Jak przygotować blok silnika do malowania
Moderator: luk4s7
Jak przygotować blok silnika do malowania
Ahoj,
jako, że nigdy tego nie robiłem, mam pytania:
- czy taki blok się piaskuje z boku czy stosuje się inną metodę (czy na pewno uda się wykurzyć piasek po piaskowaniu )
- kiedy taką czynność wykonać przed czy po pracach związanych z planowaniem i obróbką cylindrów (będzie szlif)
- jakimi farbami malować - blok jest żeliwny
Jakieś inne cenne wskazówki mile widziane
jako, że nigdy tego nie robiłem, mam pytania:
- czy taki blok się piaskuje z boku czy stosuje się inną metodę (czy na pewno uda się wykurzyć piasek po piaskowaniu )
- kiedy taką czynność wykonać przed czy po pracach związanych z planowaniem i obróbką cylindrów (będzie szlif)
- jakimi farbami malować - blok jest żeliwny
Jakieś inne cenne wskazówki mile widziane
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Najlepsza metoda to sodowanie aby właśnie nie walić piasku do środka. Ja przynajmniej tak robiłem w dwóch silnikach i działa. Potem bardzo dokładne mycie karcherkiem z każdej strony. Oczywiście przed sodowaniem zrobiłbym mega czyszczenie podstawowe i wszelkie obróbki aby już nie obijać silnika. Po myciu wodą dokładne osuszanie i natłuszczenie środka aby nie złapał korozji.
W temacie o mojej czterdziestce masz fotki jak był silnik obklejony przed malowaniem. Jeden z silników malowałem jakimś lakierem epoksydowym na szaro a drugi na czarny matt lakierem do kominków.
W temacie o mojej czterdziestce masz fotki jak był silnik obklejony przed malowaniem. Jeden z silników malowałem jakimś lakierem epoksydowym na szaro a drugi na czarny matt lakierem do kominków.
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Bez względu na technologię malowania, kolejność robót powinna być taka:
- usuwanie zanieczyszczeń chemią ( smar, oleje, kurz z zanieczyszczeniami węglowodorowymi, itp )
- mycie chemią
- zobojętnianie chemii wodą
- obróbka ścierna ( szkiełkowanie, sodowanie, piaskowanie itp itd - lub aktywacja chemiczna podłoża - np. "fosforowanie")
- odpylenie powietrzem
- malowanie
Pomijam zabezpieczanie elementów nierozbieralnych czy tez innych, związanych na stałe z blokiem silnika.
- usuwanie zanieczyszczeń chemią ( smar, oleje, kurz z zanieczyszczeniami węglowodorowymi, itp )
- mycie chemią
- zobojętnianie chemii wodą
- obróbka ścierna ( szkiełkowanie, sodowanie, piaskowanie itp itd - lub aktywacja chemiczna podłoża - np. "fosforowanie")
- odpylenie powietrzem
- malowanie
Pomijam zabezpieczanie elementów nierozbieralnych czy tez innych, związanych na stałe z blokiem silnika.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2440
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Tez aktualnie przerabiam ten temat. Jestem po odtluszczaniu, czyszczeniu luznej rdzy szczotkami drucianymi, przegwintowaniu i oczyszczeniu wszystkich gwintow, sfrezowaniu wyplywek i niedoskonalosci po odlewaniu i plukaniu. Zostaje potraktowanie czyms resztek rdzy do ktorej nie doszla szczotka. Mysle ze uzyciu kwasu fosforowego i malowanie. I tu rozkmina spray czy pedzel i jaka farba.
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Musisz czymś zmatowić powierzchnię. Szczotka druciana na obrotach tylko gładzi rdzę i nabłyszcza rzeliwo . Mamy obecnie taki silnik po remoncie gdzie lakier odchodzi płatami z bloku .
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8488
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Fajnie się sprawdza młotek igłowy, najlepiej z igłami 2mm. igły trzeba zaostrzyć (szlifuje sie końcówki "na przecinak").
powierzchnia wychodzi podobna jak po piaskowaniu.
powierzchnia wychodzi podobna jak po piaskowaniu.
