spalanie realne a wskazania komputera

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

sebastian44 pisze:
Nie nie jest to mój pierwszy automat.
Nie wiem jaką mam pojemność zbiornika? I pływak trochę wariuje raz pokazuje połowę raz na dnie a po zatankowaniu do pełna zawsze jest troszkę poniżej maksimum.
A zatankować ciężko bo się pieni i spada i spada poziom, staram się pod korek. Zrobię jak mówisz lecz przy 100 bądź 200 km jak trafię na stację zobaczymy.
Nie wiem czy rozumiesz sposób pomiaru realnego spalania. Nie ma tu znaczenia pojemnosc zbiornika czy wskazanie poziomu paliwa. Tankujesz do pełna, zerujesz licznik, przejeżdzasz jakis duży dystans 500-700 km i znowu do pełna. Dzielisz ilość wlanych litrów przez przejechane km i wuala, wiesz ile samochód połknął paliwa.
Ta metoda nie uwzglednia błedu licznika km.

BTW zbiornik ma około 90 litrów
Rozumiem kolego, bardzo dobrze tylko jeżeli zbiornik mam 60 litrów to ciężko by było przejechać 700 km! :lol:
Pomiar zrobiłem w dniu dzisiejszym trafiłem, że do stacji benzynowej zajechałem gdy na wskazaniu było 99,8 km więc prawie w 100 procentach idealnie. Tankowałem z 10 minut czekając jak piana osiądzie i weszło 13 litrów więc myślę, że mogę przyjąć 12/13 litrów miasto! 12/13 piszę ponieważ ostatnie tankowanie może i weszło by litr może pół więcej.
Bo od pierwszego odbicia ze 3 literki wejdą.
A jak pisałem pływak coś wariuje więc nie wiem czy jest na rezerwie czy w połowie (trochę przesadziłem z tym rozrzutem).

Awatar użytkownika
KLOSZ
Posty: 214
Rejestracja: 19 sty 2010, 09:57
Auto: J120 + 1KD-FTV + 6MTM
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: KLOSZ »

Czołem!
Tak w kwestii spalania, to podrzucę swoje notatki z motostata.
Beznazwy-1.jpg
(134,44 KiB) Pobrany 25 razy
Toyka 167KM, 1KD-FTV, 2005 rocznik z manualem 6 biegowym :)

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

To takie różnice między stacjami paliw?
ja akurat tankuję niezmiennie na orlenie.? Nie wiem czy lepsze czy gorsze paliwo?

Awatar użytkownika
KLOSZ
Posty: 214
Rejestracja: 19 sty 2010, 09:57
Auto: J120 + 1KD-FTV + 6MTM
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: KLOSZ »

Roznice wynikaja z roznych przyczyn. Wiadomo, ze czasem sie czlowiek bardziej spieszy, czasem mniej ;)
Generalnie te wyniki spalania sa z realnych tankowań. Zauwazylem jedynie, ze zatankowanie "zwyklego" diesla konczy sie wyzszym wynikiem spalania, natomiast ilekroc wleje jakiegos Ultimate czy innego diesla premium, to spalanie jest nizsze.
To co widac na zalaczonym obrazku z Esso (wyniki rzedu 11 litrow/100), to tankowania podczas wyjazdu do Danii w siedem osob i z boxem na dachu. Jazda autostrada z predkoscia rzedu 130-140 km/h - uwazam, ze to bardzo dobry wynik jak na takie predkosci i takie obciazenie.

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

11 to wynik bardzo przyzwoity wydaje się.
No a 13 czy miasto czy trasa to trochę dużo. :shock:

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: rolkos »

U mnie dla porównania na tej samej trasie (Warszawa - Szczecin) zatankowałem w tamtą stronę na Tesco, a wracają na Orlenie Vervę. Różnica spalania ponad pół litra na korzyść Tesco.
Jeśli chodzi o różnicę w pracy silnika to nie zauważyłem żadnej (czasem leję na BP itd. wg mnie to jest to samo). Jeszcze ta reklama na Shell "zajedziesz do 3% dalej" czyli, zatankuj paliwo droższe o 15% to zajedziesz 3% dalej (3% mniejsze zużycie)? Marketing i tyle.

Swojego czasu spędziłem w laboratorium w Lotosie 2 czy 3 tyg. Generalnie to co się liczy to liczba centanowa w dieslu, a ta jest praktycznie identyczna we wszystkich paliwach na rynku (około 51 - 55) dlatego producenci jej nie podają na dystrybutorach jak to ma miejsce w przypadku oktanów w benzynie.
Różnice są bardziej w dodatkach, ale generalnie podczas badania na silniku wzorcowym paliwa z dodatkami i bez spalanie stukowe było zbliżone.
Oczywiście silnik wzorcowy to bardzo prosty silnik, nie CR i faktycznie dodatki mogą minimalnie poprawić pracę np. pompy (nie było to przedmiotem badania).

Jedno czego nie zrobiłem to zdjęcie jak z tych samych zbiorników leją paliwo do cystern Lotos, Orlen, BP (ze względu na koszty na północy Polski kupują paliwo w Lotosie i vice versa) i innych także marketowych.

