Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Koledzy ile może kosztować przekładka 80 z angola na nasze w przyzwoitym standardzie?

8-10 tys

Dzięki Kolego.

A skąd ta cena Peugeocik? Gratów do J8 wcale nie ma dużo i ceny nie mają nic wspólnego z J7.
To nie jest takie auto jak J7 a większość przekładek jakie widziałem tych samochodów to rzeźba na maksa. No i który rocznik bo po 95 to już lecimy w jeszcze większe wydatki.

Rocznik 95, a Twoim zdaniem Kylon to jakie to koszty i jaki czas potrzebny na taką robotę?

Z głowy. Chodziło bardziej o ostudzenie początkowego zapalu że za 3 tys se zrobi

No dobra! Już mnie ostudziliście i zagrzaliście i mam dreszcze, a teraz proszę o rzetelną, prawdziwą informację! Można powiedzieć, że chcę znać PRAWDĘ, a nie tylko ją prenumerować!!!!

To nie sklep. Nie ma stałych cen na części używane.

Strone mechaniczną da się ogarnąć za około 3 tysie (przekładnia, panhard, przeróbka mocowania panharda na moście, wąs zwrotnicy), ale mowa o cenie części. I pod warunkiem, że znajdziesz używana przekładnię.

Do tego kokpit, wraz ze stelażem, uchwytami i całym systemem ogrzewania - tu ceny są juz nieprzewidywalne. A na koniec kompletna elektryka, szczególnie w wersjach poliftowych, siodło kierowcy, mechanizm wycieraczek, maskownica podszybia.

Części gratów już nie ma szans w używce dostać, więc ASO i ich ceny.

Plus czas pracy, minimum jakieś 3 tygodnie.

Zawsze najsensowniej przekładka wychodzi, jak się dysponuje kompletnym autem dawcą. Rozbitym czy skorodowanym, które sie "kanibalizuje". Wtedy idzie szybko i jest bez rzeźbienia. W innych opcjach zawsze czegoś brakuje, co rozciąga czas w poszukiwaniu lub dorabianiu brakujących elementów.

Jeśli chodzi o osiemdziesiątki to znam ten samochód dość dobrze. Nie wszystkim się chwalimy na stronie ale ten samochód często rozbieramy i restaurujemy nawet do stanów kolekcjonerskich. Zatem walka o części jest mi dobrze znana.
Po pierwsze kupienie przekładni jakotakiej należy do cudów. Zazwyczaj szroty. Przeglądając Allegro i wczytując się w opisy większość to RHD. Włączniki na kolumnie również.
Deska z 95 roku wraz z wszelkimi plastikami to święty gral a jej główny element nie jest już do kupienia w ASO. Można go jeszcze namierzyć w świecie ale cena idzie w tysiące.
To nie siedemdziesiątka. Elektryka jest dość rozbudowana i ma wiele opcji modelowych. Anglik 95 może pochodzić z Japonii co czasem się zdarza. Tam występują wersje których nie ma w Europie. Np silnik 24v z automatem. Takiego z LHD nigdy nie było. Do tego inne rórżne dodatki. Jeśli jest z manualem to prościej ale nadal nie łatwo doszukać się elektryki z 24 zaworowca w używkę. Chętnie taką kupię.
A pedały, konsola środkowa z wajchą do automatu jeżeli takowy jest. To są kolejne setki czy tysiące w przypadku nówek. Sterowanie szybami a nawet wiele drobnych platików pod deską jest innych.
Nie da się określić ceny. Tak jak napisał Rokfor to nie sklep z częściami używanymi które leżą na półkach. Choć zapewne warsztat Pana Kazia zrobi to za kilka tysi na zasadzie - będzie Pan zadowolony.

Nisko budżetowo można HDJ 80 przełożyć za 15 kzł. Wysoko budżetowo i za 35-40 kzł. Minimum 3-4 tygodnie. Zresztą po co jak to złom i niejazd jest ? No chyba, że w celach kolekcjonerskich lub podróży w koło komina. Nawet na dalekim wschodzie Rosji już ich tak wiele nie jeździ.

Przełożyłem kilka sztuk ,zawsze zajmowało to około 300 godzin na tip top.

kupiłem w usa HDJ80z 94r z silnikiem 4,5 L ,jaki gaz załozyć,dzieki