Ukręcona półoś 4runner II - szukam części, porady

[bckcntry]

No cóż. Urwałem w wyniku swojej głupoty. Półoś lewe tylne koło. Może ktoś ma odsprzedać lub nakierować gdzie szukać i co jeszcze powinienem zakupić bo jak się orientuję potrzebne są jeszcze simeringi itd. Generalnie w necie jest kilka 4runnerów na części. Mam 3.0 benzynę 95r. czy tylko od takiego pasują czy np. od diesli też mogą być. Najchętniej kupiłbym półoś z łożyskiem razem z tym bębnem co na 4 śruby się mocuje. Proszę o pomoc. I jeszcze jedno pytanie wyciągając tę półoś zauważyłem że jest tam jakieś koło zębate zaraz za łożyskiem ale nie wiem jakie spełnia to zadanie bo z niczym nie łączy się. Przepraszam, że tak chaotycznie ale żaden ze mnie mechanik. Pozdrawiam

[Rokfor32]

To "koło zębate" to impulsator dla systemu ABS. Rzadkość w tym modelu. i takiej dokładnie półośki, czyli z przedłużona powierzchnią osadzenia dla tego pierścienia - w używce raczej nie znajdziesz. Acz - może, przy odrobinie szczęścia, z jakiego ściągniętego z Anglli rodowitego japończyka - bo realnie tylko te specyfikacje miały czterobwodowy abs. Dzwoniąc po hienach pytaj dokładnie o ten szczegół, bo standardowa półośka nie spasi w Twoim przypadku.

[bckcntry]

Dzięki serdeczne za odpowiedź i cenną wskazówkę.

Znalazłem taką półośkę z tym abs'em tylko facet mówi, że ma z prawego koła ale że pasują bo one są równej długości. Rokfor czy to prawda, mogę brać ? Najwyżej sobie przełożę gdzieś tu na warsztacie.

I jeszcze takie pytanie - czy ma to znaczenie diesel czy benzyna czy to tylko zwracać uwagę właśnie na ten abs?

[Rokfor32]

Półośki sa symetryczne - ale tarcze kotwiczne już nie są takie same (są lustrzanym odbiciem).

[bckcntry]

Ah to się spóźniłem bo gdy odpowiadałeś mi , edytowałem posta na jeszcze jedno pytanie

Rokfor czy od diesla też pasują , byleby zwracać uwagę na ten abs ?
Jeszcze raz pięknie dziękuję za odpowiedź.

[Rokfor32]

Tak - nie ma różnicy między wersjami silnikowymi.

[kylon]

Jak jeszcze potrzebujesz to mam prawą i lewą z tarczą kotwiczną.

[namlooc]

Na jakich kolach i w jaki sposob jechales ? Pytam, bo ciekawi mnie wytrzymalosc polosi.

[bckcntry]

Z nieba mi spadłeś Kylon nie będę musiał tu bawić się w to przekładanie w jakimś warsztacie na prasie no i wiążą się z tym też oszczędności. Jak najbardziej potrzebuję lewą. Kwestia Tylko finansowa - ile Kylon ? Do tego będę potrzebował jeszcze jakieś uszczelniacze, pierścienie czy coś to od razu u Ciebie wszystko bo wyprawa4x4 to Twoje dzieło jak się orientuję ?

