Padnięty alternator ?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
raczek
Posty: 267
Rejestracja: 06 paź 2016, 23:01
Auto: FJ80 1992 & J15-RC'15 2017
Kontakt:

Padnięty alternator ?

Post autor: raczek »

Wczoraj mój 4R był w terenie nie tam że topiony po klamki ale kilka kałuży było wczoraj wróciliśmy do domu i wszystko do końca ok.
Dziś uruchomiłem silnik i wszystkie kontrolki na desce świecą nie gasną. Zmierzyłem napięcie bez obciążenia to 12.20V czyli brak ładowania.Myślę ze to alternator. Proszę o poradę regenerować te czy szukać używany ? Jezeli wymiana to może coś wlożyć co poprawi fabrykę ?
Dziekuje.

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: stachu_l »

To 12.20V jest przy pracującym silniku?
Przy takim napięciu chyba jednak wszystkie lampki nie powinny się świecić.
Wszystkie lampki się świecą w trybie kontroli lampek sterowanym tylko przez kilka sekund. Może jakaś wiązka została zalana i zrobiło się zawarcie (lub do któregoś komputera-ECU dostała się woda) i cały układ jest w stanie kontroli lampek, może w tym trybie nie działa zasilanie wzbudzenia w alternatorze i nie będzie on ładował.
Aby wzbudzenie alternatora nie rozładowywało akumulatora na postoju jest ono sterowane z lampki kontroli ładowania, która jest zasilana z 12V podawanego w pozycji ON stacyjki. Układ pobiera na tyle duży prąd, że lampka się świeci. Jak alternator pracuje to przez dodatkowe diody podaje sobie tam +12V i lampka ma z obu stron +12V więc gaśnie.
Jeżeli w trybie kontroli lampek ta jedna strona jest zwarta do masy (pewno przez diodę) to lampka się świeci ale brak jest wzbudzenia na alternatorze (brak prądu z lampki który ucieka do masy przez układ testowania lampek) i nie będzie on ładował.
Może najpierw należy sprawdzić dlaczego świecą wszystkie lampki?
Jakie jest napięcie gdy włączone jest stacyjka na ON ale silnik nie jest uruchomiony? W takiej pozycji wszystkie lampki powinny się zapalić a potem zgasnąć poza ciśnieniem oleju, ładowaniem i może jeszcze czymś związanym z niepracującym silnikiem. Nie wiem jakie są dokładnie lampki w 4R i nie mam też schematu więc dokładniej trudno mi będzie coś powiedzieć - np gdzie szukać wiązki czy ECU.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: Rokfor32 »

Nie ta technologia - 4R mk2 nie ma aż tak zaawansowanych systemów ... :wink:

Lampki (kilka sztuk) świeca się jeżeli na pinie kontrolnym alternatora (oznaczonym jako "L" na naklejce alternatora) jest masa zamiast napięcia ładowania. Jest to rzeczywiście patent na kontrolę ich dzialania - ale nie ma tam żadnej elektroniki, ino ze trzy diody kierunkujące przepływ prądu. I wszystko jest na folii licznika.

Tu jest ewidentne padnięcie alternatora - może być że tylko szczotki sie podwiesiły, ale raczej będzie sfajczony regulator lub mostek prostowniczy.

Awatar użytkownika
raczek
Posty: 267
Rejestracja: 06 paź 2016, 23:01
Auto: FJ80 1992 & J15-RC'15 2017
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: raczek »

Tak też podejrzewam ze padł , spróbuje jeszcze go wyplukac moze szczotki sie zawiesily.
Ale jak padniety to regenerowac ? Szukac uzywki ? Jakis zamiennik ?
Dzieki

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: rolkos »

Oddaj do regeneracji do zakładu co się w tym specjalizuje. Tylko zapytaj o wycenę przed zrobieniem i sprawdź czy używka w dobym stanie nie będzie o połowę tańsza. Generalnie regeneracja alternatora to 1-3 dni robocze. Używka też może być w różnym stanie i wymagać regeneracji.

Swój regenerowałem chyba 1,5 roku temu i śmiga bez problemu, ale na zapas kupiłem drugi . W 1KD alternator jest bardzo nisko i często ulega zachlapaniu co mu nie pomaga.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: Rokfor32 »

Jeżeli mowa o silniku 2L-T to nie ma żadnych zamienników, czy inszej opcji, ze względu na zintegrowaną pompę podciśnienia. Naprawić na porządnych częściach, i będzie hulało jak trzeba. Znaczy - bez szału, bo mocne to za bardzo nie jest - ale nie powinno robić problemów.

Awatar użytkownika
raczek
Posty: 267
Rejestracja: 06 paź 2016, 23:01
Auto: FJ80 1992 & J15-RC'15 2017
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: raczek »

Rokfor32 pisze:Jeżeli mowa o silniku 2L-T to nie ma żadnych zamienników, czy inszej opcji, ze względu na zintegrowaną pompę podciśnienia. Naprawić na porządnych częściach, i będzie hulało jak trzeba. Znaczy - bez szału, bo mocne to za bardzo nie jest - ale nie powinno robić problemów.
Padnięte szczotki a właściwie jedna , Jakieś konkretne są zalecane ? Czy szczotka to szczotka ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Padnięty alternator ?

Post autor: Heniu »

Rokfor32 pisze:Jeżeli mowa o silniku 2L-T to nie ma żadnych zamienników, czy inszej opcji, ze względu na zintegrowaną pompę podciśnienia. Naprawić na porządnych częściach, i będzie hulało jak trzeba. Znaczy - bez szału, bo mocne to za bardzo nie jest - ale nie powinno robić problemów.
Do J7 z 2L-T są nowe zamienniki, do 4Runnera jest trochę inny i kosztuje dużo więcej, więc dobra regeneracja i będzie OK

ODPOWIEDZ