Strona 1 z 1

Wahacze dolne

: 09 paź 2021, 00:04
autor: kapec
Jest tak.
Majster stwierdził, że dolne wahacze śmietnik. Że tuleje siedzą w nich za luźno.\
Pytanie brzmi - używki, ale sprawne? Nowe fabryczne? Czy nowy aftermarket? A jak aftermarket to co kupić?
Trochę jestem zadziwiony. Pomimo prawie półwiecza na karku pierwszy raz widzę, żeby guma tulei siedziała sama sobie w wahaczu.

Re: Wahacze dolne

: 09 paź 2021, 07:37
autor: kylon
A nie jest tak, że ktoś Ci próbował zamontować gównolitowe polibusze rodzimej, krajowej produkcji? Tuleja oryginalna ma metalową tuleję i dopiero całość wchodzi w wahacz. Jeśli jednak jest luz na tej tulei to musisz wymienić wahacze. Tylko i wyłącznie oryginał. Poczytaj cały duży temat o tulejach a nie zakładasz kolejny bo to tylko robi bałagan ;-). Wyszukiwarka czyni cuda ;-)

Re: Wahacze dolne

: 11 paź 2021, 08:56
autor: sebastian44
Miałem podobna historie i słyszałem też kilka razy że inni mieli to samo. Wahacze w dobrym stanie, nie skorodowane, nie wybite a ORYGINALNE tuleje wchodzą w otwory luźno zamiast na wcisk. Cos tu jest na rzeczy, może były dwa rozmiary tych tulei, cieżko powiedzieć. Mi sie udało to ogarnąć i auto jezdzi juz od lat bez problemu. Ale teraz pewnie spróbowałbym zamontować poliuretany Whiteline czy jak one sie teraz nazywaja.

Re: Wahacze dolne

: 11 paź 2021, 19:16
autor: kylon
Nie ma dwóch rozmiarów. Whiteline to teraz Nolathane. Jak krzywo na prasie się wciśnie to rozpycha się otwór w którym siedzi tuleja.

Re: Wahacze dolne

: 13 paź 2021, 21:25
autor: kapec
Nie sądzę, żeby w moim wozie ktoś próbował montować polibusza. Wóz jest cywilny, z pewnych rąk. A że ma już 17 lat to nie wiadomo kto i gdzie łapy wkładał.
Nie jestem zwolennikiem poliuretanów. Wolę gumy. No cóż, trzeba będzie chyba nerkę sprzedać i zainwestować w nowe, oryginalne wahacze.

Re: Wahacze dolne

: 13 lis 2021, 20:02
autor: Stefek
kapec Nie wiem, czy to twój przypadek, ale zerknij jeszcze w poniższy wątek.
viewtopic.php?p=251113#p251113