Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Przypadłość jak w temacie. Do ok. 0 st. C jest normalnie. Jak temperatura spada niżej, to wiatrak chodzi non stop. Przypadłość znana była jeszcze poprzedniemu właścicielowi, bo wymienił wisko (stare dostałem w razem z furą) ale nie pomogło.
Nie dość, że silnik pewnie niedogrzany, to jeszcze głośno w kabinie.
Cz Szanowni Forumowicze mają jakieś pomysły?
4R '95 3.0 benzyna.

Wisko dostałeś nowe czy używane ? Przy bardzo niskiej temperaturze olej w wiskozie jest bardzo gęsty i nie pozwala na obrót tarcz względem siebie. Może tak być jak wisko jest już zużyte albo regenerowane domowymi sposobami. Przy sprawnej wiskozie na początku może wystąpić taki efekt na dużym mrozie ale po chwili powinno wszystko powrócić do normy.

To stare dostałem. Pewności nie mam, ale prawdopodobnie poprzedni właściciel wymienił je na nowe i nic nie regenerował we własnym zakresie.
U mnie wiatrak startuje zawsze po odpaleniu silnika, nawet latem, ale trwa to parę sekund, potem się wyłącza, a potem już działa normalnie.
Może to stare sprzęgło zregenerować ? Da się jakoś?

Pytanie czy tak się dzieje na krótkich przejazdach powiedzmy 15-20 minutowych czy po godzinie jazdy występuje nadal, ale z reguły należy się martwić gdy objawy są odwrotne....czyli się nie załącza w ogóle
jeśli po dłuższym niż zazwyczaj czasie odpuszcza, to ja bym też odpuścił....
Regeneracja gdzieś była opisywana, ale trzeba znać gęstość oleju i dokładną jego ilość...

No niestety na mrozie chodzi non stop, nawet po paru godzinach jazdy. W okolicach zera wyłącza się po około 20 minutach. Generalnie im zimniej tym dłużej.
Normalnie wymieniłbym wisko na nowe. Ale jeśli to już raz było zrobione i nie pomogło, to wietrzę tu jakiś podstęp... Tylko nie wiem jaki.

Może wisko nie jest od tego auta Może nie było nowe
Może było chińskie

To ostatnie, najpewniej ...

Sporo tego morza się zebrało Jutro będę się widział z moim Nadwornym Mechanikiem, to spytam co On na to. Ale mam jeszcze takie pytanie - czy przyczyn opisanego zjawiska należy szukać wyłączne w chińskim wisku czy może to być np. termostat? Albo coś jeszcze innego?

Wisko nie jest podłączone w żaden sposób z termostatem ...

Poza chińskością może być jednak ufajdane. Co zakłóca jego działanie - acz raczej w tym górnym temperaturowo zakresie. Tam z przodu jest taka sprężyna bimetoalowa - ma to być czyste, a trzpień ma sie lekko obracać.

Witam,
piszę tutaj aby nie zakładać kolejnego tematu. Czy nie orientujecie się może jak wygląda kwestia kompatybilności wiskozy numer OEM 1621065010 (występująca w dieslu), względem numer OEM 1621065020, którą wg producenta posiadam u siebie (4R II 3VZE 93r)? Czy jest jakaś różnica pomiędzy nimi?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

nie pasują - z tego co pamiętam

kpeugeot pisze: ↑

09 sty 2023, 09:05

nie pasują - z tego co pamiętam

A jesteś mi w stanie napisać jaka jest zasadnicza różnica? Rozmieszczenie otworów mocujących wiatraka i do koła pasowego jest inne? Ogólnie do diesli wiska dostępne są od ręki wszędzie, czego nie można napisać o V-ce.

chyba od diesla było mniejsze

albo nie pasowało na trzepień od silnika

Ok, dzięki za info, ale to nie do końca rozwiązuje mojego pytania, gdyż spotkałem się z informacjami, np na ebay, że niby są kompatybilne. Stąd też moje pytanie, czy fizycznie ktoś może to sprawdzał u siebie?