Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Rokfor32 »

Błąd 14 to bak sygnału IGF. Dobrze że w ogóle silnik pracuje, bo w młodszych modelach brak tego sygnału kończy pracę silnika po kilku sekundach.

Spawdź okolice wtyczki do ignitera (moduł na cewce zapłonowej) - gaziarze często tną tam kable szukając sygnału obrotów. I zamiast podłączyć się do takiego sygnału (kabelek czarny, pin czwarty - lub w złączu diagnostycznym duży pin) - to rozcinają właśnie albo IGT (sygnał wyzwalania iskry) - albo IGF (potwierdzenie wyzwolenia iskry - sygnał zwrotny dla ECU).

IGF to pin pierwszy, kabelek czarny z żółtym paskiem.

Piny liczy się na złączu żeńskim (w tym wypadku wtyczka), od lewej, a jeżeli jest kilka rzędów -to od lewej i od góry (góra wtyczki to tam, gdzie zatrzask).

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

O tu:
IMG_20211013_1639532.jpg
IMG_20211013_1639532.jpg (55,09 KiB) Przejrzano 1416 razy
Tu wyprowadzenia:
16958495832_5b9fac7d26_o.jpg
16958495832_5b9fac7d26_o.jpg (63,19 KiB) Przejrzano 1416 razy

Awatar użytkownika
HiluxCar
Posty: 8
Rejestracja: 10 paź 2022, 22:10
Auto: Toyota Hilux V 1991 V6 3VZ-e

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: HiluxCar »

Dziękuję Panowie.
niestety czasu brak na zabawę, więc i aktywności mało.
W między czasie okazało się, kilka uruchomień silnika zimą, że "oleju" zaczęło przybywać. Stąd pewnie ten biały dym.
Zacząłem rozbierać od góry co by dostać się do czujnika spalania stukowego. Faktycznie, ten krótki odcinek przewodu od czujnika, jakiś poowijany taśmą izolacyjną, i do tego wtyczka, ta bliżej czujnika, odpadła jak tylko trochę nią poruszałem. Wisiała na kilku drucikach linki przewodu chyba.
Postanowiłem, że zamówię tylko ten przewód na razie. Najwyżej raz jeszcze rozbiorę jeśli to jednak będzie czujnik.
Pod kolektorem dolotowym zamiast uszczelki jakaś podkładka z tekturki wycięta. Przy króćcu wody jakiś sylikon zamiast uszczelki.
Zastanawia mnie ta amatorka. Chcę zdjąć głowice i zerknąć na te uszczelki w nadzieji, że któraś jest uszkodzona i jest powodem dymienia.
Teraz moje pytania.
1. Czy dobrą metodą jest sprawdzić te uszczelki sprężonym powietrzem. Zamknąć zawory i przez otwór świecy podać powietrze, po czym nasłuchiwać?
2. Czy muszę zdejmować wałki rozrządu? wygląda, że jest dostęp do wszystkich śrub głowicy.
3. Czy jeśli okaże się, że głowice trza regenerować, do kogo polecacie je wysłać? Może któryś z was?
4. U kogo kupujecice części (uszczelki, przewody, śruby, plastiki, itp)? Dodam że jestem zwolennikiem oryginałów. (yotashop.com ma całe fajne zestawy, ale nie znam ich)
5. Kompresor klimatyzacji - szukam, kupię używany. Auto niestety miało go zdemontowanego.

Rokfor32, Jake, dzięki za te wskazówki. Piny i wtyk zdawały się ok. Spryskałem contactsprayem, ale błąd był dalej. Będę szukać dalej jak już poskładam powrotem.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

Uszczelki - albo OEM Toyota kupowane a ASO albo Victor Reinz.
Walki rozrzadu jesli dobrze pamietam mozna zostawic.
Glowice regnerowac w dobrym warsztacie ktory sie specjalizuje w takich remontach. Jest ich troche w kraju. Znam jeden w Wawie, inny w Stalowej Woli w moich rodzinnych stronach ale na pewno sa i gdzie indziej.
Kompresor klimatyzacji mam. Ladny, kupilem uzywke bo mialem zakladac klimatyzacje w mojej, wymienilem mu lozysko na nowe, wypiaskowalem i pomalowalem lape oraz kola pasowe. Moge Ci go sprzedac, bo ja bede swapowac 5VZ-FE.
Jest razem z lapa i kolkiem prowadzacym (tez nowe lozysko).
Tu fota:
IMG_20210626_1924190.jpg
IMG_20210626_1924190.jpg (50,11 KiB) Przejrzano 1300 razy
Na wiosne bede tez sprzedawac caly silnik 3VZ-E. W zasadzie juz teraz jest wolny, ale jutro wyjezdzam do Norwegii na 3 miesiace wiec nie ma komu go wyjac z auta. Jest wstepnie zarezerwowany dla jednej osoby z forum, ale gdyby ona sie rozmyslila to bedzie dostepny.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Rokfor32 »

