pokryty ceramicznie. Piekna sprawa. Bardzo wysoka estetyka, niska dysypacja ciepla, trwalosc. Znow problemem jest bardzo wysoki koszt. Ale to mozna by robic na kawalki. Czyli poceramizowac tylko kolektory i downpipy, a reszte na ten moment zostawic na pastwe srodowiska - jak mowilem wymiana koncowego odcinka nie jest az tak problematyczna
3)Malowanie. Rzekomo istnieja farby do kolektorow, i proszkowe i konwencjonalne - plynne. I te farby rzekomo wytrzymuja bardzo wysokie temperatury i rzekomo sie nie wypalaja i nie luszcza po 100km. Czy to jest prawda, czy to realnie osiagalne? Zaleta jest oczywiscie niski koszt i bajeczna latwosc aplikacji.
Patrzenie na to:
unnamed.png
unnamed.png (369,99 KiB) Przejrzano 548 razy
sprawia mi dyskomfort estetyczny ;)

Nie mam super gigantycznych oczekiwan, nie musi blyszczec, lsnic, nie musi miec super hiper wlasciwosci, po prostu ma nie korodowac i wytrzymac dluzej niz pierwsze 3 miesiace. Potencjalna powloka/farba moze byc buro-szaro-nijaka, matowa, szorstka, jakakolwiek, zalezy mi tylko na praktycznym aspekcie - ochrony p-korozyjnej

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Rokfor32 »

Zapomnij o "nierdzewce". Nie nadaje sie do benzyn - w temperaturze pow. 450 - 500 st. zwyczajnie sie wypala/utlenia. Na wydech (kolektory) potrzebna jest stal żaroodporna. I z takiej są wykonane ori kolektory, np. w 1UZ.

Do 5VZ też były takie wersje.

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: pinc6x6 »

Rokfor32 pisze:
30 sty 2024, 18:34
Zapomnij o "nierdzewce". Nie nadaje sie do benzyn - w temperaturze pow. 450 - 500 st. zwyczajnie sie wypala/utlenia. Na wydech (kolektory) potrzebna jest stal żaroodporna. I z takiej są wykonane ori kolektory, np. w 1UZ.

Do 5VZ też były takie wersje.
309 jest żaroodporna.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Rokfor32 »

Plus kilka innych gatunków. Tyle, że ciężko to kupić ot tak. Na hasło "nierdzewka" dostajesz AISI304. Jak podrążysz - to AISI316. Jak ie masz pojęcia w temacie - to czasem dostaniesz H17.

I to tyle - te trzy gatunki są u nas powszechne w handlu. Cokolwiek innego - są schody.

To wynika po prostu z mikrego popytu na inne gatunki. A jak ktoś chce coś konkretnego do większego tematu - to po prostu zamawia w hucie/hurtem. Ale to nie jest wtedy mowa kilku kg - a o kilku tonach. I wyżej.

Poza tym - do budowy kolektorów/wydechu używa sie po prostu kolanek hamburskich. I tu to samo - tylko podstawowe gatunki nierdzewne. To samo dotyczy łączników antywibracyjnych, czy innych "dziwnych" kształtek (x-pipe, y-pipe, ect).

Ja nawet sporo wydechów w życiu zrobiłem - ale "z czystym sumieniem" robię je z 316 do klekotów. W przypadku benzyniaków też z tego materiału (z przyczyn czysto praktycznych) - ale już z zastrzeżeniem" wieczne" jednak nie będą. Owszem, sporo trwalsze niż typowe zamienniki robione ze zwykłej stali konstrukcyjnej - ale nie "nieśmiertelne" (a w przypadku klekotów można je takowymi określić).

Robię wydechy - ale jednak nie kolektory. Miałem w łapkach kilka przykładów takowych (zrobionych z nierdzewki, w benzyniakach), i po przemyśleniu tematu - jestem na nie.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

Ale kolektory u mnie zostana OEM Toyota, nie potrzebuje headerow.
Tylko chce te oem kolektory czyms pokryc. Przychylam sie do ceramiki... tylko 450zl za komplet troche mnie boli. Jak jest cos brzydszego ale trwalego kosztujace mniej - to bym wolal.
Potem mam do zrobienia dwie downpipe ok 40cm ktore tez chce bardzo trwale. I potem reszta wydechu - raczej na 90% ze stali weglowej, zwyklej. Tylko fajnie tez by bylo pomalowac, zabezpieczyc, cos zrobic. Jak rok temu spawalem dwie flansze przy tlumiku to po roku juz sa chrupiace :/

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

A wiec czy ktokolwiek orientuje sie czy istnieje farba ciekla lub proszkowa lub rozwiazanie alternatywne, inne nic ceramika ktore nadaje sie do zabezpieczenia fabrycznych kolektorow i downpipe'ow i jest zdolne wytrzymac temperature i warunki tam panujace czy ceramika lub nieokielznana rdza to dwie jedyne opcje?

Przychylam sie zeby odzalowac te 450zl i zeliwne kolektory oddac do cermizowania, a downpipe, Y-lacznik przy skrzyni i flansze do kata zrobic z 316-tki. Dalsza czesc czyli tlumik i rure na tyl - poki co zostawic te co jest i jak przegnije - tez pokusic sie na 316tke. W ramach ograniczania kosztow w tym momencie.

Inna kwestia... czy 50mm rura, ktora fabrycznie byla przy 3VZ bedzie wystarczajaca do 5VZ czy jednak to bedzie waskie gardlo i powienienem od razu ja wyrzucic i zalozyc co wiekszego?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Rokfor32 »

Czy ceramika siądzie na porowate żeliwo - to bym tak za bardzo nie liczył.

Rury możesz powiększyć do 54mm, przynajmniej w tej pierwszej części, za Y-pipe.

