Aktuator tempomatu?

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Aktuator tempomatu?

Post autor: Jake »

Mysle ze chce wyposazyc moj rydwan w taki powiew nowoczesnosci jak tempomat. Auto bedzie drive by cable czyli zwykly pedal i linka przepustnicy.
Na przepustnicy jest drugi polksiezyc do tempomatu... teraz pytanie czym by go tu ciagnac?
1)aktuator od 3VZE z 4R drugiej generacji - nieeee, raz ze elektryczno podcisnieniowy, dwa ze tam bylo to kuriozalnie zrobione i aktuator pod maska ciagnal pedal w srodku ktory ciagnal ciegno pod maska - szkoda ze nie przez bagaznik
2)aktuator od 5VZ z 4R 3 generacji - oczywisty wybor, ale ciezko dostepny i zintegrowany z calym sterownikiem... nie wiem czy to sie dogada z EMU i wymaga pierdyliona czujnikow i ori sterowania rezystancyjnego ktorego nie mam.
3) cos innego? Najlepiej bez zadnych fajerwerkow - ot sam aktuator - do wysterowania z EMU. Najfajniej Denso/toyota ale moze byc cokolwiek.

Mysle tez na jak najprostrzym sterowaniem - w zasadzie wylacznie funkcja "press to hold" czyli zapamietaj i utrzymuj aktualna predkosc - 1 przycisk. Do tego czujnik pedalu hamulca i pedalu sprzegla - w oczywistym celu. Prosty algorytm - TPS i VSS jako czujniki wejscia - aktuator jako wyjscie.
Alternatywnie myslalem o potencjometrze z galka - jako sposobie alternatywnego wysterowania - ale to przekombinowane i chyba niepotrzebne. Poza tym tempomat ma trzymac predkosc a nie stale uchylenie przepustnicy.

PS. Tak wiem ze moglem do 5VZ zapodac elektromechaniczna przepustnice z semi-drive-by-wire, ale nie chcialem. Lubie bezposrednie mechaniczne polaczenie prawa noga-przepustnica.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Rokfor32 »

Aktuator z mk2 podłączony do przepustnicy 5vz da to samo co ori aktuator z 5VZ.

Ale - nie idź w to. Chyba że planujesz jazdę autostradami w środku nocy - bo tylko w takich warunkach na naszych drogach daje się to stosować.

Dwa - to wymaga jednak automatu. Lub, przy manulu, silnika z dużym momentem obrotowym. Miałem ori tempomat w mk2 z 3VZ - autostradowo miał poważna wadę: jak się jechało na piątce, to oczywiście nie redukował biegu pod górkę, ino wciskał gaz w podłogę, żeby prędkość utrzymać. Co niekoniecznie się udawało - za to udawało sie przepalać dwa - try litry więcej niż normalnie.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Jake »

O. Rozwiazales moj problem, choc nie bezposrednio XD
Juz mialem zaprotestowac - ze wszystko spoko, ale 3VZE ma ten nadmiernie skomplikowany podcinsnieniowy aktuator - i uswiadomilem sobie ze sa dwa rodzaje i jest tez elektryczny - 88200-35250, ktory mysle ze sie bedzie nadawac idealnie. Dzieki. To teraz tylko znalezc komplet razem z mocowaniem linka i wtyczka i rozkminic sterowanie, bo na schemacie widze jakies diody, jakis zintegrowany przekaznik itp.
Screenshot_125.png
Screenshot_125.png (41,31 KiB) Przejrzano 569 razy
Natomiast nie zgadzam sie zeby tempomat w manualu sie do niczego nie nadawal - w innych samochodach ktorymi jezdze czesto korzystam. I chodzi wlasnie o dlugie proste odcinki bez zmiany predkosci. To ze tempomat pod gore wcisnie gaz w podloge jest oczywiste - ale po to nadal siedzimy na fotelu kierowcy zeby zredukowac recznie jesli takie nasze zyczenie - i tak jest w absolutnie kazdym samochodzie z manualem - nawet z 2023r ;)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Rokfor32 »

Powinieneś się przejechać czymś, co ma odpowiednio duży i mocny silnik. Wtedy (przy manualnej skrzyni) tempomat działa sensownie. 5VZ i auto o masie ponad 2T - to nadal jednak nie to.

Ale - ja się zraziłem do tempomatu - bo zwyczajnie nie spełnia swojej funkcji (w naszych warunkach ruchu). To ma służyć tak - że zapodajesz - i "zapominasz". Ale jak mam kontrolować tempomat co kilkanaście sekund (bo w tłoku jadę albo za wolno, albo za szybko, o pół km/h) - to wole to robić pedałem gazu. Łatwiej i sprawniej.

Co inne natomiast, gdyby była mowa o tempomacie ADAPTACYJNYM (jak mają współczesne wózki). No ale - nie jest mowa.

