1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Dostępność tego pierwszego ze względu na wiek jest znikoma, czy zatem można do 4R, który oryginalnie miał 1KZT wrzucić 1KZTE i np. przełożyć pompkę mech. i resztę osprzętu, która była na 1KZT. Co ew. może być potrzebne, nie pasować, sprawić problemy? Czy mocowanie silnika w przypadku 2LT jest inne od 1KZT (poduszki, łapy, pkt mocowań na ramie) - znaczy pasuje p'n'p czy prawie "p'n'p"? Oczywiście sporo na ten temat napisano przy okazji TLC, ale jednak chciałbym dokładniej poznać przypadek 4R.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Jake »

Z mojej (jedynie teoretycznej wiedzy) wynika, ze nie powinno byc problemu z przerzuceniem pompy i osprzetu z 1KZ-T do 1KZ-TE pozywaja sie elektroniki. blok i łapy powinny byc identyczne. Jesli dawca silnika bedzie TLC, to do przelozenia bedzie rowniez na pewno micha z Twojego starego silnika. Prawdopodobnie tez kolektory i byc moze cos jeszcze z osprzetu.
Wiedza poparta praktyka w tym temacie to niech sie Rokfor chwali ;)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: kpeugeot »

Tylko ze.pompy nie dostepne

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Jake »

Z tytulu tematu zrozumiałe ze ma teraz 1KZ-T u siebie wiec i gotowy zestaw osprzetu. W przeciwnym razie istotnie lekko nie bedzie. Chociaz Jastrzab w koncu jakims cudem znalazl.

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Tak - siedzi tam 1KZ-T. Domyślam się, że każdy swap jest bardziej niż mniej problematyczny (nawet mam taki swapowany pojazd "niedokońcajapoński" ale to inna bajka i moja wiedza ogranicza się raczej do benzyny 2WD). Znając przypadek Jastrzębia chciałbym uniknąć "rozpoznania bojem".
Po primo pompa - to już wiadomo, ale z jego tematu i również z tego na co zwrócił uwagę Jake wynika, że nie tylko. Teraz pytanie co dotyczy - czego w relacji dawca<=>oryginał - znaczy jak to się wszystko ma z zależności z czego pochodzi 1KZ-TE (fabrycznie - z czego może pochodzić/najlepiej żeby pochodził) kiedy ma zostać wrzucony do 4R, który obecnie ma 1KZ-T.
W 4R z przodu jest IFS w 70 SA - czy to obliguje wymianę miski i smoka? Czy w przypadku 4R mogą zostać z dawcy, czy mimo wszystko trzeba przekładać je z oryginalnego 1KZ-T.
Do tego zapewne dochodzi do rozwiązania kwestia podgrzewania regulatora i króćce (głowica i chłodnica), o czym wspominał Rokfor32 w temacie czarnulki. Były tam też przespawane mocowania silnika, ale to 70, a jak to się ma w 4R kiedy w miejsce 1KZ-T wpada 1KZ-TE - mają identyczne rozmieszczenie?

A może da się/lepiej wsadzić cały 1KZ-TE razem z elektroniką lub jakiego innego diesla tojki w 4R II gen. można wrzucić w oryginalne pkt mocowania, zachowując resztę układu przeniesienia napędu i wyjdzie to równie rozsądnie cenowo (o ile w ogóle można tu mówić o rozsądku ;) ).

Wiem, że trochę chaotycznie i dużo pytań, wybaczcie, ale jestem głodny wiedzy, która pozwoli podjąć decyzję.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Rokfor32 »

A co masz padnięte w swoim - że wymiana a nie remont?

Generalnie - 1KZ-T i 1KZ-TE to te same silniki. Mając kompletnego dawcę przekładasz wszystko co nie pasuje do biorcy - i tyle. Czyli z z wersji TE zostaje goły słupek. :wink: Ale wszystko co trzeba - da się przełożyć.

Ale - jeżeli pękła głowica - to wymiana na iny silnik jest zwyczajnie loterią - problem z głowicami był już wielokrotnie opisywany. Więc inny silnik - to żadna gwarancja -ze głowica też nie padnie - no chyba że masz pewność - że już była wymieniona - albo potrafisz zdekodować to po numerze silnika (polskie aso nie potrafi) - czyli że fabrycznie był już z poprawiona głowicą.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Jake »

Czyli tak jak przypuszczałem :)

W temacie głowic poczytaj ten temat: viewtopic.php?f=10&t=1238&hilit=g%C5%82owica+1+kz
Duzo rozjasnia.

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Generalnie jeszcze nic nie padło, bo nie ma w czym, ale mocno się rozglądam, bo wybór został zatwierdzony na 4R. Mając jako takie doświadczenie z używaniem samochodów już leciwych i zmodyfikowanych staram się jeszcze mocno odwieźć od decyzji korzystając z doświadczenia praktycznego co bardziej zorientowanych w temacie :) "badam grunt", żeby nie zaliczyć kompletnej wtopy (bo nie ma co wsadzić w łapy, albo jest to mało koszerne - wolę jednak zostać możliwie blisko fabryki).
Widzę, że silniki bez "E" już są praktycznie niedostępne, a że przy "różnych takich" zabawach trzeba się liczyć z tym, że słupek może nie być do odratowania, to szukam informacji co innego się nada i tak mi wychodzi, że te z "E" jeszcze się pojawiają - to może zakupić na przyszłość i utopić w wannie z olejem :D

No i do końca nie jest w 100% jasne czy będzie zmiana z 1KZT czy 2LT na "cośtam", bo wiadomo - jednak stan żelaza jest decydujący. Bardziej skłaniam się na 1KZ-T w oryginale, bo z tego co widzę, później jest dużo prościej skorzystać z 1KZ-TE.

Jake - tak zapoznałem się z tym tematem i o ile dobrze rozumiem to czapka od AMC rozwiązuje problem?
Dużo ostatnio szukam i czytam (czasem na szybkości) i gdzieś mi się obiło, że silniki po '98 miały już poprawioną głowę?

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Eureka - znalazłem (to niech zostanie dla potomności).
Na pytanie czy czapka od AMC rozwiązuje problem to pozwolę sobie sam odp. na podst. cytatu Rokfor32 z innego tematu:
Rokfor32 pisze:
05 paź 2017, 07:30
Żadna głowica niczego nie "gwarantuje". :wink:

Taki urok rozwiązania z komorami wirowymi w głowicy, że komplikują mocno kształt odlewu, a dodatkowo pojawia się tam silny punktowy gradient temperatury. Chyba nie znam żadnego silnika opartego na tej konstrukcji - w którym się by nie przytrafiały pęknięcia.

Przy ostatniej wymianie głowicy na AMC próbowałem porównać ją do oryginalnej (starego typu) - nie idzie niczego zauważyć w kształcie, poza dodatkowym słupkiem w przedniej części - jakieś mocowanie, w J7 zbędne. Natomiast gołym okiem widać, że otwory w komorach wirowych sa większe. Silnik też zaczął pracować bardziej "twardo", co by potwierdzało, że przepływ spalin przez komory jest szybszy (czyli mniej ciepła powinno się wydzielać w głowicy wokół komór.

Ale to tylko takie gdybanie moje.
Czyli nie rozwiązuje do końca :?
To może inaczej - ktoś coś o przypadkach pękania u ludzi, którzy wymienili głowicę na takową AMC lub ori tojkową?


Przepraszam za post pod postem, ale brak edycji - jeżeli jest potrzeba to proszę o scalenie.

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: zombi »

Ja bym poszedł innym tropem.
Z tego co wyczytałem, to głowice najczęściej padają z przez awarię innego podzespołu (termostat, wisco, chłodnica, wtryski słyszałem o przypadku awarii pompy wody) - dlatego moim zdaniem kluczowe jest odpowiednie monitorowanie tego co się dzieje z temperaturą. Blok silnika ogranicza możliwości poprawienia konstrukcji głowicy i zawsze będzie podatna, mnij lub bardziej, na wysokie temperatury.
U siebie zamontowałem czujnik wody z ustawianym alarmem , a po czasie doszedłem do wniosku że temperatura spalin też by się przydała do kompletu.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Jake »

Mayzel: Nie boj sie! Kupuj 4R 2gen, to sa naprawde swietnie wozy, fajnie wygladaja i genialnie sie tym jezdzi. Im dluzej mam swoja tym bardzie jaj lubie. Nie ma sie co zastanawiac, ogloszen coraz mniej, wiekszosc tego co zostało to 2.4 2L-T, a niedlugo juz zadnych w ogole nie bedzie.
W temacie głowic to niewiele Ci doradze, wiem tyle ile sie naczytalem jak zglebiale temat przed zakupem, bo tez szukalem 4R z 1KZ-T, ale ze trafił fajny egzemplarz z 3VZ-E to kupiłem benzynaka ;)

Z ta edycja postów, to niestety taki zwyczaj na tym forum, mnie tez to irytuje, bo czesto robie literówki, albo pisze cos nie do konca gramatycznie i potem jak sie zorientuje to juz jest za pozno zeby poprawic xD

Wskaznik EGT dobra sprawa, tylko w PL sa ciezko dostepne i absurdalnie drogie. Ostatnio natrafiłem na takie: https://www.aliexpress.com/item/4000187 ... fflZr&mp=1
I zastanwiam sie czy sa cos warte czy to tylko bajeranckie swiecidełka.