Uszczelki głowicy - fabrycznie są kompozytowe, i jak każda tego typu słabo znoszą przegrzanie - a w tym silniku o nie stosunkowo łatwo (umiejscowienie czujnika powoduje, że wskaźnik na desce idzie do góry, jak chłodziwa już nie ma wcale, a plastiki na głowicach się topią).

Do ostatnio robionego takiego silnika zapodałem więc uszczelki MLS (dostępne na ebay). Kupione w zestawie, razem ze śrubami - nie miałem zastrzeżeń co do jakości (zarówno tych głowicy, jak i pozostałych).

Awatar użytkownika
HiluxCar
Posty: 8
Rejestracja: 10 paź 2022, 22:10
Auto: Toyota Hilux V 1991 V6 3VZ-e

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: HiluxCar »

Dzięki Panowie za kolejne informacje.
Czekam na klucz co by koła zębate z wałków zsunąć i coś powinno być wiadomo.
Widziałam właśnie gdzieś na YT jak taka uszczelka może wyglądać, wyglądała jak stopiona i wydmuchana.

Kolego Jake,
jestem zainteresowany tym kompresorem, na priv wyślę dane zapytanie.
Mam nadzieję nie będę potrzebować całego silnika :-) Jednak gdyby rezerwacja wygasła, proszę o info.

Dzięki. Odezwę się po zdjęciu głowic.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Rokfor32 »

Dodam, że nie zapodawałem uszczelek MLS ot tak, bo fajnie wyglądają. Zasugerowałem sie ty,m, ze toyota - fabrycznie - acz dla modeli 5VZ - również w ostatnich edycjach tego silnika przeszła na pakiety stalowe.

To samo w równolegle produkowanych klekotach - z kompozytów toyota zrezygnowała mniej więcej na przełomie milenium. :roll: No - może nie do końca "zrezygnowała" - bo część silników nadal szła na kompozytach - równolegle z MLS (dla tego samego typu silnika). Zależało od rynku zbytu auta.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

Potwierdzam to co mowi Rokfor. OEM i Victor Reinz - polecalem dla uszczelek osprzetu, typu dekle, krocce, simmeringi, miska. Uszczelki glowic - lepsze sa stalowe i taka podmiana eleminuje najwieksza fabryczna wade 3VZ, po takiej zmianie silnik przestaje nalogowo wydmuchiwac uszczelki.
Goraco polecam wyrzucic tez ten chory $%^%#$&# crosspipe wydechu ktory gotuje 5 i 6 cylinder, a w dodatku wprowadza turbulentyn chaos w lewym kolektorze wpychajac tam pod prad spaliny z prawej glowicy. Zwykly prosty podwojny downpipe i polaczenie wydechu na dole kolo skrzyni jest proste do zrobienia, tanie i o wiele lepsze. To druga przyczyna czestych usterek glowic w 3VZ.

Awatar użytkownika
HiluxCar
Posty: 8
Rejestracja: 10 paź 2022, 22:10
Auto: Toyota Hilux V 1991 V6 3VZ-e

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: HiluxCar »

Dzień Dobry.
Głowice zregenerowane, części zamienne jak uszczelki itp zjeżdżają pomału, więc czas zacząć składać.
Pytania:
1. Tulejka pozycjonowanie głowicy do bloku silnika. Te które zastałem są bardzo zdeceleowane.
Ich wymiary fi16mm x 20mm x fi11,5. Gdzie takie coś kupić? Nigdzie cholera na necie znaleźć nie mogę, a w manualu do silnika również nie widzę tej tulejki ani przy bloku ani przy głowicy.
2. Moment dokręcania czujnika spalania stukowego. Z jakim to robić? W manualu podają jakąś spec. nasadkę, ale nie mam takowej.
3. Osłonki termiczne kolektora wylotowego przy głowicy chętnie kupię, może ktoś posiada.

