Strona 2 z 3

Re: 3vze nie odpala

: 03 paź 2012, 22:10
autor: Rokfor32
Wtryskiwacz rozruchowy jest na górze kolektora dolotowego - tam gdzie wyprowadzenia większości rurek od podciśnień i wody (czyli od strony skrzynki bezpieczników). Z listwy wtryskowej ten dodatkowy przewodzik to może być knock sensor. Jest dosyć upierdliwie umieszczony, a kabelek wychodzi z lewej wiązki wtryskowej.

Wtryskiwacz rozruchowy - jego czas działania - zależy od temperatury chłodziwa. Jest specjalny czujnik tym sterujący.

ps. Nie wiem co dla Ciebie znaczy "długo". Ten silnik nie odpala "z półobrotu" - potrzebuje jakąś sekundę do dwóch dla rozrusznika, zanim się ustala parametry w kolektorze ssącym.

Re: 3vze nie odpala

: 06 gru 2012, 17:37
autor: kpeugeot
no i znalazłem przyczynę problemów z odpalaniem

winny był czujnik temperatury który znajduje sie po stronie kierowcy i grodzi silnika - bezpośrednio pod przewodami chłodzącymi

zamontowałem na razie czujnik od silnika 2LT bo pod pasował

Re: 3vze nie odpala

: 06 gru 2012, 23:02
autor: Rokfor32
Tam są trzy czujniki termiczne. Jeden do wskaźnika na desce - nie ma zupełnie nic wspólnego z odpalaniem :wink: . Drugi - czujnik temperatury do ECU. Koryguje parę parametrów pracy silnika, ale jego wpływ na zimny rozróch jest znikomy.

Trzy - tzw. cold start iniector time switch. Przełącznik czasu działania wtryskiwacza rozruchowego. I ten ma istotny wpływ na zimny rozruch. Ale ... w dieslu chyba nie występuje ... :mrgreen:

Sprawdź se dokładnie, czy to co zastąpiłeś, ma taki sam kolor kołpaka (bo ten czujnik gabarytowo jest identyczny jak ten zwykły, od temperatury dla ecu - ale ma działanie zero - jedynkowe. Ten od pomiaru temperatury ma normalne, ciągłe). Bo jeżeli nie - to masz dużą szansę, że wtrysk rozruchowy przestawiłeś w działaniu - ale na stałe. Znaczy, że na ciepło może zalewać świece.

Re: 3vze nie odpala

: 07 gru 2012, 07:36
autor: kpeugeot
kolor zielony

a dielsu jest wkręcany w blok silnika tuż nad rozrusznikiem
wizualnie są bardzo zbliżone
dziś może podjadę do toyoty i zamówię czujnik oryginalny

no chyba ze ma ktoś używkę to chętnie przygarnę

Re: 3vze nie odpala

: 07 gru 2012, 08:14
autor: Rokfor32
Z pamięci to koloru nie pamiętam ... :wink:

Natomiast z serwisówki - czujnik o którym mowa jest po lewej stronie tej wysepki - patrząc jak stoisz przed autem (czyli bliżej strony pasażera).

Jakby co - time switch do cold startu - 89462‑20040
Czujnik temperatury do EFI - 89422‑35010

Re: 3vze nie odpala

: 10 gru 2012, 03:33
autor: Northern Sun
moze od sensora stukowego czy jak to sie tam nazywa knock sensor; wtrysk rozruchgowy musi dzialac podczas temperatur ponizej zera i moze byc bezposrednia przyczyna dlugiego krecenia, u mnie na stanie sa zamontowane 2 lampki kontrolerki ktora zajmuja sie monitorwaniem wtrysku rozruchu i przekaznika wlasnie tego wtrysku w czasie startu; kiedys mialem spore problemy z odpalaniem trucka w zime wlasnie przez ten 7 wtrysk,

Re: 3vze nie odpala

: 10 gru 2012, 16:43
autor: kpeugeot
ten mój jest od cold startu 89462‑20040

Re: 3vze nie odpala

: 10 gru 2012, 22:44
autor: Northern Sun
no tak dokladnie, przekaznika tam nie ma, namieszalem .. tak dawno to bylo; sensor w kolniezu i 7 wtrysk :mrgreen:

Re: 3vze nie odpala

: 11 gru 2012, 09:44
autor: kpeugeot
kupiłem jakiś zamiennik firmy eps napisy na pudełku 334E oraz 1.830.177

Re: 3vze nie odpala

: 25 kwie 2017, 22:50
autor: Budyn
Witam mam taki problem Moj 4 Runner 3 0 v6 92rok ..odpala na kilka sekund na bp i gasnie, jak wreszcie zapali i zalonczy gaz lpg to niema problemu ,poprostu na bp nie chce sie zagrzać i wkręcac w obroty gdzie szukac problemu ???

Re: 3vze nie odpala

: 25 kwie 2017, 22:56
autor: Northern Sun
Mass airflow sensor

Re: 3vze nie odpala

: 25 kwie 2017, 23:02
autor: Budyn
Northern Sun pisze:Mass airflow sensor
Ok ale gdzie tego szukać ? Noi co kupic nowe czy jakiś zamiennik ??

Re: 3vze nie odpala

: 25 kwie 2017, 23:06
autor: Northern Sun
Na dolocie, jest tak taka kostka elektryczna, moze spinka nie laczy i nie sa podpiete wszystkie kabelki

Re: 3vze nie odpala

: 25 kwie 2017, 23:11
autor: Rokfor32
Nie. To jest objaw uwalonego przekaźnika sterującego pompą, i jest to w dodatku typowa usterka, bo jego umiejscowienie jest takie - że wlewa się do niego woda (skraplanie, lub przeciek przedniej szyby), i przekaźnik koroduje w środku.

Ten przekaźnik jest na słupku przednim prawym, obok wentylatora.

Przepływomierz (jak Konrad napisał) też mógł by być, ale on nie uwala się w taki sposób (musiała by zamarznąć klapka w pozycji zamkniętej). Acz - mogły też paść złącza czy kabelki - przepływomierz steruje pracą pompy paliwa, i jak ten obwód poleci (zostanie przerwany), to objaw jest jak opisałeś. Ale to się zdarza bardzo rzadko - no chyba że jaka kuna zrobiła sobie stołówkę ... :wink:

Re: 3vze nie odpala

: 26 kwie 2017, 21:23
autor: Budyn
Rokfor32 pisze:Nie. To jest objaw uwalonego przekaźnika sterującego pompą, i jest to w dodatku typowa usterka, bo jego umiejscowienie jest takie - że wlewa się do niego woda (skraplanie, lub przeciek przedniej szyby), i przekaźnik koroduje w środku.

Ten przekaźnik jest na słupku przednim prawym, obok wentylatora.

Przepływomierz (jak Konrad napisał) też mógł by być, ale on nie uwala się w taki sposób (musiała by zamarznąć klapka w pozycji zamkniętej). Acz - mogły też paść złącza czy kabelki - przepływomierz steruje pracą pompy paliwa, i jak ten obwód poleci (zostanie przerwany), to objaw jest jak opisałeś. Ale to się zdarza bardzo rzadko - no chyba że jaka kuna zrobiła sobie stołówkę ... :wink:
Rokfor32 Dzięki !!! mialeś racje to przekażnik sterujący pompą paliwa byl w kompieli wodnej , przemylem go benzynką extrakcyjną przedmuchalem kompresorem i zyje :mrgreen: