Strona 2 z 2

Re: Tylny most

: 28 lip 2019, 09:26
autor: raczek
Czy teraz oprócz naprawy -wymiany odpowietrznika należy wymienić te uszczelnienie gdzie jest wyciek ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Tylny most

: 28 lip 2019, 11:38
autor: plum76
oczyść most z oleju , pojeździj chwile i samo się wyjaśni.
paweł

Re: Tylny most

: 01 mar 2020, 00:36
autor: Jake
Uuuuu, 4R ma odpowietrzenia mostów w formie kapturków bez wyprowadzenia weżyków wyżej? Fatalny pomysł... Czy ten kapturek działa jako zawór zwrotny? Jak mosty sa zabezpieczone przed nalaniem sie do środka wody przy zanurzeniu powyżej owego kapturka?

Re: Tylny most

: 22 cze 2020, 01:52
autor: Jake
Kompletuje zestaw do zrobienia odpowietrzen, mam juz przewód, tlumiki hałasu i gotowa wycieta, wygieta i pomalowana blaszke. Zostaje kwestia pasowania przeciwnych końców. Przedni i tylny most maja gwinty. Wykrecilem fabryczny odpowietrznik i zmierzylem gwint, wyszło mi M10x1,0 i faktycznie taka nakrętka ładnie nakręca się na niego. Teraz doczytałem rade rolkosa ze to jest 1/8", czyli de facto gwint o srednicy ok 9.9mm. Niby blisko ale jednak nie to samo, to który w końcu?

Zastanawiam sie tez nad odpowietrzeniem skrzyni R151F, czy jest to do zrobienia bez jej opuszczania i jak najłatwiej podłaczyc tam wężyk pneumatyczny 8mm, bo z tego co wiem, odpowietrznik jest tam wciskany a nie wkrecany...

PS. Swoja droga zabija mnie nazewnictwo w systemie imperialnym, ktos mi potrafi wytłumaczyc dlaczego gwint 1/8" NIE MA srednicy 1/8" tylko ponad 3 razy większą?? Widac to na obrazku ponizej na przykladzie gwintu NPT:
NPT-Thread-Image.png
NPT-Thread-Image.png (28,13 KiB) Przejrzano 2777 razy

Re: Tylny most

: 22 cze 2020, 07:16
autor: Rokfor32
A dodatkowo - 1/8" NPT to nie to samo co G1/8".

Oba stożkowe, ale jeden ma 27 a drugi 28 zwojów na cal ... :mrgreen:

I oba mają inny nieco skok, niż M10x1 :wink:

Re: Tylny most

: 07 paź 2021, 23:44
autor: Jake
Minal rok, wiele sie zmienilo, zdoktoryzowalem sie z gwintów rurowych, odpowietrzniki zastąpiłem złaczkami pneumatycznymi, a wezyki wyprowadziłem pod maske. Ale nie o tym chciałem.
Na przegladzie wyszło, ze słabo hamuje mi prawy tylny hamulec, szybka diagnoza i okazuje sie, ze szczęki są dobrze nasmarowane,a wnetrze bebna pieknie zabezpieczone antykorozyjnie. Cieknie uszczelniacz na półosi. Nie na tyle by olej wypływał na zewnatrz, ale w środku jest tłusto. No i teraz pytanie czy wystarczy wymienic wewnetrzny usczelniacz ktore jest wewnatrz pochwy mostu, a przy okazji duzy o-ring miedzy tarcza kotwiczna a pochwa. Czy trzeba tez wyprasowac lozyska i wymienic tez zewnetrzne? Szczeki do wymiany, to oczywiste, zreszta i tak sa w ok 50% zuzyte, wiec nie boli jakos bardzo.

Re: Tylny most

: 08 paź 2021, 07:14
autor: Rokfor32
łożysko do wymiany.

Przeciek powoduje wypłukanie z niego smaru - na razie masz je więc smarowane olejem z mostu, ale jak uszczelnisz - to łożysko padnie ekspresowo.

Re: Tylny most

: 09 paź 2021, 03:02
autor: Jake
Logiczna uwaga. Dzieki. No to juz jak półos na prase, to przy okazji tarcza kotwiczna do piaskowania i malowania proszkowego. A jak juz zlewac olej z dyfra to od razu moznaby obie strony zrobic. To moze jeszcze by bebny pomalować... Nastepna robota na tydzien sie widze szykuje. Najwiekszy problem - garaz jest za waski zeby wyjac polosie z auta stojacego w srodku. A po wyjeciu polosi na zewnatrz jest ciezko wjechac do garazu bez nich :D