4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Moderator: luk4s7

leito1610
Posty: 40
Rejestracja: 13 lip 2015, 22:44

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: leito1610 »

Myślałem o tym ale wtedy owe łozyskowanie nie bedzie sie bardziej zużywać niz w koszyczku ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: Rokfor32 »

Teoretycznie tak - tak mówią podręczniki (acz nie tyle zużycie, co większe tarcie w takim łożysku, i większe opory). W praktyce, jak napisałem wyżej, większość typów skrzynek toyoty tak właśnie ma. I jakoś nie sa przesadnie mało trwałe - w zasadzie skrzynka typu W to ta najdelikatniejsza ... :wink:

Więcej igiełek to też i większa zdolność uniesienia obciążeń, i mniejsze naciski jednostkowe na powierzchnie. Takiego rozwiązania nie stosuje sie w połaczeniach wysokoobrotowych - ale akurat w skrzynce najczęściej się wykorzystuje biegi 4 i 5 - różnica prędkości wałków na tym łożysku jest wtedy żadna lub minimalna, około 500 obrotów na minutę dla normalnej prędkości drogowej na piątce.

leito1610
Posty: 40
Rejestracja: 13 lip 2015, 22:44

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: leito1610 »

Myślisz że sylikon do złożenia wystarczy czy wycinać uszczelki ?

http://allegro.pl/reduktor-rozdzielacz- ... 37453.html" onclick="window.open(this.href);return false; z ciekawosci co to za skrzynka bo inna od mojej?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: Rokfor32 »

Sam silikon - tak jest tez fabrycznie.

Ta skrzynka to też typ W - prawdopodobnie W59. Z hila z roczników 91-97, Możliwe że z diesla, bo układ wybieraków ma odpowiedni dla klekota (nie pamiętam już, szczegółów, różniło się to ułożeniem wybieraków, ale w tym modelu i w benie i w dieslu oba wybieraki były na adapterze, a nie tak jak w Twoim - jeden na reduktorze). Acz dzwon sprzęgła jest prawidłowy dla benzyny.

leito1610
Posty: 40
Rejestracja: 13 lip 2015, 22:44

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: leito1610 »

Rolki mam ale był straszny opór materi żeby je kupic , bo sie nikomu nie chialo ich szukac tak jak uszczelniacza na wale ale dobrałem od jakiejs renaty , węższy ale to dobrze bo bedzie przesuniety i nie bedzie pracował we wczesniejszym wyrobieniu , mam pytanie odnosnie tarczy sprzegła -moja wyglada ładnie , do nita jest jeszcze mięsa ,ale dla mnie ta tarcza jest dosc cieka podejrzewam że była regenerowana i nabito okładziny o grubosci po 3.2 mm ,ktoś wie jaka jest fabryczna grubość nowej tarczy?? Po położeniu tarczy na koło zamachowe i na to docisk - mało mamy do skrecenia luz miedzy kołem zamachowym a dociskiem jakies 3 mm a przważnie jak montuje sprzegła mamy do czynienia z luzem 4-5 mm?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: Rokfor32 »

Nowa tarcza ma zwykle około 7,5 - 8 mm grubości.

leito1610
Posty: 40
Rejestracja: 13 lip 2015, 22:44

Re: 4-runner 22re reanimacja skrzyni w56

Post autor: leito1610 »

Moja tarcza ma własnie 8 mm czyli była regenerowana bo środek (sprężynki) mają troche luzu.Odebrałem wałek od tokarza, napawał go,ogólnie jestem zadowolony ale wytrzymałość jest nieznana.W miedzyczasie zregenerowałem rozrusznik,i tak brakuje mi jeszcze jednego łozyska do skrzyni wiec postanowilem przykrecic koło zamachowe , potem miałem zamiar zabrać sie za docisk,papier scierny i matowienie powierzchni styku z tarczą i tu jest problem w dwóch miejscach ujawniły sie mikropęknięcia widac teperatura zrobila swoje , mam obawy przed zakładaniem tego docisku a z drugiej strony -mam skromną pensje :( ,moze poszukam uzywanego docisku ,gdzie sie nie dotkne to awaria,chcialem zajrzec do uszczelniacza reduktora od strony wału przedniego napedu,odkrecilem flansze a pod nia nawiniety sznurek który w połączeniu z piaskiem zniszczyl dosc mocno powierzchnie flanszy w miejscu przylegania uszczelniacza.

ODPOWIEDZ