Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

No jak się patrzy na ofertę amerykańskich witryn vikinga czy masterpulla i innych to praktycznie po drugiej stronie oceanu nikt nie używa lin 7/16 czyli 11 mm.

Acha, czy kto używa safety thimble ( sorki nie wiem jak to po naszemu przetłumaczyć) ? Czy to ma wogóle jakąś wartość użytkową ?

kylon pisze:No . Viking sprzedaje się jak bułki i klienci są zadowoleni.

Potwierdzam, super lina.

Co do prowadnic ślizgowych - słyszałem zdanie, że lina trąc o ślizg nagrzewa się i podtapia miescowo po czym po paru akcjach staje się sztywna.

Używam rolek bezproblemowo, ale chętnie poczytam opinie o ślizgach.

a uzywal ktos czegos takiego : Lina syntetyczna Marlow Dynaline 10mm x 30m
http://www.sklep4x4.pl/sklep/grupy/118.html

miałem w patrolu dwa lata sprzedałem z liną gosc nastepne dwa uzywa, troszke dostała w dupe w zimie ale napewno o niebo lepsza niz dynema, ha tu jest numer w parchu k 160 takie autko koło domu 5 razy lina uzywana i manitu ją zabrał katastrofa rozłazi sie jak wełna taki mocherek z niej wyłazi

Hej

pierwszy rok używam wyciągarki i liny syntetycznej stad pytanie do Was.
W zeszły weekend była w użyciu przy przeprawie przez bród, linka częściowo zmoczyła się, wkrótce będą przymrozki wiec zastanawiam się czy ją suszyć . Samochód stoi w garażu wiec może to wystarczy aby podeschła , chociaż zanim ciepło dojdzie do dolnych zwojów to sporo czasu by upłynęło.
Paweł

Emu, też nie wiem jak jest safety thimble po polsku, ale jest to dobra sprawa pod względem bezpieczeństwa, choć korzystanie jest upierdliwe. Jeśli masz takie oczko to palców sobie nie wciągniesz w rolki, możesz bezpieczniej przymocować się do czegoś i waży to mniej niż hak. Jednak wada polega na samym użytkowaniu, bo musisz mieć do kompletu szeklę i mocny pas, który owiniesz np wokół drzewa. Jeśli wyciągasz samochód to musisz mieć też szeklę podczas gdy hak byś zahaczył.

Ja jednak jestem za posiadaniem takiego oczka, bo jednak konstrukcja zamknięta jest bezpieczniejsza i uniemożliwi zahaczanie się byle jak z lenistwa. Poza tym fajnie to wygląda przy rolkach.

plum76 pisze:Hej

pierwszy rok używam wyciągarki i liny syntetycznej stad pytanie do Was.
W zeszły weekend była w użyciu przy przeprawie przez bród, linka częściowo zmoczyła się, wkrótce będą przymrozki wiec zastanawiam się czy ją suszyć . Samochód stoi w garażu wiec może to wystarczy aby podeschła , chociaż zanim ciepło dojdzie do dolnych zwojów to sporo czasu by upłynęło.
Paweł

lepiej wysuszyc bo lina sie sklei lodem i będziesz ja rwał żeby rozwinąc, a dla niej to nie będzie przyjemne

plum76 pisze:Hej

pierwszy rok używam wyciągarki i liny syntetycznej stad pytanie do Was.
W zeszły weekend była w użyciu przy przeprawie przez bród, linka częściowo zmoczyła się, wkrótce będą przymrozki wiec zastanawiam się czy ją suszyć . Samochód stoi w garażu wiec może to wystarczy aby podeschła , chociaż zanim ciepło dojdzie do dolnych zwojów to sporo czasu by upłynęło.
Paweł

Olej to
Jak sie bardzo wybrudzi i wytatla w piachu to dobrze od czasu do czasu uprac i wysuszyc
ale jak sie tylko zmoczyla to nic jej nie bedzie