uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: Synto »

Mam takie pytanie. Ponieważ zrezygnowałem z podwieszania zapasu pod bagażnikiem wymontowałem mechanizm mocujący. Oczywiście mega zardzewiały. Oczyściłem, wypłukałem w odrdzewiaczu, jednak kolejnego dnia rdza znowu się ujawniła co raczej było do przewidzenia. Czy moglibyście doradzić czym by można to zabezpieczyć? mechanizm będzie raczej przechowywany w garażu a nie z powrotem przykręcany.
Załączniki
Po zdjęciu z auta
Po zdjęciu z auta
20220812_115035a.jpg (94,58 KiB) Przejrzano 1106 razy
Po odrdzewiaczu
Po odrdzewiaczu
20220813_103754a.jpg (61,45 KiB) Przejrzano 1106 razy
Nowa rdza
Nowa rdza
20220814_103549a.jpg (67,63 KiB) Przejrzano 1106 razy

szelma
Posty: 127
Rejestracja: 23 gru 2011, 18:54
Auto: RAV4 2,0 , Hilux 2,5 d4d
Kontakt:

Re: uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: szelma »

Wrzuć go do słoika z ropą.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2018
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: Jake »

Jesli uzywasz odrdzewiacza - pamietaj ze sa rozne. Takie co usuwaja rdze i takie co ja konwertuja. Te pierwsze trawia Fe2O3 i zostawiaja gola stal, takie drugie tworza warstwe tlenku (FeO) albo zlozony kompleks (np. Cortanin F).
Po oddrdzewiaczach trawiacych nalezy element wyplukac w czystej wodzie lub lepiej w lekko zasadowy roztworze wodorotlenku. Nastepnie osuszyc i pokryc jakas warstwa pasywacyjna (cold bluing czyli oksyda i olej albo sam olej albo np. Cortanin F).

Pod samochodem nie wytrzyma w ten sposob, musialbys ocynkowac albo pomalowac dobra farba, ale w garazu - przechowa sie na 10-lecia.

PS. Jesli nie bedziesz tego ponownie montowac to po co zawracasz sobie tym glowe?

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: Synto »

Dzięki po raz kolejny :-). Pan w sklepie jak kupowałem odrdzewiacz mówił żeby potem dokładnie wypłukać więc pewnie był trawiący. No to tak jak mówisz zabezpieczę wg wskazówek.
A po co zawracam? A no może w przyszłości koncepcja mocowania koła się zmieni, albo za kolejne 30 lat ktoś po mnie przejmie Stwora we władanie to będzie miał mocowanie z całą rupieciarnią zabezpieczone albo sprzedam za wiele - jak to mówią - szelestów :-)

Gniew
Posty: 138
Rejestracja: 28 lut 2017, 19:00
Auto: LC120 D4D

Re: uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: Gniew »

Synto pisze:
18 sie 2022, 09:01
powiedz mi, jak to uwolniles spod auta? Ja mam cale zardzewiale i nie da rady opuscic kola. Psikam WD40 co kilka dni i sprawdzam, ale nie puszcza. Wyciales to katowka czy jakos poszlo?

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: uchwyt koła zapasowego - zabezpieczenie przed rdzą

Post autor: Synto »

Moje mi poszło bez większych problemów. Odkręciłem 4 śruby na poprzecznej belce do której było przymocowane i tyle. Wkręcone były od góry belki ale miejsce na rękę i klucz jest. Tyle, że ja tam już koła nie miałem. A masz dostęp do tego głównego mechanizmu? Pewnie nie jak koło wisi.
Ten główny fragment ma w środku takie wyprofilowane coś co układa odpowiednio łańcuch jak zwijasz/rozwijasz tzn. jedno ogniwo płasko się nawija, drugie pionowo. Sprawia to, że łańcuch się nie obraca wokół długiej osi. Jak jeszcze miałem koło, to mi się czasem to przyblokowało (pewnie łańcuch się nie ułożył) i koło nie szło. Wtedy minimalnie opuściłem łańcuch tę długą wajchę, którą się to nawija i potem już szło. Ale jak ty masz naszpanowane bo wisi koło to chyba ciężko.
Może jakimś odrdzewiaczem w sprayu spróbuj?

ODPOWIEDZ