Skoro tak się pięknie sprawy mają to mimo iż już się przywitałem w stosownym dziale przywitam się jeszcze raz bo o tym to muszę napisać bo biję się z tymi myślami za każdym razem gdy wsiadam do swojego 4runnera i gdy widzę hdj80. Ostatnio miałem nawet przyjemność przejechać się tym drugim i różnica jest kolosalna na korzyść tego drugiego tzn już samo przebywanie w środku robi wielką różnicę tzn. jest taki jakiś masywniejszy. 4runner to taka lżejsza wersja mam wrażenie. Generalnie, ten wóz mi się podoba ma on w sobie jakiś taki urok to taka fajna terenówka, gdyby jeszcze ten tunel między siedzeniami kierowcy i pasażera był szerszy a co za tym idzie i podłokietnik no to już miodzio. Bo z tyłu miejsca to on ma dosyć. Właśnie, w ogóle terenówkę zakupiłem z zamiarem dalekich wypraw bo w wolnych chwilach śmigam na desce frirajdowo, od zawsze interesowały mnie dzikie rzadko uczęszczane miejsca i do dziś zachodzę w głowę dlaczego tak późno otarłem się o offroad. Najśmieszniejsze jest to, że pochodzę z Żagania a zapewne jak się orientujecie przebiega tędy odcinek Wrocław-Drezno. Hmm może dlatego, że nie interesuję mnie takie ściganie się po dziurach, frajdy z tzw. topienia auta też wiem, że nie będę miał. Po prostu nie wpadłem wcześniej na to, że dziki świat zwiedzać można 4x4. No więc jak już wymyśliłem sobie, że alternatywą dla tradycyjnych biur podróży jest spanie we własnym aucie lub obozowisku. Zacząłem rozglądać się za odpowiednim samochodem i nie mam pojęcia jak trafiłem na stronę jednego gościa, który sprowadza 4runnery i bardzo się w nich lubuje. Zdążyłem się zorientować, że nie jest tu On mile widziany dlatego też nie będę wymieniał jego nazwy co by nie zostać posądzonym o trolling czy krypto.. . W każdym bądź razie ten gościu tak zafascynował mnie tymi 4runnerami, że podjąłem decyzję o zakupie. I teraz do sedna. Mam w planach przystosować auto do wypraw typu Rumunia właśnie i dalej na wschód ale również... aha, heh w tym miejscu chcę podzielić się jeszcze z Wami ... Słuchajcie W zeszłym roku zaraz na początku, dokładnie 5 stycznia 2014r oznajmiam swojej małżonce tymi słowami : ,,Kochanie, dzisiaj tj. 5 stycznia ogłaszam początek przygotowań do wspólnej naszej wyprawy po czarnym lądzie, który odbędzie się za dwa lata licząc od dzisiaj " . Musieli byście to słyszeć, mówiłem to tak oficjalnie jakbym jakąś ważną deklarację wygłaszał po czym następuje toast w postaci lampki dobrego wina na przykład. Heh, już wyobrażałem sobie tę mapę Afryki wiszącej na ścianie rysowanie punkcików na niej studiowanie tego wszystkiego co wiąże się z przygotowaniami do takiej wyprawy. A tu nagle dwa dni później bo 7 stycznia (pamiętam to jak dziś) siedzę sobie wieczorkiem na kanapie... . Żona wchodzi do salonu ( a słyszałem, że coś tam się kręci po tej łazience w te i we wte) siada mi na kolana, ja zdezorientowany bo rzadko to robi no chyba, że coś chce i oznajmia cyt.: ,, Mężu, będziesz miał syna ! " Oczywiście byłem przeszczęśliwy bo rozmawialiśmy o tym coraz częściej ale wiecie co pomyślałem sobie w pierwszej chwili !? - ,,Szlak trafił Afrykę " No, nie tak do końca, odłożyłem to po prostu na kilka lat. Auto już wtedy kupiłem ale na modyfikacje zabrakło. Wiecie, pokoik, pieluszki, zabawki, łóżeczka, rowerki, chodziki i takie tam różniaste wymyślane przez moją kochaną żonę wyprawki. Wracając do tematu to chcę auto przygotować do wypraw typu Rumunia i wschód ale również Afryka, Maroko i te strony. Moje pytanie brzmi czy inwestować w 4runnera czy może poszukać czegoś bardziej odpowiedniego. Bo czytam i czytam to forum od ponad roku i zauważam, że może chociaż nie oficjalnie to jednak troszkę krytycznie odnosicie się do tych modeli i gdyby nie.. . O i tu muszę jeszcze wspomnieć o gościach tego forum, którzy jeśli krytykują to konstruktywnie, wiedzy jaką posiadają oraz ciekawych porad i spostrzeżeniach na temat 4runnerów. A są to takie osoby jak Właśnie Ty Kylon, Lex, Consigniero i Rokfor. I gdyby nie właśnie Rokfor to pewnie już dawno nie widziałbym sensu w modyfikacji mojego autka pod wyprawy. Na razie jak wspomniałem z racji urodzenia się synka musiałem projekt odłożyć w czasie ale na przyszły rok planuję oddać go w jakieś dobre ręce aby troszkę mechanicznie przy nim porobić bo mechanik ze mnie żaden chociaż to właśnie na nim uczę się co z czym i może dla większości będzie to dziwne ale zacząłem ,,odświeżanie" auta od wewnątrz czyli nowy dywan, oklejanie skają kokpit, podsufitka itd. itp. a ma to sens bo auto wcześniej (jeśli to prawda) służyło do wożenia siana dla konia gdzieś w Bieszczadach. No auto nie było czyste a wożę nim swojego malutkiego synka. Na szczęście mam kilka zdjęć z moich już zrobionych prac to otworzę taki swój wątek. Już dawno to miałem zrobić ale jakoś czasu brak, synek tyle zajmuje:)

To jak panowie, taki 4runner nada się na wyprawówkę ? Jeszcze raz wszystkich forumowiczów witam serdecznie i mam nadzieję spotkać Was jeśli nie na zlocie to jakiejś wspólnej wyprawie ...

