Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Moderator: luk4s7

mutaz
Posty: 111
Rejestracja: 18 lis 2019, 22:03
Auto: KDJ120 2008

Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: mutaz »

Witam wszystkich.

Moja rejestracja na tym forum wiąze się z myslą o zakupie LC120.
Mam pytanie do użytkowników czego mozna się spodziewać po zakupie rocznka np 2007-2009 z przebiegiem ok 300tys.
Czesto spotykane są oferty aut w tej samej cenie z tego samego rocznika i z przebiegiem np 180 i 300tys obydwa niby udokumentowane.
Oczywiscie obydwa w stanie bardzo dobrym.
Patrząc obiektywnie auto które ma 180tys moze przy 200tys wymagać jakiegos większego wkładu w oleje, turbine, sprzegło, rozrząd i moze tu jest haczyk ze przebiegi 300+ mają to juz za sobą i nie będą wymagać na start kosztownych napraw?
Co powinno mieć zrobione auto przekraczające 300tys?

pozdrawiam i przepraszam jeśli to zły dział.

Wstępnie szukam LC120 ze zdrową ramą, bez pneumatyki, może być automat.

Jacek

stachu_l
Posty: 418
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: stachu_l »

Hej
Na pewno dział nie jest dobry - tu trfiają konkretne ogłoszenia z odpowiednia literką w nawiasach kwadratowych - zobacz regulamin działu.
Jak trafi tu nasz Administrator to pewno wytnie.
Dodatkowo witamy się w stosownym wątku "Witamy" pisane z wielkiej litery (ostatnio pojawił się drugi "witamy" ale raczej nie używaj)
Powitania nie łączymy z zapytaniem technicznym.
Zapytanie techniczne do odpowiedniego działu, jest tam pod-dział Jaka toyotę kupić ale warto poczytać dział poświęcony j12 czyli LC120 - tam są informacje o tym typie łącznie z tabelka wymaganych serwisów (oleju, rozrządu itp).
Generalnie:
"Mały serwis" - co 15tys km - olej w silniku
"Duży serwis" - co 30tys km - mały + olej w mostach i reduktorze
co 150 tys km wymiana rozrządu
Reszty poszukaj i poczytaj.
Może być tak, że ktoś nie zrobił rozrządu i dojechał do 180 tys, może ten po 300tys ma własnie wymieniony rozrząd (ale powinny być jakieś papiery na to)
Tak czy inaczej każdy przypadek trzeba zbadać bo trudno powiedzieć jaki jest stan i co było robione tylko na podstawie przebiegu.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: rolkos »

Z mojego doświadczenia z 2 egzemplarzami przebiegi 250 tyś. i od 300 do 375tyś.

Tuleje zawieszenia do wymiany, tył to koszt za części około 900 zł (same tuleje)
Przód tuleje dół około 400zł + śruby kolejne 400 zł + wymiana
W obydwu padły piasty, koszt nowego łożyska wraz uszczelniaczami około 600zł + wymiana
Tuleje amortyzatorów przód koszt 200zł + wymiana
Końcówki drążków kierowniczych 250zł szt. czyli 500zł,
Końcówki stabilizatorów 65zł szt.
Sworznie wahaczy przód (góra i dół) części koszt około 600-700zł
Jeśli samochód ma blokadę mostu no na 90% jest do wymiany lub przeglądu jeśli do wymiany koszt 2700zł ( u mnie tak było w obu przypadkach),
Zaciski hamulcowe zapieczone wszystkie regeneracja przód 300zł/szt., pasują od 150 i można kupić w podobnej cenie używane w idealnym stanie.
Ręczny, w tych samochodach praktycznie nigdy nie działa, ale zwykle pomaga czyszczenie i regulacja.

Tuleje wahaczy górnych - teraz mam do wymiany w poprzednim samochodzie (LC120) były ok, ale to może wynikać z liftu.

Wszystko to wyszło w ciągu niecałego roku, z niektórymi rzeczami można by pewnie jeździć (np. tuleje wahacza, ale nie ustawisz geometrii). Chociaż już się mocno tłukło, sworzeń dół miał ponad 0,5cm luzu.

To wyszło w obecnym samochodzie przez niecały rok, w poprzednim mimo większego przebiegu wychodziło to co kilka miesięcy przez 3 lata.

Z innych usterek, "tłumik" kolumny kierowniczej element z krzyżakami, ale to nie one były winne tylko guma z która jest galwanizowana i nie wymienna cena około 550zł (w poprzednim samochodzie nie było tego problemu).

Podsumowując jak nikt nic nie robił z gumami zawieszenia i kupisz ponad 10 letniego LC to najlepiej wymień większość gum zawieszenia żeby mieć spokój na starcie. Część gum rozpada się ze starości nie ze zużycia. Jeśli samochód ma lift i sztywniejsze zawieszenie to degradacja jest szybsza.

Były oczywiście inne problemy ale to nazwałbym specyficzne dla konkretnego egzemplarza. Ceny części podałem dla markowych nie koniecznie ASO.