Tu masz przykład ori elementów żaroodpornych:
https://www.ebay.com/itm/285617185592?f ... R_6-oNqtYw

To są graty używane - widać więc chyba jasno, jak wygląda odporność termiczna tego gatunku stali.

JedrulaL
Posty: 34
Rejestracja: 15 sie 2020, 20:43

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: JedrulaL »

To może inaczej, do izolacji kolektorów stosuje się maty ceramiczne, a je pokrywa się taką przetłaczaną folią z blachy nierdzewnej, na łączeniach spawaną punktowo tigiem.
Izolować kolektora nie potrzebujesz,ale sama folią owinąć możesz, wizualnie wygląda to ładnie, a masa blacha nie będzie narażona na produkty spalania więc powinna dłużej wytrzymać.
Korozji to nie zatrzyma, bo ta wynika z tego jak kolektor pracuje,ale sumienie estety będzie miało się lepiej.

Zbowid
Klubowicz
Posty: 403
Rejestracja: 14 paź 2007, 16:24
Auto: HDJ80 24V/V2 HD
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Zbowid »

Istnieją farby do takich zastosowań. Jak chcesz żeby przetrwało 10-15 lat, to oczywiście można to zrobić - będzie estetyczne i trwałe. Takiech produktów nie możesz jednak położyć sobie na "nie przygotowane" podłoże. Piaskujesz i malujesz dwie warstwy i zapominasz o problemie.
Nie wierz w proszki, ani spraye... ani nic co ma akryl w środku. Tylko silikony i silicaty wytrzymają - te produkty nazywają również ceramicznymi, bo wiadomo, że związki krzemu, to ceramika :)))

Edit: literówka

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
03 lut 2024, 07:27
Czy ceramika siądzie na porowate żeliwo - to bym tak za bardzo nie liczył.
Firma ktora swiadczy te uslugi twierdzi ze tak, daje tez gwaranacje na usluge. Mowa o Hipeco http://www.hipeco.com/
Rokfor32 pisze:
03 lut 2024, 07:27
Tu masz przykład ori elementów żaroodpornych:
<<link>>
To są graty używane - widać więc chyba jasno, jak wygląda odporność termiczna tego gatunku stali.
O, ciekawe, dzieki, nie wiedzialem ze 5VZ mial kolektory wykonane z dwoch roznych materialow, myslalem ze wszystkie byly zeliwne. Niemniej raczej nie bede zamawial kolektorow z USA. Zreszta jak widac nie sa tanie.
JedrulaL pisze:
03 lut 2024, 11:00
To może inaczej, do izolacji kolektorów stosuje się maty ceramiczne, a je pokrywa się taką przetłaczaną folią z blachy nierdzewnej, na łączeniach spawaną punktowo tigiem.
Izolować kolektora nie potrzebujesz,ale sama folią owinąć możesz, wizualnie wygląda to ładnie, a masa blacha nie będzie narażona na produkty spalania więc powinna dłużej wytrzymać.
Korozji to nie zatrzyma, bo ta wynika z tego jak kolektor pracuje,ale sumienie estety będzie miało się lepiej.
Czekaj czekaj, ale jakie maty termiczne? Ja mowie glownie o ochornie p-korozyjnej, bo rude, sypiace sie zeliwo totalnie mi nie pasuje estetycznie. Powloka ceramiczna oczywiscie dodatkowo powstrzymuje dysypacje ciepla co jest gratisowa zaleta - bo nie grzejmy komory silnika i nie tracimy energii spalin, ale to drugorzedowy efekt na ktorym sie nie skupiam.
Zbowid pisze:
03 lut 2024, 13:00
Istnieją farby do takich zastosowań. Jak chcesz żeby przetrwało 10-15 lat, to oczywiście można to zrobić - będzie estetyczne i trwałe. Takiech produktów nie możesz jednak położyć sobie na "nie przygotowane" podłoże. Piaskujesz i malujesz dwie warstwy i zapominasz o problemie.
Nie wierz w proszki, ani spraye... ani nic co ma akryl w środku. Tylko silikony i silicaty wytrzymają - te produkty nazywają również ceramicznymi, bo wiadomo, że związki krzemu, to ceramika :)))
Wlasnie wiem, ze takie srodki istnieja... tylko nie moge za pierona znalezc zadnej informacji jak sie nazywaja, gdzie sie je kupuje, jaki to koszt i jaka trwalosc i pewnosc rozwiazania. Dokladnie piaskowanie/szkielkowanie przed aplikacja jest oczywistoscia, tutaj nie ma w ogole o czym mowic, natomiast nadal nie wiem czym pozniej to traktowac. Chamska "srebrzanka na pedzel" jakos nie kupuje mojego zaufania.
Generalnie chyba juz sie poddalem z szukaniem rozwiazan i zostawie dzisiaj te kolektory w Hipeco, bo jestem w Rzeszowie zalatawiac inne sprawy.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

No i po temacie, zawiozlem kolektory do Hipeco, beda za miesiac, wrzuce zdjecia jak odbiore.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Rokfor32 »

Wrzuć zdjęcia ale tak po roku eksploatacji :wink:

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

Z przyjemnoscia, ale na to trzeba poczekac :)

Awatar użytkownika
Man With Camera
Posty: 127
Rejestracja: 12 cze 2020, 21:55
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Man With Camera »

Wrzuć tu fotki zaraz jak odbierzesz kolektory od Hipeco - bardzo jestem ciekaw jak to wygląda, bo też o czymś takim myślałem i dokładnie w tym samym miejscu chciałem zrobić

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Ochrona antykorozyjna wydechu

Post autor: Jake »

Jasne, na pewno wrzuce, ale odbieram je dopiero gdzies w Marcu.

ODPOWIEDZ