Strona 1 z 1

Hilux 22r.

: 17 lis 2022, 22:46
autor: Guti
Dobry wieczór ...
Mam kilka pytań dot. Hiluxa 2022r. jeśli można...

niestety z ASO dostałem mało rzeczową odp.

1 - stan oleju -. przelany , auto nowe , stan na zimnym /ciepłym to samo - lekko przelany ... ok 1cm nad max na bagnecie , bagnet czytany z dwóch stron. (piszę o tym ponieważ mechanik ASO tłumaczył , że ma wejsc 7,5L i tyle leją , jest dobrze ... a bagnet czytany z jednej story będzie lekko nad max a z drugiej lekko pod max ponieważ wchodzi do misy pod sporym kątem ) niestety z dwóch stron równo przelany ok 1 cm nad max. Zlałbym do poziomu nie ma problemu , ale gwarancja , znaczone śruby itd. zaraz pretensje , żale , płacze , straszenia jak mogłem dotknąć ... Może ktoś z was też tak miał , co za tym idzie czy można użytkować silnik w pełnym zakresie obr. ? nic nie wydmucha ? (BTW płyn chłodzący tez jest przelany ale to mniej ważne ).

2- czy w tych silnikach istnieje jeszcze coś takiego jak docieranie ? pierwsza zlewka po 1000km itp. zabiegi jak w silnikach motocyklowych ? czy juz silnik dotarty fabrycznie i normalna jazda a wymiana co 15tkm ?

3- zabezpieczenie antykorozyjne . Czy coś się poprawiło od pierwszych modeli Revo ? Czy lepiej zabezpieczyć we własnym zakresie przed zimą ponieważ Toyota sobie z tym nie poradziła ?

Jeśli głupie pytania wybaczcie . Ale jeśli ktoś miał podobne podejście , może podzieli się doświadczeniem ? :wink:

Re: Hilux 22r.

: 18 lis 2022, 07:58
autor: Templar
1. Ja bym nie dotykał. Zaraz i tak Ci silnik nadmiar wciągnie. A nie ma co liczyć że ASO Ci cokolwiek w razie W naprawi ;)
2. Nie
3. Chyba zależy ile czasu zamierzasz samochód użytkować. Ja wszystkie swoje okresowo "poprawiam". Czy wymaga- każde auto wymaga.

Re: Hilux 22r.

: 18 lis 2022, 12:48
autor: Guti
Nie wiem ile będę użytkował , kupiłem z przypadku (w sensie , przypadkowo byłem w styczniu w salonie Toyoty , a że zawsze Hilux mi się podobał i jakoś tak , zaliczka nic Pan nie traci gwarancja Ceny bla bla ... ok czemu nie , najwyżej jak bd. krucho z budżetem nie odbiorę i tyle) przejechałem się , samochód jak na 2022r raczej przypomina lata 90 , prosty , najprostsza wersja do pracy 2.4 manual , DLX i taki ma być , chodziło mi tylko o napęd , ramę , prześwit i kawałek paki. Prześwit mógłby być większy ale to już nie problem z tego co tutaj wyczytałem . Te silniki lubią wciągnąć olej ?

Re: Hilux 22r.

: 18 lis 2022, 14:08
autor: Templar
Mi od przeglądu do przeglądu starcza ;) Ale zawsze coś spadnie w trakcie.

Hilux 22r.

: 18 lis 2022, 16:24
autor: luk4s7
Co do punktu 2 są różne teorie. Warto nie katować auta i to chyba nawet jest w instrukcji - np. żeby nie holować przez ileś tam km. Jest więc tam logicznie jakiś proces ułożenia się części, docierania czy jak to zwał.
Wymianę oleju z filtrem bym zrobił po 1000km a czemu nie. To koszt pomijalny dla całości, a nie zaszkodzi. Były różne testy w internetach ile opiłków się zebrało na filtrze oleju nowego auta po pierwszym tysiącu km czy coś koło tego. Co prawda inna marka ale zasada działania zbliżona.

Oczywiście każdy ma swój punkt widzenia - jedni chodzą w metalowych czapkach przeciw 5G a inni nie

Re: Hilux 22r.

: 18 lis 2022, 22:31
autor: Guti
Mam podobny punkt widzenia , 1000km zlewka , docieranie dynamiczne , być może zboczenie z motocykli . Nie będę nic holował , nie przewiduje montażu haka , potrzebne tylko 5 miejsc , prześwit , napęd i kawałek paki na gabaryt , nie wożę tonażu , max 100-200kg max na pace , 4 ludzi narzędzia i w las lub pole. Często jeżdżę w leśnych koleinach , mile widziany lift przodu i może odrobinę większe koła żeby poprawić prześwit kuli , sprawa kompromisu ponieważ auto też na co dzień ... 255/70r17 ? to chyba wejdzie bez liftu i bez wycinania , z liftem 255/75r17 i już więcej nie trzeba ...
zaczyna się świrowanie :mrgreen:

Re: Hilux 22r.

: 21 lis 2022, 09:48
autor: Giszter
Generalnie te Hiluxy są moim zdaniem mocno bez obsługowe. Jedyny powód dla którego podnoszę przednią maskę to dolewania płynu do spryskiwaczy i ad blue(to akurat mogli by przenieść w inne miejsce). Z drugiej strony mam przejechane tylko 70tys z hakiem w 3 lata... a i serwisuje w ASO ciągle.

Re: Hilux 22r.

: 21 lis 2022, 21:38
autor: Guti
Mój znajomy ma białego 2.4 najprostsza wersja , jeździ (jeśli można tak nazwać) jakby chciał ten samochód zniszczyć specjalnie i nic mu się nie dzieje , samochód pracuje w ogrodnictwie , weekendy zabiera dzieciaki i na poligon , topił wiele razy , nie myje go w ogóle , chyba że deszcz zmoczy. Za każdym razem gdy go spotykam , świadomy swojego traktowania , z uśmiechem mówi świetny , super samochód jeszcze wytrzymuje ... Drugi egzemplarz ma u mnie w okolicy straż leśna , też lekko nie ma ten samochód (wiadomo służbowy) jedyne co , na początku jakiś problem z DPF , usunęli w ASO i do tej pory nic.

Re: Hilux 22r.

: 22 lis 2022, 12:25
autor: kylon
Ja też jestem zadowolony. Wymieniałem tylko główkę mostu na gwarancji i niedawno piąty wtrysk zgłupiał i zadymiłem całe Tarcho :mrgreen:

Re: Hilux 22r.

: 22 lis 2022, 21:57
autor: Guti