Ja bym to zsumował i liczył się że to będzie do wymiany, prędzej czy później. O silnikach jest cała masa na forum, nie ma co się jednak bać D-4D, koszt wymiany wtryskiwaczy jest już podobny do założenia instalacji gazowej w benzynie.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: sebastian44 »

Rolkos chyba napisał wszystko na ten temat. Ja tylko mogę potwiedzić że auto z dwukrotnie mniejszym przebiegiem (150 tysiecy) również ma te same usterki, tj zapiekające sie zaciski, gumy zawieszenia, łożyska kół. Trzeba sie z tym liczyć.

Pawel0112
Posty: 15
Rejestracja: 18 gru 2019, 17:17

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: Pawel0112 »

Ja kupiłem swoją 120 przy przebiegu 303 tys. Na starcie zmieniłem łączniki stabilizatora i akumulatory. Po roku sypnął się miech od pneumatyki, więc wymieniłem obydwa, a że czujniki z mechanizmem podnoszenia były mocno zardzewiałe to zmieniłem komplet. Przy 320 tys postanowiłem zmienić tuleje wahaczy z przodu bo trochę bujało przy hamowaniu no i próba wymiany wszystkich tulei skończyła się nowymi wahaczami. Reszta zawieszenia jest w oryginale. Jest to moja druga 120 i jeżeli na czas dbamy o hamulce, wymiany filtrów i olejów, przebieg 350 tys nie oznacza wcale wydatków. Kolega kupił tydzień przede mną z przebiegiem 170 tys o rok młodszą z 2009 r i sypie się wszystko po kolei.

legend
Posty: 71
Rejestracja: 06 mar 2019, 18:19

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: legend »

Ja swoją 120 z 2006r. kupiłem z przebiegiem 160tys. km.
Po zakupie wymieniłem to co kazali wymienić w serwisie (płyny, filtry, tarcze, klocki, trochę gumowych el. zawieszenia, sworznie itp.) i właściwie* tylko dolewam paliwo.
*ostatnio wyświetla się błąd EGR i na początku stycznia jestem umówiony na diagnostykę

Pozdrawiam,
Kamil

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: luk4s7 »

Sam przebieg to raczej wiele nie mówi. Szczególnie w okresie wszechobecnych promocji Obrazek

Obrazek

A tak na poważnie to ważniejszy jest ogólny stan. Dla porównania - moje J15 po 15k km: przednie tarcze nie mają pod palcem wyczuwalnego rantu. Jedynie widoczny okiem pasek zewnętrzny gdzie nie docierają klocki - tarcza ma w tym miejscu inny kolor. Panowie w serwisie się dziwili jak to możliwe. Ano eksploracja w trasie, a jeśli już miasto to zwykle poza szczytem i raczej wyjazd z niego gdzieś dalej.

Aygo jeżdżone niemal wyłącznie w mieście. Tarcze i klocki do śmietnika po 30k km.
Aygo w mieście to setki zimnych startów. Praktycznie cały czas jazda na zimnym silniku bo dystanse 3-5km. LC nie jeździ mniej niż 25km a zwykle raczej po 100 i więcej.

Technicznie dbane tak samo czyli wymiany płynów, przeglądy itd. wszystko na czas. Za 5 lat LC będzie miał 90k km a Aygo 60k km (albo i mniej).

Czy ktoś bałby się przebiegu większego o 1/3 w LC?

Awatar użytkownika
tynio
Klubowicz
Posty: 477
Rejestracja: 24 cze 2014, 14:29
Auto: lj 70 fj40 sam
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: tynio »

Przebieg ma znaczenie przy nowym samochodzie ale nie przy 10 letnim, każdy z was wie ile jeździ rocznie.
Jak widzę stare auto i 150 tys to już wiem ze ktoś kombinował bez oglądania. Stan to podstawa trzeba zawsze oglądać.

can
Posty: 49
Rejestracja: 15 wrz 2015, 20:58
Auto: HZJ105
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: can »

Klucz do szczescia to jest stan, historia serwisowa, faktury i papiery na to co bylo robione, zgoda kierownika na wizytacje w serwisie i swiadomosc kupujacego (usterkowosc, zakres przegladow w czasie, itp). Wtedy przebieg ma wtorne znaczenie.

Warto tez myslec do przodu - jak ktos kupuje 380k przebiegu i ma problem z zaufaniem to niech pomysli o tym jak latwo bedzie odsprzedawac sie auto z przebiegiem o 20,50,100k wiekszym. Szkoda zycia w stresie.

Sa auta 10 letnie i starsze ze smiesznymi przebiegami, ale jesli sa pewne i regularnie serwisowane to kosztuja znacznie drozej niz srednia rynkowa.