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Hmm... bać to się może nie boję,
Nie boj sie! Kupuj 4R 2gen, to sa naprawde swietnie wozy, fajnie wygladaja i genialnie sie tym jezdzi. Im dluzej mam swoja tym bardzie jaj lubie. Nie ma sie co zastanawiac, ogloszen coraz mniej, wiekszosc tego co zostało to 2.4 2L-T, a niedlugo juz zadnych w ogole nie bedzie.
słusznie zauważyłeś i podzielam. Bardziej mam obawy i nie chcę, żeby mi został z tego pomnik z braku części i możliwości, a i z prawnego pkt SKP coraz mniej przychylnie tolerują niektóre zmiany (swapy, etc.), papierologia, rzeczoznawcy - nie kończąca się opowieść.
Też chętnie bym przytulił w benzynie, ale po rekonesansie, wychodzi że trzeba by to targać zza "kałuży" (możliwe, że mi odbije) - póki co zostaje co się trafi tu lub za miedzą - zwykle wybór żaden i jeszcze w chorych cenach :?
EGT zawsze były drogie - taka dosyć wymagająca konstrukcja (markowe bardziej pewne - przy wysilonych silnikach na czas pokaże i zadzwoni to jest szansa, że tłoki nie popłyną).

Halo Toyota? Może w końcu wpadniecie na ten genialny pomysł remasteringu tych pojazdów tak jak to ma miejsce w przypadku gier komputerowych rodem z 8-bitowców :twisted: Suzuki tak zrobiło i raczej nie żałują...

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Jake »

Pomnik to moze jeszcze nie, handlarzy czesci do 4R jest na razie jeszcze duzo, choc nie sa tani niestety. Ale chyba taki urok Toyoty.
Ze swapem nie ma zadnego problemu. Wrzucajac 1KZ-TE w miejsce 1KZ-T nic sie nie zmienia. Swapujac 2L-T na 1KZT-E zmienia sie pojemnosc wiec teoretycznie nalezaloby dokonac zmiany w dowodzie. Nie jest to wbrew pozorom znowu taka straszne do zrobienia, moge polecic znajomego rzeczoznawce jak cos ;) Mozna tez oczywiscie niczego nie zmieniac. Zadne diagnosta nie bedzie po wygladzie rozpoznawac typu silnika w 30 letnim aucie.
O widzisz. Ja chciałem i szukałem diesla, benzyna wyszła troche przypadkiem, ale nie narzekam, zawsze o jakies urozmaicenie.
EGT wymagajaca konstrukcja?! Toz to ustroj pomiarowy oparty na woltomierzu i czujnik termoparowy w kolektorze. Ot cała filozofia...
Jak chcesz nowsze auto to moze rozejrzyj sie za 3gen? 5VZ-FE to bardzo fajny silnik, ze znacznie wiekszym zapasem mocy, auto nowoczesniejsze, wiecej wspolczesnych technologii (poduszki, ABS, etc).

Co do 2gen to osatnio wisiala ladna benzyna w niezlej cenie, ale juz sie chyba sprzedala bo ogloszenia nie ma. A te widziales?
https://www.olx.pl/oferta/toyota-4-runn ... fb180bec7f
Diesel, troche droga ale wyglada rokujaco.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: Rokfor32 »

Z głowicami AMC jest tak - że wszystkie przypadki które znam dotyczą już "swiadomych userów" - a więc auta są dbane.

Nie słyszałem żeby któraś pękła - ale zmiana podejścia co do traktowania auta powoduje, że porównanie do oryginału (u nas zazwyczaj z totalnie nieznaną przeszłością) jest mało miarodajne.

Natomiast w druga stronę - czyli zadbane auto na oryginale - i tak potrafiły pękać. :wink:

Pomiar EGT jest jak najbardziej wskazany.

Awatar użytkownika
mayzel
Posty: 27
Rejestracja: 14 lip 2020, 08:52
Auto: '93 4Runner KZN130 (1KZ-T)

Re: 1KZ-T na 1KZ-TE w II gen. 4R

Post autor: mayzel »

Jake: wydaje mi się, że to nie jest termopara z piekarnika, a kilka klas wyżej, zauważyłem też, że działanie dobrych EGT ma dużą szybkość i dokładność. No i jak już wydać to sensowniej zakupić taki z budzikiem i pamięcią (peak).
Rokfor32: niuanse, które mogą zafałszować obraz wagi problemu, ale chociaż tyle, że jest jakiś sprawdzony zamiennik, bo cena oryginału :shock: shortblock do Forka po dobrej cenie

Trochę OT się zrobił, ale podsumowując, wychodzi na to, że największym problemem jest pompa, która przy 1KZ-T jest, kolejna kwestia do rozwiązania to króćce (głowica, chłodnica) i pozostaje wpiąć je na trójniku lub osadzić w pkt fabrycznych, bo z tego co wywnioskowałem (z opisów przy czarnulce) nadlewki są. I znając życie to pewnie jeszcze sporo pierdołek wyjdzie w praniu, ale w sumie nie wygląda to źle...

ODPOWIEDZ