tłoczki hamulcowe

Moderator: luk4s7

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

jakie dobre tłoczki kupić? 43x29 Dobrze by było żeby były chromowane.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2399
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Jake »

Oryginaly?

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

dobrze wiedzieć czy są jakieś zamienniki dobrej jakości.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8454
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Rokfor32 »

Nie ma. Oryginały te z są takie se.

Po prostu - warstwa chromu grubości rzędu kilkudziesięciu mikronów zabezpiecza - ale jak detal siedzi w gablocie ekspozycyjnej.

W realu, gdzie tłoczek jest narażony na oddziaływanie błota czy piachu, oraz soli - to działa. Około ... roku.

Albo warstwa chromu musi być grubsza - albo cały tłoczek wykonany z materiału nierdzewnego.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2399
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
09 maja 2024, 21:35
Albo warstwa chromu musi być grubsza - albo cały tłoczek wykonany z materiału nierdzewnego.
Dokladnie taki pomysl juz mialem. Zeby po prostu wytoczyc 8 tloczkow z nierdzewki. Zastanawiam sie czy takie rozwiazanie mialoby jakies wady?

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

A ja się zastanawiam dlaczego nie ma takich tłoczków w sprzedaży?

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2399
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Jake »

Bardzo dobre pytanie tez je sobie zadawalem ale nie znam poprawnej odpowiedzi. Albo typowa nierdzewka nie lubi sie z plynem hamulcowym, albo cos z rozszerzalnoscia cieplna, albo nie wiem... nie znam sie na metalurgii.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8454
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Rokfor32 »

Raczej po prostu to samo, co od lat działa w motoryzacji całej: elementy nieśmiertelne są całkowicie nieopłacalne.

Badziewne tłoczki, z popularnych zestawów zamiennikowych, nie żyją za długo. Ale są tanie. Zatem, z punktu widzenia producenta - żyła złota, bo może je produkować i sprzedawać na okrągło, a ponieważ tanie - to klient nie grymasi, jak co roku trza wymienić ... :wink:

Nierdzewne da sie bez problemu zrobić, tyle że przy jednostkowej robocie tanio to nie będzie, bo trzeba wytoczyć to z litego pręta. Raz, że materiał drogi, dwa, obróbka upierdliwa, więc też nietania.

No i inna sprawa to taka, że korozon łapie najpierw cylinderek (nad gumka uszczelniającą). A tam jest gołe żeliwo. Jak spuchnie (tlenek żelaza ma 8x większą objętość od litego żelaza) - to i tak się tłoczek zablokuje.

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

Moje doświadczenie z czterech Hil/4R jest takie że rdzewieją tłoczki nie zaciski. Może w szerszej perspektywie jest inaczej.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8454
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Rokfor32 »

Tłoczki oczywiście też. Ale nie jako efekt pierwotny, a bardziej wtórny. Czyli, jak sie robi za ciasno od spuchniętego cylinderka, to powłoczka chromu ulega uszkodzeniu (tam jest bardzo mikra ta powłoka). A wtedy leci korozonem już wszystko razem.

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

Rokfor32 pisze:
10 maja 2024, 09:47
Tłoczki oczywiście też. Ale nie jako efekt pierwotny, a bardziej wtórny. Czyli, jak sie robi za ciasno od spuchniętego cylinderka, to powłoczka chromu ulega uszkodzeniu (tam jest bardzo mikra ta powłoka). A wtedy leci korozonem już wszystko razem.
Ja nie zaobserwowałem uszkodzeń na zaciskach tylko zawsze wżery na tłoczkach. Nigdy nie wymieniałem zacisków ,zawsze tylko uszczelniacz i tłoczki. W Pincu natomiast są chromowane cylinderki z aluminiowymi tłoczkami i tam nic się nie dzieje a tendencja do gromadzenia syfu w bębnach jest ogromna !

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8454
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Rokfor32 »

Żeliwo koroduje inaczej niż stal tłoczka. Ale koroduje - i puchnie.

Właśnie robię teraz takie zaciski, które miały stosunkowo niedawno wymieniane tłoczki. Tłoczki dopiero zaczynało brać, ale już było ciężko je wydobyć. właśnie ze względu na korozona na cylinderku, ponad uszczelką.

W sytuacji gdy tłoczki nie są jeszcze pordzewiałe - to jedynym źródłem rudej jest żeliwo cylinderka. Po prostu nie ma tam nic innego.

Teoretycznie starczyło by to zabezpieczyć, np. smarem - ale jest kicha, bo gumki zacisku nie są olejoodporne. Testowałem już mnóstwo różnych smarów, i jedyne co tego nie rozpuszcza, to smar silikonowy. Tyle, że on ma właściwie zerowe właściwości przeciwkorozyjne.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2399
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Jake »

Hmmm, Oczywistym jest ze zjawisko o ktorym mowisz powoduje ze zadne frenkity czy autofreny nie produkuja takowych. Ale do aut renoma i tych ktore ciesza sie popularnoscia czesto dosc bogatej klienteli - zwykle mozna kupic mnostwo aftermarketowych dodatkow i nawet czterocyfrowa cena czesto nie jest problemem - wiec "super hiper nierdzewne tloczko offroad, HDJ 80/100/200, jedyna 980zl + VAT" mysle ze znalazlyby nabywcow.

Natomiast jesli nie ma przeciwwskazan inzynieryjnych to ja mysle ze w koncu zrealizuje ten pomysl i po prostu wytocze takie tloczki. Nie bedzie to bardzo drogie. Pret nierdzewny mozna dostac w bardzo rozsadnych pieniadzach: https://allegro.pl/oferta/pret-okragly- ... 3596669674

Z mojego doswiadczenia zacisk nie koroduje zbyt szybko - to tloczki blyskwicznie robia sie rude, a przy wymianie co najwyzej zgrubnie czyszcze zacisk. Natomiast korozje zaciskow mogloby w duzej mierze ograniczyc cynkowanie.

pinc6x6
Posty: 560
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: pinc6x6 »

Albo mam wyjątkowe szczęście albo tata Rydzyk się za mnie modli bo zaciski w moich autach nie korodują. A mam auta z Islandii ,Szwajcarii ,GB i Polski.
Jakie będziesz robił te tłoczki? gdyby to miały być 43x29 to bym się pisał ;na 31 też by mogły być.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2399
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: tłoczki hamulcowe

Post autor: Jake »

Dla siebie bede robil kiedys kiedys - poki co auto nie jedzi, a mam z przodu wszystko nowe, tarcze, tloczki, gumki, zaciski po piaskowaniu i lakierowaniu. Ale moge po niedzieli zapytac mojego tokarza co on na to i dam Ci znac.

ODPOWIEDZ