Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

A no faktycznie - coś ala blokada tylko robiona hamulcami. Jako pasjonat porządnych, mechanicznych rozwiązań zapomniałem że tu nie tylko właściciele rdzawych zabytków rezydują

Rdza u nas też występuje

rob269 pisze:ale niestety powoduje to też utratę napędu 4x4 i kontroli trakcji.

z tych dwóch tylko kontroli trakcji. dodatkowo miałeś wyłączony VSC.

napędu 4x4 nie straciłeś. w lc120 masz jeden z najlepszych stałych napędów. to co opisałeś jest normalne - bo tak działają mechanizmy różnicowe. (na dobrą sprawę, to jak nie włączysz blokady centralnego mechanizmu różnicowego, to chyba podniesienie jednego koła powinno wystarczyć do unieruchomienia samochodu)

Witajcie ponownie,

Chciałem podnieść temat, tyle że w nieco innym kontekście. Mianowicie, chciałem zapytać, gdzie w 120 znajduje się sterownik do którego wpięte są kable od sond diagnostycznych? Mam na próbę emulator, który chciałbym wypróbować i sprawdzić czy to coś daje. Za wszelkie info. już teraz serdecznie dziękuję.

jeżeli mowa o emulatorze sony lambda to jest to taka nakretak/dystans który wkręcasz w gniazdo sondy na tłumiku.

Jeżeli mowa o czym innym to ktoś inny musi się wypowiedzieć.

Mowa o czymś innym, a dokładnie o takim urządzeniu
http://allegro.pl/emulator-katalizatora ... 58637.html

kombinuj a potem opisz swoje przygody z tym urządzeniem.

Jakbyś rozważał założenie gazu to niektóre instalacje maja funkcje automatycznego kasowania błędów min związanych z katalizatorem. Fajny patent.
paweł

Rowniez chce zalozyc elekrtoniczny emulator. Podpowie ktos gdzie jest ten sterownik do ktorego idzie dygnal od sondy lambda

Potwierdzam, nie działa napęd 4x4, albo mówiąc inaczej; działa tak jak w Uazie, (kręci się to koło które nie ma oporu) pomaga zdjęcie klemy z akumulatora w terenie mamy na chwilę spokój, na drodze można śmigać aczkolwiek trzeba uważać, bo ta kamienica jedzie wtedy gdzie chce. Myślę że akurat u mnie lpg szybciej zużywa sondy kupuję boscha za ok 200 stówki, denso w ASO to ponad 1700 zeta w handlu ok 500-600 stów. Podobno można też kupić przedłużki i cofnąć je od spalin, ale tego nie testowałem.

Auto na wyprawy powinno być w jak najwyższym stopniu fabryczne, żadnych dodatkowych elementów, szczególnie elektronicznych, które mogą wpływać albo na żywotność, albo na awarię silnika auta.

Moja TLC ma 17 lat i już 50 tys na gazie teraz będę 2 raz sondy wymieniał, nie uważam, żeby to była uciążliwa usterka. Uciążliwa jest w terenie.

Z tego co wiem, nie może być przy tym spadku mocy, bo wtedy wskazuje to na katalizatory. Ale to już proszę o wypowiedź znających dogłębnie temat.

Bez przesady z ta kontrola trakcji, większość aut nie ma żadnych blokad ani kontroli trakcji i normalnie jeżdżą w terenie więc nie robmy z tego tragedii że się nie da jeździć. Ja tak jeżdżę i nie zauważyłem żebym specjalnie odstawal

Taki elektroniczny emulator mam założony w Corolla i od 5 kat dobrze śmiga. Wie ktoś gdzie jest komputer w j12?

Tam gdzie we wszystkich LC - nad schowkiem.

Dzięki niedawno nabyłem to auto i dopiero go poznaje

To zacznij od ściągnięcia manuala serwisowego i EWD - bo planujesz ingerencję w elektronikę - a nawet nie wiesz gdzie sa moduły. Więc zapewne rozkładu pinoutu i kolory kabli tez masz nieznane ...

No więc wymieniłem w/g kompa była to prawa tylna, dowiedziałem się, że wszystkie cztery są takie same tylko lewa tylna ma dłuższy kabel. Założyłem denso, zamiennik handlowy fabryki i założyłem też z tyłu przedłużki, żeby odsunąć sondy od spalin, tak na wszelki wypadek, kupiłem u gazownika. Co ciekawe, posłuszeństwa odmówiła się ta sama sonda co w 2015 roku. Tak więc mam 3 oryginały i 2 zamiennik z prawego tyłu.