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Przydatne jest narzędzie - Ibix 9 lub Ibix25 - wygooglaj sobie. Sprawdza się, robiłem i inni robią. Daje wystarczające przygotowanie do malowania prawie każdym rodzajem farby - technika wg upodobań i możliwości.
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Ale to przecież potrzebuje sprężarki o wydajności przynajmniej 500 litrów.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2440
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Nie mam kompresora, nie planuje kupowac piaskarki a moje pytanie dotyczyko glownie tego czym wytrawic rdze i czym malowac.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2440
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Pfff xD mam juz niezly watsztat mechaniczny w garazu, bo wole sam wszystko naprawiac, ale piaskarnio-lakierni nie dobuduje zeby raz w zyciu blok silnika odmalowac. To jakby kupic browar zeby napic sie jednego piwa.
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Pisze to aby zostało zanotowane! będzie z tego wielkie GJake pisze: ↑06 maja 2024, 05:16Tez aktualnie przerabiam ten temat. Jestem po odtluszczaniu, czyszczeniu luznej rdzy szczotkami drucianymi, przegwintowaniu i oczyszczeniu wszystkich gwintow, sfrezowaniu wyplywek i niedoskonalosci po odlewaniu i plukaniu. Zostaje potraktowanie czyms resztek rdzy do ktorej nie doszla szczotka. Mysle ze uzyciu kwasu fosforowego i malowanie. I tu rozkmina spray czy pedzel i jaka farba.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2440
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
No bez przesady... to nie odbudowa rakiety kosmicznej, to nie moze byc tak trudny temat, ktory nie ma rozwiazania.
Nie ma w okolicy zadnego zakladu ktory zajmuje sie sodowaniem, a 100km bloku nie bede wiezc
Nie wyobrazam sobie dorabiania idealnie pasujacych zaslepek z kazdej strony tak jak radzil Rokfor zeby to oddac do piaskarza, poza tym na 99% ktoras odpadnie i bede mial piasek w kanalach olejowych, piekne szorstkie tuleje albo plaszczyzny pod panewki z wzerami od piasku i de facto blok na smietnik. Nie zaryzykuje....
Tak to wyglada aktualnie: Naprawde wiele mu juz nie trzeba... wszedzie gdzie moglem uzywalem tarczy "wlosy murzyna", a szczotki tam gdzie sie tarcza nie dalo, mysle ze fosol zezre reszte tego nalotu. Ale zaraz po tym trzeba pomalowac, bo jest juz bardzo dobrze odtluszczony i zaraz zacznie korodowac od nowa.
Nie ma w okolicy zadnego zakladu ktory zajmuje sie sodowaniem, a 100km bloku nie bede wiezc
Nie wyobrazam sobie dorabiania idealnie pasujacych zaslepek z kazdej strony tak jak radzil Rokfor zeby to oddac do piaskarza, poza tym na 99% ktoras odpadnie i bede mial piasek w kanalach olejowych, piekne szorstkie tuleje albo plaszczyzny pod panewki z wzerami od piasku i de facto blok na smietnik. Nie zaryzykuje....
Tak to wyglada aktualnie: Naprawde wiele mu juz nie trzeba... wszedzie gdzie moglem uzywalem tarczy "wlosy murzyna", a szczotki tam gdzie sie tarcza nie dalo, mysle ze fosol zezre reszte tego nalotu. Ale zaraz po tym trzeba pomalowac, bo jest juz bardzo dobrze odtluszczony i zaraz zacznie korodowac od nowa.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8488
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Dlatego właśnie młotek igłowy. Też trzeba uważać przy gotowych płaszczyznach (jak filtr oleju) - ale generalnie uzyskujesz powierzchnię jak trzeba bez ścierniwa, nie ma więc obawy napchanie piasku w kanały, czy przypadkowe trafienie w gładzie.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2440
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Jak przygotować blok silnika do malowania
Okej, mlotek mlotkiem... ale czym potem malowac?