[bckcntry]

Na jakich kolach i w jaki sposob jechales ? Pytam, bo ciekawi mnie wytrzymalosc polosi.

namloc, auto to jeszcze seria nic nie podnoszone, koła to 255x75x15 przód i 265x75x15 tył - szosowe. To z czystej głupoty raczej + być może już zmęczenie materiału bo auto 18 letnie ? Nie wiem.
jakieś dwa tyg. temu brat robił kawalerskie i szukaliśmy ciekawego miejsca na ognisko. A że było ciemno jak w d.... pomyliłem się o 1,5m i zjeżdżając z polnej w las wjechałem prawym przednim kołem w rów i auto tak się przechyliło, że lewe tylne koło poszło do góry na jakieś 25cm. Kurde właśnie namloc dobre pytanie... Tu kieruję słowa do... no wiadomo do kogo Panowie może to przez to co ja załączyłem aby wyjechać. Mianowicie, jak już wpadłem a jechałem z napędem tylko na tył to początkowo dołączyłem tylko przód czyli wajcha w pozycję 4H. Próbowałem wycofać i nic a przypominam, że lewe tylne koło na 25 cm w powietrzu wisiało. Kazałem kumplom dociążyć tak aby złapał przyczepność tym kołem i to nie pomogło. Zresztą ten rów był wąski i możecie sobie wyobrazić jaki kąt natarcia miało prawe przednie koło, to które wpadło do rowu. Następnie, właściwie to już kazałem im zejść z tylnego zderzaka przełączyłem tym razem dźwignię w pozycję 4HL i bez trudu wyjechałem. Później jeszcze ujechałem jakieś 2km i nagle coś zgrzytnęło tak że samochód już nie chciał dalej jechać. W pierwszej chwili pomyślałem, że to coś ze skrzynią lub wałem. Schylam się pod spód niby nic kręcę wałem, żadnych luzów. Wsiadam w auto próbuję ruszać myśląc że może to jednak skrzynia ale nasłuchuję - coś stuka mi z tylnego lewego koła więc jeszcze raz wysiadam pozostawiając samochód w pozycji R (automat) i nasłuchuję ... no ewidentnie lewe tylne koło. I tak sobie wymyśliłem bo do domu jeszcze jakieś 3km że zapnę mu przód i jakoś się doczłapię powolutku. Ale wiecie co, wtedy doceniłem napęd dołączany na drugą oś bo mimo że już podejrzewałem że chyba urwałem półoś to jednocześnie taki banan na twarzy że jadę dalej

W taki oto nieprzemyślany sposób załatwiłem sobie półoś.

[kylon]

A ile gość chciał bez tarczy?

[bckcntry]

300zł i właściwie to razem z tarczą bo miałem sam gdzieś tu u siebie przełożyć a gość mówił, że nie bawiłby się w demontaż tylko właśnie całą prawą stronę. Czekał tylko na sygnał ode mnie, że ewentualnie chcę bo ma jeszcze tą półośkę zamontowaną na aucie.
Proszę, tu link może znasz bo to gdzieś pod Warszawą :
http://olx.pl/oferta/toyota-hilux-4runn ... 46969d52cf" onclick="window.open(this.href);return false;
Kylon, nie ukrywam ostatnio liczę się z każdym groszem i do tego jeszcze ta urwana półośka...
A sama półoś z tarczą kotwiczną to chyba nie wszystko ? Będę potrzebował jeszcze uszczelniacze, pierścienie czy coś? Podaj może nr do siebie, napisz sms to oddzwonię i porozmawiamy 601613666

[kylon]

Spoko. Damy radę. Jutro jestem w pracy. Potem jadę na urlop. Półoś wyciągnę z zakamarków i dam znać Piotrkowi, że dla Ciebie

[bckcntry]

Super , to czekam na informację co i jak.

[kylon]

Półoś wyciągnięta ale niestety bez ABS-u . Jak byś coś potrzebował z części to dzwoń do firmy i proś Piotrka. Przekazałem mu temat.
http://wyprawa4x4.pl/webpage/kontakt.html" onclick="window.open(this.href);return false;

albo pisz
piotr@wyprawa4x4.pl" onclick="window.open(this.href);return false;