Strona 1 z 7

Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:04
autor: phuf1
Dzień dobry zacni użytkownicy hiluxa. Proszę o jakąkolwiek podpowiedź - mój nowy nabytek Hil 1997 4-drzwi 2,4 d.kupiony raczej dla przyjemności niż do normalnego użytkowania jest słabiutki jak diabli.Sprawdzałem co się da w swoim warsztacie a mam dwóch naprawdę dobrych mechaników którzy potrafią zrobić naprawdę wiele i twierdzą że ten typ tak ma. Wielka szkoda ale muszę coś z tym zrobić , przecież nie będę czekał na 1000 m wolnej drogi aby wyprzedzić TIRA. Poza tym blacha w super stanie , komfort taki jak ma być / czyli żaden/ naprawdę jestem zadowolony że w końcu kupiłem sobie tą zabawkę/ma u mnie dożywocie/. Może ktoś powie że to profanacja /niech sobie mówi/ale zdecydowałem sie na wsadzenie mocniejszego diesla, musi mieć : większy moment obrotowy , chodzi o przyśpieszenie i koniecznie wolnossący oczywiście elektronika w żadnym wypadku jest nie dopuszczalna. Fajnie było by nie wymieniać skrzyni biegów , lecz jeżeli będzie to konieczne to trudno. Jestem przygotowany na krytykę ale to i tak nie zmieni mojej decyzji . Tak że jeżeli są jeszcze jacyś życzliwi to uprzejmie proszę o podpowiedzi , każda porada będzie bardzo cenna.
Krzysztof z Ustronia

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:31
autor: Rafi
Trochę nie wiem co być chciał wstawić, żeby było mocniejsze i wolnossące. 1HZ to sześć garów, raczej nie do upchnięcia w rozsądnyc pieniądzach, jest jeszcze 3L, 5L i 5L-E, ale pomijając fakt dostępności samych silników to z cześciami też będzie upierdliwie. Nie lepiej po prostu przerobić/zamienić to Twoje 2L na 2L-T?? Takie 2.4 TD będzie pewnie bardziej żwawe niż 5L, a będzie łatwiej i taniej. Poziom elektroniki i tak będzie bardzo ograniczony ;)

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:46
autor: endurance
to może skorzystać z oferty http://www.karlowicz4x4.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

TD27Ti o mocy 125 koni
Obrazek

lub
QD32T o mocach od 130 do 170 koni
Obrazek

mający 102 ponies :)
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:48
autor: LEX
A gdzie będziesz tym samochodem jeździł, że ma być wolnossący? Prawdopodobieństwo zniszczenia silnika czy turbiny jest jak jeden na 250,000km :-).

Jeśli zamierzasz robić wycieczki po 10 czy 15 tysięcy km, to każdy silnik da radę. Niestety to czego oczekujesz, to nie tylko moment ale także dynamika. No bo co z tego, że silnik ma duży moment skoro słabo się wkręca na obroty. Samym momentem TIRa nie wyprzedzisz.

Niestety jedyna rozsądna opcja, to wsadzenie silnika 4.2L. Wersja wolnossąca będzie trudna do dostania, popularniejsza będzie wersja 12-zaworowa z turbo. Myślę, że wersja z 24 zaworami byłaby lepsza, ale pewnie droższa.

Jeśli ma to być samochód do codziennej jazdy, to faktycznie tylko mały i słaby diesel się sprawdzi ze względów ekonomicznych. Jednak jeśli ma to być fun-car, który w roku nie robi więcej niż 10tys.km, to nie lekceważ benzyny, zwłaszcza przy obecnych cenach ropy. Silniki są o połowę tańsze (średnio 2500 vs 5000zł) i mają mniejsze przebiegi. Wersji 4.5L nie polecam, bo posądzony zostanę o stronniczość (chociaż mi się najbardziej podoba), ale masz też 3V-ZE (3.0L) i też od nowszych 4runnerów silnik 3,4L. Są to silniki trwałe, więc nie widzę żadnej przewagi diesla wolnossącego.

Gdybym ja miał wydać kasę na zmianę silnika ze względu na małą moc, to bym nie szukał półśrodków, tylko od razu brał to co tej mocy da najwięcej.

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:55
autor: endurance
nauczony doświadczeniem motocyklowych modyfikacji indywidualnych pod "kierownika" lepiej sprzedać i kupić właściwy na 100% będzie taniej, a na 1000% będzie mniej nerwowo :), a jak pojedziesz gdzieś daaalej to będzie prościej w ewentualnych naprawach.

zadowolone z xr :)
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 20:56
autor: Rafi
W sumie to najlepszy pomysł, 5VZ-FE, może mieć nawet elpegie.

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 21:17
autor: Rokfor32
Z diesli wolnossących fajny jest 1PZ. I prawdopodobnie wejdzie do hila (jakoś :mrgreen: ), bo sześcicylindrowe rzędówki nie ma szans.

Z benzyn bez grubszego motania cokolwiek od 2,4 po 3,4. , czyli rzędowe 4 albo widlaste 6. Polecam 3RZ-FE - bardzo fajna konstrukcja, wysoce niezajebliwa i niesamowicie elastyczna.

