Coś mi źle pachnie

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
jjb
Posty: 258
Rejestracja: 08 sty 2009, 10:29
Auto: LC120
Kontakt:

Coś mi źle pachnie

Post autor: jjb »

Witam
Mam mały problem. 120, 28k km. Od kilkunastu tygodni pojawia się w kabinie dziwny zapach. Połączenie przegrzanej izolacji, starych petów (nie palę w aucie) i końskiego nawozu ( :D ). Pojawia się około 5 minut po uruchomieniu zimnego auta i po kilkunastu minutach znika. Coś prawdopodobnie się przegrzewa, pytanie co. Niezależne od tego czy powietrze bierze się z zewnątrz czy jest cyrkulacja.
Może to mieć związek z tym, że jakiś czas temu pojechałem kilkaset kilometrów z pełną szybkością. 120 wzięła wtedy trochę oleju. Aczkolwiek nie jestem w stanie przypomnieć czy zapach nie pojawiał się wcześniej.

Miałem kiedyś coś podobnego w innym aucie, jakiś wyciek oleju w obszar gdzie krązyło powietrze. Zupełnie nie wiem jak do tego podejść tutaj.
:(
Może ktoś ma jakiś pomysł?

pozdrawiam

jjb

p.s. Czy w 120 jest osobny filtr powietrza wprowadzanego do kabiny?

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: consigliero »

120 myślę że posiada filtr przeciwpyłkowy w kabinie .
PozdrawiaM

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: Michalkrk »

moze ci klima zagrzybiala ..

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: LEX »

Bardzo możliwe że zagrzybiała instalacja. Są takie spraye dezynfekujące, ale w sumie są one do kitu. Próbowałem nimi działać, ale rezultat był krótkotrwały. A to wszystko dlatego, że w komorze nawiewu zalega syf. U mnie nie ma filtra, więc były zgniłe liście, owady, pył itd... Taka jedna wielka czarna kupa. Po usunięciu tego ręcznie, przepłukałem wodą i jest dobrze. A pryskanie sprayami to tak jak psikanie perfumą na gówno.

Tuco
Komisja Rewizyjna
Posty: 2165
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:22
Auto: kdj95
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: Tuco »

A byłeś ostatnio na przeglądzie, może gdzieś im olej kapnął?

Awatar użytkownika
jjb
Posty: 258
Rejestracja: 08 sty 2009, 10:29
Auto: LC120
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: jjb »

LEX pisze:...A to wszystko dlatego, że w komorze nawiewu zalega syf. U mnie nie ma filtra, więc były zgniłe liście, owady, pył itd... Taka jedna wielka czarna kupa. Po usunięciu tego ręcznie, przepłukałem wodą i jest dobrze....
To mi brzmi prawdopodobnie, bo w chorobę legionistów nie za bardzo wierzę. Tylko gdzie jest w 120 zlokalizowana komora nawiewu i jak sie do niej dostać?

pozdrawiam

jjb

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: consigliero »

W 80 oraz 4 runner wszystko jest zlokalizowane za schowkiem po stronie pasażera . Jeżeli auto ma 30 tys to stawiałbym na zasyfiony filtr kabinowy, szczególnie po zimie mogą być takie efekty, w 80 jak próbowałem czyścić to owszem było trochę syfu ale chyba najwięcej pomogło ozonowanie całego układu klimatyzacji. Wygląda na to że zapach pozimowy jest efektem konstrukcji układu , ponieważ ta sama przypadłość dotykała zarówno Corollę jak i Rav 4 , gdzie w okresie wiosennym nieprzyjemnie pachniało . Samochody te w większości garażowały pod chmurką co też może mieć wpływ na jakość filtra kabinowego. W Rav 4 zapach był likwidowany co najmniej 3 razy ale problemem tego samochodu było ze mało jeździł (10 tys rocznie) i układ wentylacji działał stosunkowo rzadko o sprzyja rozwojowi grzybów i innych pleśni. W nowych odkurzaczach jest stosowany filtr HEPA który niestety po pewnym czasie użytkowania powoduje że odkurzacz (zakurzacz) wydziela zapach starych skarpet , po dłuższym użytkowaniu nie pomaga nawet wymiana filtra bo wewnątrz na silniku nagromadzone jest tyle smrodu że trzeba wymienić odkurzacz. Mam nadzieję że coś pomogłem.
PozdrawiaM

Awatar użytkownika
zbynio81
Posty: 41
Rejestracja: 09 sty 2009, 12:08

Re: Coś mi źle pachnie

Post autor: zbynio81 »

hmmm
przypomina mi się mój zapach przez jakieś 2 miesiące czasami czułem hamburgerem a aucie.
Przyszedł czas na wlanie płynów do autka, klapka do silnika została otwarta a tam.............
pierdzielony, przyklejony do silnika juz z jednym okiem i duzym ogonem SZCZUR :oops:
Radze latareczke wziac i przy dobrym świetle obejrzeć silinczek i jego okolice :mrgreen:

ODPOWIEDZ