połączenie alternator akumulator

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

połączenie alternator akumulator

Post autor: zombi »

Czy połączenie pomiędzy alternatorem i akumulatorem jest bezpośrednie (kabel i nic więcej), czy pomiędzy coś jest, coś co wyklucza obejście tego kabla. (obejście jak na rysunku w załączeniu)
Chciałem wymienić połączenie alternator--> aku, ale nie wiem czy nie obejdę jakiś systemów zabezpieczających lub stabilizujących.
AKU1 z rysunku jest dosłownie 40cm od alternatora i z tego miejsca jest kawałeczek do silnika wyciągarki, aż się prosi wymienić połączenia zasilające AKU na większe przekroje kabli i skrócić drogę do wyciągarki.

Oryginalnie z alternatora wychodzi kabel, raczej o nikczemnym przekroju.

Pytanie dotyczy j9 kzj, daję do ogólnego bo temat raczej niezwiązany z wybranym modelem.
Załączniki
akuku1.png
akuku1.png (23,99 KiB) Przejrzano 1267 razy

stachu_l
Posty: 417
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: połączenie alternator akumulator

Post autor: stachu_l »

W j12 alternator ma bezpiecznik 120A (albo 140A dla większego alternatora) po drodze do akumulatora. Dodatkowo ma przez oddzielny "mały" bezpiecznik (7.5A) ma podłączony pomiar napięcia na akumulatorze (Sense).
Bez tego jak prostownik (mostek, diody) w alternatorze dostaną przebicia może zrobić się pożar.
Myślę, że J9 ma podobnie ale teraz nie mam pod ręką schematu.

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: połączenie alternator akumulator

Post autor: zombi »

@stachu_l wielkie dzięki, za pomoc.
A to jedno jeszcze pytanie,
połączenie "+" pomiędzy Aku1 i Aku2 to porządny kabel (25- 35mm2) "-" idzie na sporo mniejszym,
Jak wyciągarka jest podpieta pod jedno AKU to pobór prądu z drugiego Aku jest ograniczona cięńszym przewodem masowym, tak mi się wydaje ;)
Cz żeby poprawić pobór z obu akumulatorów mogę masy wyciągarki podpiąć do obu akumulatorów? Niby oczywiste, ale zastanawia mnie dlaczego buda jest podpięta tylko do jednego?

Z góry dziękuję może dzięki Tobie nie spalę tego auta - chociaż po zastanowieniu może to jest najlepsze wyjście.... żartuję ja kocham ten złom ;)

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: połączenie alternator akumulator

Post autor: zombi »

A jeszcze jedno (nowy post bo nie mogę edytować poprzedniego)
Czyli jak bym zabezpieczył odpowiednim bezpiecznikiem nowy kabel, to takie obejście byłoby akceptowalne, czy raczej też nie.
Teraz tego nie ruszę, ale chodzi mi po głowie mocniejszy alternator, a wtedy lepsza/nowsza instalacja by się przydała.
EDIT
z tym bezpiecznikiem to chyba nie jest tak prosto? na schemacie jest jeszcze coś, google podpowiada że to "zabezpieczenie topikiem" - zgadza się?
Załączniki
Zaznaczenie_069.png
Zaznaczenie_069.png (119,59 KiB) Przejrzano 1241 razy

stachu_l
Posty: 417
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: połączenie alternator akumulator

Post autor: stachu_l »

Fusible Link (FL) to taka dziwna odmiana bezpiecznika - kawałek przewodu cieńszego niż pozostały - jako najsłabszy punk połączenia ma się spalić pierwszy podobnie jak bezpiecznik. Różnica jest taka, że FL nie ma oprawki tylko jest zaciskane na przewodzie - obrazowo to przewód rozcinamy i sztukujemy cieńszym kawałkiem krótkiego przewodu. Najczęściej FL ma izolacje o większej odporności termicznej tak, że jak się stopi to resztki zostają ciągle w izolacji.
Taki "patent" stosuje się dla obwodów o dużym prądzie gdy producentowi szkoda kasy na oprawkę odpowiednio dużego bezpiecznika.
Tak jest dobrane aby w normalnych warunkach nigdy się nie spaliło i dlatego jest niewymienne ale oczywiście w internecie są porady jak to wymienić - generalnie wyciąć i zacisnąć/wlutować nowy.
Spokojnie można wpakować odpowiedni bezpiecznik z oprawką zamiast tego.

ODPOWIEDZ