Pozdrawiam serdecznie i z góry dzięki.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

Ad.1: Dotoczyc najszybciej i najprosciej. Kazdy zaklad slusarski Ci to zrobi za kilkadziesiat zlotych.
Ad.2: Potrzebujesz tzw. wroniej stopki, czyli nasadki polotwartej: https://allegro.pl/oferta/klucz-klucze- ... 2888759835 zakladasz do klucza dynamometrycznego prostopadle i dokrecasz. Alternatywnie - mozesz uzyc zwyklego klucza plaskiego i silomierza na koncu i policzyc sobie moment, albo dokrecic na czuja.
BEZWZGLEDNIE BEZDYSKUSYJNIE zmiec wiazke do czujnika stukowego, sa do kupienia w ASO. Bardzo czesto zawodza, a sa super upierdliwe w pozniejszej wymianie, wiec nalezy to zrobic profilaktycznie.
Numer 82219-35010

Awatar użytkownika
HiluxCar
Posty: 8
Rejestracja: 10 paź 2022, 22:10
Auto: Toyota Hilux V 1991 V6 3VZ-e

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: HiluxCar »

DZień Dobry,
patrzę i nie wierzę, upłynął prawie rok. Ale tak to jest jak się prace zmienia.
W tym czasie złożyłem górę silnika. Wymieniłem też przewód czujnika stukowego. Oczywiście wszystkie uszczelki, paski itd. Silnik uruchomił się po trzecim przekręceniu kluczyka.
Błąd czujnika stukowego zniknął, ale kod 14 wciąż nie znika. Innych błędów brak, tylko 14.
- Przedzwoniłem przewody pomiędzy sterownikiem cewki a komputerem, wszystko ok.
- Przewody zapłonowe stare, ale rezystancja ponizę dopuszczanej w manualu.
- Cewka na zimno ma rezystancję jak w manualu (na ciepło nie sprawdzałem, może powinienem).
- Otworzyłem nawet obudowę komputera co by zerknąć czy jakaś korozją, śniedzenie, czy wilgoć w środku nie siedzi, ale nic, jak nowy.
- Obrotomierz działa.
- Kopułka rozdzielacza przedzwoniona i wygląda też bardzo dobrze, zero okopcenia.

Info dodatkowe, na zimno silnik uruchamia się od razu, łatwo. Natomiast jak pochodzi i się zagrzeje nie chce się uruchomić. Pomaga mu wtedy wciśnieicie pedału przepsutnicy.

Nie bardzo wiem co jeszcze sprawdzić zanim kupię nową kopułkę potem sterownik cewki (ignitor), a potem co, komputer?

Profilaktycznie chcę jeszcze przewody zapłonowe zmienić, ale coś ciężko znaleźć, czy macie jakieś sugestie.
Silnik 3VZE 3.0 6cylindrów.

Będę wdzięczny za porady.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

Przemierz oscyloskopem sygnal igt i igf na cewce i na zlaczu komputera.
Przewody zaplonke najlepiej OEM z ASO, ale mozna kupic sensowne od NGK.
Kopulke jest sens zmienic jesli styki sa zuzyte, ale ona nie wplynie na sygnaly nisonapieciowe do ecu.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Rokfor32 »

Problem z odpalaniem na ciepło wskazuje na przeciekający (którykolwiek) wtryskiwacz 9benzyny lub lpg). Albo cieknący parownik LPG, puszczający gaz do kolektora przez wężyk podciśnienia (sterujący).

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
23 mar 2024, 07:22
Problem z odpalaniem na ciepło wskazuje na przeciekający (którykolwiek) wtryskiwacz 9benzyny lub lpg). Albo cieknący parownik LPG, puszczający gaz do kolektora przez wężyk podciśnienia (sterujący).
A na zimno by nie ciekly? Chyba ze auto stoi na tyle dlugo ze paliwo zdazy odparowac z cylindrow i kolektora.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux V 1991r 3VZ-E - interfejs diagnostyczny

Post autor: Rokfor32 »

Dokładnie tak. Jak auto stoi wystarczająco długo, to zdąży to odparować.

ODPOWIEDZ