Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam,
Pacjent: 4runner 3gen, 5vz-fe.
Sądząc po objawach, tj. ograniczona moc, większe spalanie, metaliczny rezonans z układu wydechowego, uszkodzony mogę mieć katalizator.
Wersja mojego samochodu posiada 2 katalizatory (wersja California).
Planuje pierwszy z nich wyciąć i wstawić rurę, drugi natomiast wymienić na nowy, z metalowym wypełnieniem, który na pewno będzie trwalszy i lepszy przy LPG.
Przed katalizatorami jest sensor A/F, pomiędzy nimi jest klasyczna sonda lambda.
Czy robił ktoś taką przeróbkę? Czy spodziewać się "check engine"? Emulować sonde jakimś elektryczno-elektronicznym wynalazkiem? Czy przy LPG to będzie działać?

Wywal oba!
Nie baw się w elektronikę, wstaw prosty tłumik spalin ze śrubką, w to drugą lambdę, inwestycja znikoma, a montaż prosty, jeżeli tego nie zrobisz będzie wywalać check.

Nie chce usuwać obu - dodatkowy stres przy przeglądzie, przypał za granicą i podobno robi się znacznie głośniej. Nie chce w głowie słyszeć Grety "How dare you!"

Głośniej sie nie robi. Ale na pewno robi sie o wiele mniej ekologicznie i mniej legalnie.

Więc załóż po prostu oba w wersji z metalowym rdzeniem.

A - i skontroluj se LPG. Widziałem już stopione katalizatory (te metalowe), skutkiem wadliwego LPG.

W takim razie niezbyt bardzo rozumiem przewagę jednego katalizatora nad dwoma.
Emisja szkodliwych substancji bez katalizatorów jest poniżej dopuszczalnych norm, więc z przeglądem problemu nie będzie... być może mniej ekologicznie, ale po usunięciu jednego też nie będzie w 100% fabrycznie i bardziej ekologicznie.
Głośniej jest niemal niezauważalnie, u mnie dźwięk na + raczej
Przypał za granicą to problem wyzssany z palca.

Zależy czy ma dwie, czy trzy sondy.

Wg. epc widzę dwie - przy czym tylna w wersji CAL ma inne oznaczenie niż dla pozostałych wersji.

Generalnie to trza wpiąć tester, i sprawdzić działanie sond, bo silnik nie słabnie ot tak, tylko z powodu niesprawnego katalizatora (chyba że zatkany).

Akcja zrobiona, wszystko działa ok. Ori katalizatory wyglądają na oko dobrze - będą na zapas.
Po zmianie nie zauważyłem poprawy osiągów. Podejrzewam ze auto jest muliste przez przełożenia w mostach: 4.10.
Skrzynia manualna, opony 33 cale i 5tki w zasadzie nie używam w ogóle.

5VZ-FE jest o wiele dynamiczniejszy niz 3VZ-E. Ale u mnie na 32" 4.10 to bylo nieporozumienie. Zmienilem przelozenia w mostach na 4.55 i teraz auto ma jakąś dynamike, mimo niezbyt mocnego silnika.