Tundurella
Posty: 35
Rejestracja: 04 maja 2012, 21:18
Auto: J120
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: Tundurella »

LC 120 to nie jest auto które naprawisz za grosze. Jeżeli chcesz żeby 10 letnie lub starsze auto było w miarę pewne tzn żebyś wiedział ze jak pojedziesz na narty to wrócisz na kolach a nie nalawecie to musisz sie liczyc z wydatkami. Serwis i naprawybtego auta są kosztowne a dodatkowo należy pamiętać że każde stare auto się psuje. LC nie jest tu wyjątkiem. Jeżeli np będzie miał pneumatyke 1 amortyzator (tyl) będzie kosztował 2tys. Wtryski z wymianą po bożemu ok 8000, hamulce, zabezpieczenie antykorozyjne, poduszki, przeglądy itp. LC 120 to bardzo fajne auto ale uwaga - nie jest tanie w eksploatacji. Na bezawaryjnosc 10 letniego auta nie licz.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: Cruiser »

Też uważam, że przebieg to jeszcze nie wszystko. Stan auta jest ważny. Wiele chorób można rozpoznać nie po przebiegu lub wieku, tylko po stanie faktycznym.
Ja robię rocznie jakieś 50-55k kilometrów. Z tego około 35k przypada na LC150. 10k kilometrów robię Hilem. Kolejne 5-10 zabawką letnią. Wszystkie auta są u mnie tak utrzymywane, że oznaki starości są niezauważalne. I jak tu teraz to ocenić? Po wieku, czy po przebiegu? Wszystkie dotychczas sprzedawane przeze mnie samochody nie były lipą. Do tego stopnia, że z wszystkimi nowymi właścicielami mam nadal kontakt i wiem, że są zadowoleni. Niektórzy nawet czasem dzwonią i pytają, czy nie sprzedaję kolejnego auta.

A propos. Z LC150 idealnie wycelowało mi się z gwarancją. 28.12.2019 kończy mi się gwarancja i mam przejechane 99.750km.
Właśnie dostał nowe hamulce (w sumie to pierwsze, bo po 50k były wymieniane na gwarancji)

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1826
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: irko »

Przy zakupie LC120 trzeba pamietac ze w silnikach 3.0 bardzo czesto pękają tłoki. Jest to wada fabryczna i występuje własciwie bez uprzedzenia.

http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=14&t= ... ok#p234320

jaeyez
Posty: 4
Rejestracja: 14 gru 2013, 14:01

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: jaeyez »

Z mojej perspektywy wygląda to tak, auto ma przebieg dobijający do 400.000km, w rodzinie 6-7lat a teraz w moich rękach.

W tym roku:
Wymiana skóry na kierownicy.
Wymiana wtryskiwaczy OEM Toyota.
Wymiana przewodów ciśnieniowych.
Wymiana rozrządu.
Wymiana jednego akumulatora.
Do poprawy progi auta i konserwacja.
Do wymiany sworzeń wahacza przód oraz jakieś gumki (2szt.) z tyłu.
Oleje+filtry oczywiście.
Klocki tył i przód.

Wcześniej auto miało większy serwis 5lat temu, wraz z liftem i cynkowaniem\zabezpieczeniem ramy (nie licząc filtrów\płynów).
Co ciekawe ten przebieg zupełnie nie psuje poczucia komfortu jazdy i zużycia wnętrza, nie jest to pierwszy pojazd z takim przebiegiem jaki posiadam, ale jedyny który jest w tak dobrym stanie, że chcę go posiadać najlepiej dożywotnio. Moim zdaniem, jeżeli ktoś dba o LC120 to auto bardzo powoli się zużywa. Najdroższe kwestie w moim odczuciu to korozja, mimo impregnacji (może nie do końca najlepszej jak się okazuje, ale kosztownej) po 5 latach zmuszony jestem poprawiać i zabezpieczać spód auta. Druga kosztowna sprawa to wtryski. Z mojego doświadczenia wynika, że co 350-400.000km należy po prostu je wymienić\regenerować. Turbina póki co śmiga. W bogatym wyposażeniu nie ma elementu, który nie funkcjonuje poprawnie, co dla mnie jest miłym zaskoczeniem.
Pozdrawiam!

legend
Posty: 71
Rejestracja: 06 mar 2019, 18:19

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: legend »

Możesz coś więcej napisać o zabezpieczaniu ramy?

DawidCobra
Posty: 25
Rejestracja: 03 sie 2019, 03:56

Re: Szukam LC120 i jak patrzeć na duże przebiegi

Post autor: DawidCobra »

Witam, dołączę się tylko by napisać iż miło czytać o aucie który przeleciał 400 tys. I właściciel zadowolony. Od lat chciałem mieć tlc 120, mam trochę już używam. Czeka mnie konserwacja A włożyłem już bardzo dużo w te auto Ale jednak ma coś w sobie. Na wyprawy super. Ale na katowanie nie bardzo. Szkoda, zresztą miałem awarie po grubej jeździe. Już tak robić nie będę niepotrzebne nerwy. Z rodzinką na Albanie Rumunię Kempingi i pełnia radości.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