silnik po remoncie problem

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 3585
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Jake »

Dokladnie tak. Jesli auto zapala i pracuje na wysokich obrotach - to wszystkie sugestie wtryskiwaczowo-zaplonowe sa wykluczone.
Brak paliwa, a scislej niewlaczona pompa paliwa to takze moj powod ktory obstawiam. Pompe wlacza przeplywka, ale nie mozesz majdrowac z klapka przeplywki bo to podstawowy czujnik dla tego silnika - jego dzialanie jest kluczowe. Zrob to co radzi Rokfor i napisz co uzyskales.
patmac0541
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2023, 13:22

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: patmac0541 »

Po zwarciu fp i b+ dslej gaśnie ale słychać ze pompa chodzi
patmac0541
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2023, 13:22

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: patmac0541 »

Panowie wszystko wielkie dziękuje . Odpaliłem . Winny regulator ciśnienia na listwie .
patmac0541
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2023, 13:22

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: patmac0541 »

mialbym tylko jeszcze ostatnmia prosbe . Wytlumaczycie krok po kroku jak ustawic kat zaplonu ? mam lampe ...
Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 9084
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Rokfor32 »

A może byś sobie jednak ściągnął manual serwisowy do tego auta? :wink:

Zwora w złączu diagnostycznym na piny E1 i TE1, i lampą ustawiasz na 10 st BTDC.
Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 3585
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Jake »

Bo to trzeba robic analitycznie ;) Sprawdzac po kolei i eliminowac.
Ustawianie zaplonu:
Załączniki
Screenshot_2.png
Screenshot_2.png (128.15 KiB) Przejrzano 3461 razy
Awatar użytkownika
jpj
Posty: 53
Rejestracja: 07 lis 2022, 13:04
Auto: 4R II GEN

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: jpj »

Rokfor32 pisze: 23 lip 2024, 17:56I drugi mankament - łatwo zapowietrzające się głowice, i czujnik temperatury chłodziwa umieszczony z tyłu, na bypasie wodnym. Ta konstrukcja powoduje, że czujnik nadal siedzi w chłodziwie - a głowice się już topią...
Może zadam Ci dziwne pytanie, ale czy jest jakieś rozwiązanie aby to usprawnić w tym silniku(mowa o zapowietrzaniu)? Jest jakiś sposób aby to zdiagnozować (zapowietrzanie)?

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 9084
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Rokfor32 »

Dołożyć osobne czujniki temperatury, bezpośrednio w metal głowic.

Samo zapowietrzanie się natomiast - na teraz nie mam zdania. Jak będę dłubał jeszcze kiedy taki silnik, to się przyglądnę co można z tym zrobić.
Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 3585
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Jake »

Przez 3 lata uzytkowania 3VZ problem zapowietrzania nie mial u mnie miejsca.
Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 9084
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Rokfor32 »

Lub o nim nie miałeś pojęcia.

Jak pisałem wyżej - to działa na tyle wrednie, że odczyt na desce masz ciągle poprawny. A głowice osiągają temperaturę na tyle wysoką - że np. korytka plastikowe prowadzące kable ulegają zwęgleniu.
Awatar użytkownika
jpj
Posty: 53
Rejestracja: 07 lis 2022, 13:04
Auto: 4R II GEN

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: jpj »

Dziękuję za informacje!
Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 3585
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: silnik po remoncie problem

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze: 30 lip 2024, 21:52 Lub o nim nie miałeś pojęcia.

Jak pisałem wyżej - to działa na tyle wrednie, że odczyt na desce masz ciągle poprawny. A głowice osiągają temperaturę na tyle wysoką - że np. korytka plastikowe prowadzące kable ulegają zwęgleniu.
Nie mowie, ze sie mylisz - widziales tych silnikow wiele, ja tylko jeden, wiec masz szersza probe kontrolna.
Ale nic u mnie nie wskazywalo by zapowietrzenie czy przegrzewanie mialo miejsce.
ODPOWIEDZ