Pasek rozrządu

[majster-d1]

To jest Fakt że od granicy zachodniej Polski zaczyna się inny świat chociaż coraz lepszy, do zachodu brakuje nam jednak baaaardzo. Wystarczy zajrzeć w samochód z jednakowym przebiegiem przywieziony z zachodu a chulający od salonu po polskich drogach, różnicę widać gołym okiem. To jest właśnie ten aspekt wpływający na skrócenie okresu obsługi okresowej. Na tym nie ma co oszczędzać bo oszczędności kosztują wiele nerwów i pieniędzy.

[Husky]

[*]Po trzecie robocizna w Niemczech jest niemiecka, a w Polsce trzeba na to samo dwa razy albo i cztery odwiedzić serwis - inne realia zarobkowe.[*]

tylko dlaczego niemcy z miast przygranicznych i nawet dalszych tabunami pojwiają się w naszych ASO

[realBiker]

Pewnie dlatego że u nas robocizna tańsza, a niemiaszek i tak potem swoje auto sprzeda jakiemuś Kowalskiemu z lawetą.

[Mirek58]

Drogi kylon pełen szacunek za Twoją wiedzę i doświadczenie w temacie wszelkich TLC. Żartując podejrzany .jesteś jednak o lobbing na rzecz branży mechaników
Mieszkając pod Uralem albo w Archangielsku lub jadąc po bezdrożach Afryki serwis pewnie w LC co 5- 10 tyś.km
W Czechach info.z ( Toyota Praha ) inspekcja co 20 tyś km( wiadomo klimat śródziemnomorski) .
Pisze o samochodzie TERENOWYM z miasta ( bez błota do lusterek). A prawda ( moja) jest taka że NAS łupią jak tylko m
ogą . Nie urażając nikogo nie wszyscy mają bryki związane drutem i potulnie je wg. inst. serwisują do końca.

a niemiaszek i tak potem swoje auto sprzeda jakiemuś Kowalskiemu z lawetą.

Dlatego Niemcy serwisując są tam gdzie są a ....MY.
[

tylko dlaczego niemcy z miast przygranicznych i nawet dalszych tabunami pojwiają się w naszych ASO

ASO Gorlitz . Pełna inspekcja w TLC .J12 plus wymiana rozrządu 650 euro (x 4,1=2665zł) . To samo w ASO Lubin 2900zł
Mechanik serwisowy w RFN zarabia .No i pozostaje jeszcze te 5 razy
Wiem że dyskusja jest typowo akademicka , ale co tu robić w taką zimę .( mam odśnieżone ) POZDRAWIAM

[kylon]

W Niemczech na taki serwis przyjeżdża pewnie 5 sztuk dziennie J12, a u nas jedna w tygodniu. Koszty utrzymania firmy są stałe więc łatwo obliczyć iż szybciej zarobią w Niemczech niż u nas.

[Mirek58]

Lobbyści to jednak mają MOC

W Niemczech na taki serwis przyjeżdża pewnie 5 sztuk dziennie J12,

.W bogatej Bawarii to pewnie z 10 sztuk J12.Dobrze że my tu przy zachodniej granicy mamy ( biedne NRD), Gorlitz, Cottbus, Frankfurt.n.O. http://www.toyota-zinke.de/pl/index.php ... &Itemid=61" onclick="window.open(this.href);return false;

Koszty utrzymania firmy są stałe więc łatwo obliczyć iż szybciej zarobią w Niemczech niż u nas.

Bez obrazy ale myślę że kiedyś ( po jednym w miesiącu) dojdzie do otrzeźwienia nad Wisłą.
Koniec wykładu w tym temacie.
Śnieg wali Idę odśnieżać

PS. POZDRAWIAM klientów ASO TLC na wschodnich rubieżach Unii Europejejskiej

Aby do wiosny.

[aaawaldi]

Udzielacie porad, a chyba nikt nie zajrzał pod maskę, jak to wygląda w rzeczywistości. W silniku D-4D zastosowano konstrukcję hybrydową, tzn. to co najważniejsze, czyli rozrząd jest na łańcuszku, a pasek, o którym wszyscy mówią, że jest paskiem rozrządu, napędza tylko pompę wtryskową. Z tym rozrządem, to jedno wielkie oszustwo, bo naciągają klienta na duże pieniądze i straszą rozwaleniem silnika w razie jego pęknięcia, a tu nic - jak pęknie, to tylko stanie silnik i nic więcej - zero szkód. Niedawno wymieniałem pasek po 130.000 km i stwierdziłem, że wyglada jak nowy - zero śladów zużycia, bo co to za obciążenie dla niego - ciągnie tylko pompę - wykonanie tej usługi w serwisie, to strata pieniędzy.

[Michalkrk]

niebardzo wiem gdzie ten lancuch?
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2004_T ... _1302.html

[Bekon]

Skoro juz o rozrzadach mowa : silnik benzynowy 4,0 V6 VVTI - czy ja mam pasek czy lancuszek ? Jakos w serwisie nie byli mi w stanie odpowiedziec jednoznacznie na to pytanie...jak to w ASO..

[Dżabar]

w danych technicznych w tym dziale Kylon napisał że łańcuch

[Michalkrk]

silnik 1kd-ftv czyli D4D ma pasek , benzyna ma lancuch a w sumie nawet trzy
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2004_T ... _1302.html

kolega zakladajacy watek pytal o D4D wiec pisanie ze ma lancuch wprowadza lekki zamet

[aaawaldi]

Ten pasek jest bardzo krótki i łączy tylko koło pasowe wałków rozrządu z pompą wtryskową i nic więcej.

[Michalkrk]

ok, ale jak strzeli to napewno walnie tlokami po zaworach ,bo raczej napewno jest kolizyjny a to z kolei wygeneruje niezle koszty ,nie mam racji?

[aaawaldi]

Moim zdaniem nie masz racji, bo ten pasek napędza tylko pompę wtryskową , a napęd czerpie właśnie z koła pasowego rozrządu. Zauważ, że góra (głowica) nie jest w żaden sposób połączona z dołem( z wałem ) za pomocą paska, więc nie ma możliwości zderzenia tłoków z zaworami po zerwaniu tego paska. Ten pasek ma na to taki sam wpływ, jak pasek klinowy alternatora...

[Michalkrk]

jak zerwiesz pasek a czesc zaworow bedzie otwarta ,uchylona (walek rozrzadu stanie w miejscu),wal korbowy sila inercji walnie po nich tlokami ,przeciez nie zatrzyma ci sie w miejscu w przeciagu sekundy ? zwlaszcza jadac ? nic sie nie stanie jezeli silnik nie jest kolizyjny ale przy tym stopniu sprezania ..watpie pozdr.