Najmocniejsze co można zapodać to 1UZ-FE z lexa (4,0 V8) - ale prosto nie jest, bo miejsca jest na styk, z tendencją do za mało ... :mrgreen:

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 05 gru 2011, 22:26
autor: Pyrka
Rokfor32 pisze:...Najmocniejsze co można zapodać to 1UZ-FE z lexa (4,0 V8) - ale prosto nie jest, bo miejsca jest na styk, z tendencją do za mało ... :mrgreen:
Jest nawet forum o tym traktujące http://www.uzswap.com/forum/

Obrazek

Obrazek

Ładnie brzmi, tfu, grzmi

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 06 gru 2011, 00:00
autor: Rokfor32
Tego samego problema się spodziewam u mnie - czyli braku miejsca na visco i normalny wiatrak. Na tę okazję mam wersję z hydrowiatrakiem z SC400 (taki hydrowentylator był też w camry), bo bardzo możliwe że trza będzie wentylator umieścić przed chłodnicą, a ja nie chcę elektrycznych popierdułek w prawie 300 konnym silniku ... :wink:

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 06 gru 2011, 06:02
autor: MariuszS
Rokfor32 pisze:Z diesli wolnossących fajny jest 1PZ.
Fajny motorek, tylko podaż praktycznie zerowa... :-(
Był stosowany chyba tylko przez 2-3 lata, i to w niewielkiej ilości,OIDP :?:

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 06 gru 2011, 09:01
autor: Rokfor32
Praktycznie tylko bliski wschód, jak chodzi o możliwość zanabycia.

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 06 gru 2011, 22:47
autor: Rafi
No, to ponoć 1HZ z obciętym jednym garnkiem, żeby się zmieścił do J7. Pewnie pancerny, ale zabił go 1KZ, bo był bardziej eko :mrgreen:

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 07 gru 2011, 19:41
autor: phuf1
Witam ponownie. Tak jak pisałem 5-go to moja pierwsza wizyta i pierwsze pytanie i kurcze czekam od 3 dni na jakąś odpowiedź obserwując "Panel użytkownika ( 0 nowych wiadomości) już myślałem że na próżno moje wysiłki i nie będzie żadnego odzewu. Moja znajomość komputera to katastrofa - bardzo przepraszam za podejrzenie o brak reakcji i wielkie dzięki za odpowiedzi . Jest tak jak pisałem , najbardziej pasowałby mi wolnossący i mocny silnik diesla - pewnie należałoby pomyśleć o rzędowej szóstce , lecz jeśli nie wlezie - to fatalnie. Ciągle się zastanawiam nad innym silnikiem wolnossącym , nie chodzi o zużycie paliwa czy koszt zakupu - jest coś w pracy silnika wolnossącego diesla co mi się podoba i już. Może to jest sprawa przekonania o ich nie zawodności i obrzydzenie do nowinek elektronicznych z którymi męczę się na co dzień w ciężarówkach w mojej firmie i osobówkach przedstawicieli handlowych , pewnie wszystkiego po trochę. Panowie, może ktoś ma pomysł na silnik z innego pojazdu który by podszedł? jeśli nie będzie wyjścia to wpakuję 2L-T i trudno, ale to ostateczność. Prosiłbym przy ewentualnych podpowiedziach przy podaniu typu silnika o podanie aut w jakich występują , jeszcze się w Toyotach nie bardzo orientuję /ale to się zmieni/. Jest też możliwość skorzystania z warsztatu któregoś z kolegów aktywnego na tym forum, mimo że swoje samochody całkiem skutecznie remontuję we własnym i to włącznie z blacharką, lakierowaniem, remontami silników lecz do komputera i ani kroku dalej ( Panowie mechanicy potrafią wiele, ale elektronika to przeszkoda nie do pokonania) tokarki i frezarka też są. Może jest jakiś silnik który można by połączyć ze skrzynią Hiluxa stosując jakiś wyfrezowany adapter ( to dało by się zrobić) są też silniki pięciocylindrowe zawsze trochę krótsze n.p. Mercedes 2,9 d - czy to realne?
Serdecznie pozdrawiam

/oczekuję odpowiedzi i teraz wiem już gdzie sprawdzać/

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 07 gru 2011, 19:46
autor: wolf
A nie prościej sprzedać Hila i zanabyć insze auto? :wink:

Re: Hilux wspaniały ale słabawy.

: 07 gru 2011, 20:21
autor: phuf1
Może i prościej ale gdzie zabawa, przecież nie chodzi o samochód, który ma być jutro używany tylko o to, aby zająć się czymś oprócz pracy. Kupić prędzej czy później można każde autko , a mi chodzi o to aby zrobić coś co było dawno zaplanowane ale nigdy nie było na to czasu. Do tej pory na żadne hobby nie było miejsca w rozkładzie dnia i lat - ale koniec z tym !!! Padło na Hiluxa i to świetny pomysł.
Pozdrawiam