Oczywiście nikomu nie bronię robić po swojemu. Dzielę się jedynie własnym doświadczeniem w temacie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Rokfor32 »

Jak jednak koniecznie chcesz - to poszperaj za schematem tempomatu do 5VZ. Bo takowy aktuator akurat mam. A raczej nie zamiarowuję się zaprzyjaźniać z nim ... :wink:

stachu_l
Posty: 420
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: stachu_l »

Jake pisze:
23 lis 2023, 15:39
i rozkminic sterowanie, bo na schemacie widze jakies diody, jakis zintegrowany przekaznik itp.
Ale chodzi o ten załączony schemat?
Ja nie widzę przekaźnika.
Co siedzi w ECU (to na górze) to nie wiadomo ale na dole zespół silnika sterującego raczej jest logiczny.
Dolny prostokąt:
zaciski/kontakty/piny wtyczki/gniazda 7, 8 to sterowanie silniczka - w ECU pewno układ mostkowy podający (+) raz na 7 a innym razem na 8 (na drugi styk podawany jest (-) ) zależnie od wymaganego kierunku obrotów.
Te kontakty/styki przy silniku z diodami to układ wyłączników krańcowych ograniczający ruch mechanizmu. W skrajnych położeniach jeden ze styków się otwiera i wyłącza obroty w danym kierunku ale jak zamienisz bieguny na 7 i 8 to silnik ruszy w drugą stronę i będzie działał aż dojedzie do drugiego wyłącznika krańcowego.
piny 1, 2, 3 to potencjometr - pewno pozwala na pomiar aktualnego położenia napędu tempomatu - ECU podaje jakiś napięcie na 1, 3 i mierzy napięcie na ślizgaczy potencjometru 2.
Jedyna zagadka to cewka podłączona do 4, 5 - może to być jakieś sprzęgło elektromagnetyczna i jest wyłączane przez wyłącznik STOP (ten od światła STOP) więc przypuszczam, że do działania tempomatu musi być zasilany a po wciśnięciu STOP uwalnia napęd linki przepustnicy niezależnie co się będzie działo z silnikiem. Tu tylko przypuszczenie i trzeba by taki układ zdobyć albo pozyskać Repair Manual z opisem tego układu, jego pomiarów itp.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Jake »

Jasne Rokfor - ja nie uwazam Twoich argumentow bynajmniej za bezzasadne, masz racje. Po prostu mi to nie przeszkadza.
Ja sie musialem tempomatu nauczyc - na poczatku w ogole nie bardzo rozumialem po co to jest, jak pierwszy raz siadlem do auta wyposazonego w takowy. Ale dzisiaj - jadac pod S-ce czy autostradzie autem wyposazonym w takowy uzywam go regularnie. Niezlaznie czy to manual czy automat, czy adapatacyjny czy zwykly. Nie jest to z drugiej strony cos czego w 4R mi brakuje, ale mysle ze jesli zamontuje - to bede uzywac.

No ale ej XD Bez przesady, ze 5VZ to slabo i nuda. Wez mnie tu nie strasz.
Ja sie spodziewam istnej rewelacji. Zakladam ze po zaangazowanym remoncie, ze sterowaniem na standalone - a wiec pelna kontrola mieszanki (sonda szerokopasmowa) i efektywniejsze ustawieniem wyprzedzenia zaplonu (mam EGT i AFR - nie musze ustawiac az tak duzego marginesu jak byl fabrycznie), szerszym wydechem bez crosspipe'a i dolotem bez 10 kolanek - 210KM to bedzie minimum cos sie uda uzyskac przy wolnym ssaku i ok. 250KM przy kompresorze na 0.6-0.7 bara, a moze nawet ciut wiecej. I ja naprawde nie sadze zeby bylo trzeba duzo ponad to Wyscigowki z tego nie zrobie, to oczywiste, ale i takiej potrzeby nie mam. Jakbym chcial szybkosci to byl kupil Supre A70 i wrzucil 2JZGTE albo dlubnal fabryczne 7MGTE. To mialbyc w miare racjonalny swap - nie zabojczy cenowo (chociaz poplynalme koncertowo z wydatkami bo mam za duze ambicje i pragnienia xD) i jednoczensie trwaly i relatywnie ekonomiczny. To w koncu jest terenowka.

3VZ mial 145 nominalnie, a moj pewnie po 30 latach sporo mniej i to wystarczalo zeby jazda byla komfortowa. A te same auta jezdza tez z 2L pod maska, czasami nawet bez T, majac niecale 90KM. Wiec te 200-250 kucy z 5VZ powinno byc wiecej niz zadowalajace.

--------
Wracajac do glownego tematu - a masz do tego aktuatora wszelkie przyrosla? Typu linke, mocowanie, i jakas wtyczke? I ile bys sobie zyczyl?
Patrzylem na schematy wczoraj - tam jest caly sterownik zintegrowany w obudowie z aktuatorem. Wymaga z zewnatrz sterowania rezystancyjnego (czyli minimum 3 przyciski, nie jeden), plus komunikacji z ECU. Pewnie tez by sie cos wykombinowalo ale wiecej rozkminiania potrzeba.
Załączniki
Screenshot_126.png
Screenshot_126.png (180,02 KiB) Przejrzano 550 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Rokfor32 »

Tak, to była całość, bo wyleciała z tego swapowanego mk3 na 1UZ. Acz niestety bez złącza - nie odcinałem z auta.

Ino muszę zerknąć, bo nie pamiętam, czy to zostało u mnie, czy pojechało w pudle razem z autem. Ale nawet jak pojechało, to powinno być do odzyskania.

Ceny na razie nie wiem.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Jake »

Dorwalem u handlarza ten elektryczny z poznych rocznikow 2 generacji. Mysle ze cos z niego wyskrobie. Po nowym roku powiniene byc u mnie.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Aktuator tempomatu?

Post autor: Jake »

Pasujace zlacze: 90980–10931, dostepne na aliexpress.

ODPOWIEDZ