PS1. ciekawą anegdotę tam słyszałem, podobno po uruchamianiu nowej instalacji hydrokrakingu kilka pierwszych transportów poszło z dieslem o liczbie centanowej grubo ponad 65 - paliwo rakietowe dla diesla ;) (z instalacji wychodzi paliwo o bardzo wysokiej liczbie centanowej, później się to rozcieńcza różnymi śmieciami ropopochodnymi).

PS2. wtedy w Lotosie była też linia produkcyjna olejów Total/Elf lali tą samą bazę co do olejów Lotos, ale były "subtelne" różnice w dodatkach
Ostatnio zmieniony 31 sie 2017, 10:21 przez rolkos, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

Jedni mówią, że paliwa przy marketach są lepsze ponieważ jest tam dużo chętnych ze względu na cenę i nie mieli by czasu na kombinacje i pozwolili by sobie na stratę klienta.
czy to prawda nie wiem? Patrząc na pozostały asortyment to w sklepach wielkopowierzchniowych raczej bublem handlują.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: rolkos »

Różnica w cenie wynika głównie z faktu że stacja jest dodatkiem do marketu i ma przyciągnąć klientów, dzięki temu stacje mogą zrezygnować z części marży. Dodatkowo zwykle stacje te są gorzej położone, koszt ziemi też jest pomijalny biorąc pod uwagę powierzchnię jaką zajmuje market+parking.
Wałki im się raczej nie opłacają bo dla takiego Tesco to co tam zarabia na stacji to grosze, więcej zarobi na tym co kupisz u nich będą przy okazji w okolicy.

Bardziej bym się bał tego co się dzieje na stacjach będących różnego rodzaju franczyzą i podobnymi. Tam właścicielem jest pan Mietek, który czasem mimo starań patrona o jakość paliw chce jeszcze więcej i tu zaczynają się kombinacje, co widać w raportach dotyczących jakości paliw na stacjach.

Jeśli spojrzysz na raport UOKIK z Lipca 2017 na kilkaset zbadanych stacji, nie ma żadnej marketowej która nie spełnia wymagań.
Za to jest Orlen i Lotos, ale głównie to stacje no-name.
https://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=19483
Ostatnio zmieniony 31 sie 2017, 10:35 przez rolkos, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: kylon »

Jadąc z Warszawy do Szczecina miałeś wiatr w tą samą stronę? Nachylenie wzniesień też było takie same? Porównywać warto laboratoryjnie w takich samych warunkach i takich samych założeniach. W innym przypadku to gdybanie i dorabianie teorii. O takie to moje zdanie.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: rolkos »

kylon - masz rację to nie laboratorium, w jedną stronę do Szczecina padał deszcz i wiało, powrót już bez deszczu itd. Chodzi mi o to że różnice są minimalne i trzeba sobie zdawać sprawę że lejąc super turbo ropę nie poprawi się osiągów więcej niż o te 3% (o których zresztą mówi reklama jednej stacji).
Jeden widzi różnice inny nie, ja nie widzę, a przynajmniej nie na tyle żeby się tym jakoś kierować przy zakupie i skreślać stacje.
Od czasu do czasu zatankuję paliwo premium, a może to prawda że tam są te rybki co zjadają brud z wnętrza silnika.

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

A i jeszcze bramki jadąc w jedną czy w drugą stronę by trzeba było wziąć pod uwagę.
Panowie nie ma co przesadzać u mnie czy trasa czy miasto wychodzi 12/13 litrów tak pokazuje komputer i tak też jest przy dystrybutorze.
A wracając do paliw kylon gdzie tankujesz? A gdzie są tankowane samochody które przyjeżdżają do ciebie z problemami związanymi ze złą jakością paliwa? Bo to chyba najważniejsze jest.!
:mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: kylon »

Nie mam pojęcie gdzie ludzie tankują ale wydaje mi się że problemy są na stacjach ajencyjnych w pipidówkach (nie irażając nikoga). Ja zawsze tankuję na BP i zawsze Ultimate. Wszystkie samochody od zawsze. Nigdy nie miałem problemów. Jak nie ma w zasięgu to Orlen Verva a wczoraj Lotos Dynamic.
Nie liczę spalania. Jeżdżę. Za granicą jak tankuję te lepsze paliwa to mam wrażenie że samochód jeszcze lepiej jedzie ale to może być tylko wrażenie bo z kalkulatorem w ręku nie podróżuję. Moim zdaniem w naszych terenówkach to są pomijalne różnice.

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

Czyli czy market czy duża stacja paliwo jest ok. Tak naprawdę to chyba wszystkie stacje są ajencyjne?
Nie sądzę, że ktoś jest zatrudniony np w BP.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: kylon »

Te duże ładne to nie są ajencyjne. Na fakturze masz BP Polska. Łudzę się choć większą kontrolą jakości paliw niż jakiś np Paliwpol w Nardojgach.

Awatar użytkownika
krystusg
Posty: 246
Rejestracja: 04 cze 2017, 21:11

Re: spalanie realne a wskazania komputera

Post autor: krystusg »

A powiem Ci, że u mnie jest taka stacja mała pierdziawa w życiu tam bym nie zatankował, kiedyś coś kupowałem w sklepie ichszym gość z twarzy przekręt, że cho cho a same ciężarowe tam tankują!!!
Kiedyś miałem taki wyznacznik: jak jechałem po Polsce i chciałem coś zjeść to stawałem tam gdzie dużo tzw TIRów.

ODPOWIEDZ