Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Moderator: luk4s7
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Miałem na myśli produkty stalowe wykonane z blachy 4 mm a są i grubsze. Czasem chłopaki na serwisie we trzech zdejmują jak jest jakaś długa i zatankowana błotem.
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Dzięki za podpowiedzi! Postanowione: będzie alu, ta z olx. Jak myślicie brać od razu osłonę skrzyni i reduktora?
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Jeśli planujesz jechać gdzieś gdzie są większe kamienie to może się przydać. Jak lżejszy teren bez dużych kamieni, sam przód powinien wystarczyć.
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
rolkos, masz wyliftowane auto, czy jeździsz na "fabryce"?
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Od niedawna mam około 2" liftu. Chociaz fabryczny prześwit był OK tylko zbyt miękkie sprezyny.
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
....no właśnie ....
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Odświeżę temat:)
Rozważam 2 opcje
Gotowe aluminiowe że tak to nazwę rzemieślnicze w rozsądnej cenie
Albo samemu wymierzyć, zamówić formatki dogięte w firmie która się zajmuje metalami i ich obróbką.
Czy ktoś tu się zajmuje tym i robi takie wynalazki?
Potrzebuję zabezpieczenie całego brzucha i progi zamiast orginalnych:)
Rozważam 2 opcje
Gotowe aluminiowe że tak to nazwę rzemieślnicze w rozsądnej cenie
Albo samemu wymierzyć, zamówić formatki dogięte w firmie która się zajmuje metalami i ich obróbką.
Czy ktoś tu się zajmuje tym i robi takie wynalazki?
Potrzebuję zabezpieczenie całego brzucha i progi zamiast orginalnych:)
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Polegniesz haniebnie próbując zgrać otwory technologiczne z przesunięciami przy gięciu blachy. Czas potrzebny na zwymiarowanie tego oraz ilość straconego materiału przekracza koszt zakupu tanich gotowych.
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Dzięki za ostrzeżenie ale jakos mnie kusi. Jak się zdobędę na odwage to przedstawie rzetelne sprawozdanie:)
Narazie muszę jeszcze rozpoznać czy czasem własna próba nawet udana nie wyjdzie mnie z 2 razy drożej. Nie mam zbyt dużych rabatów w w/w firmie.
A kusi mnie chyba głównie dla satysfakcji i ewentualnych dalszych modów bo ceny u kolegi z forum są bardzo w porządku.
Narazie muszę jeszcze rozpoznać czy czasem własna próba nawet udana nie wyjdzie mnie z 2 razy drożej. Nie mam zbyt dużych rabatów w w/w firmie.
A kusi mnie chyba głównie dla satysfakcji i ewentualnych dalszych modów bo ceny u kolegi z forum są bardzo w porządku.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
W J12 to w zasadzie ma sens tylko osłona silnika którą w zamienniku można wyrwać za jakies 500 zł. Osłona skrzyni ma średnio sens bo i tak pod nią jest wielka stalowa belka od ramy. Tak samo zbiornik paliwa ma bardzo solidna stalową oryginalną osłone i nie ma co jej ruszać.
- szulbor
- Posty: 392
- Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
- Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
- Kontakt:
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Dodam od siebie że osłona skrzyni czy zbiornika ma jak najbardziej sens. Trochę zatrzymuje błoto, a osłona zbiornika oryginała nie daje możliwości wyczyszczenia z błota bez jej zdjęcia.
Tak samo patyki itp. Nie wbija nam się w podwozie.
Mam I sobie chwale.
Wysłane z mojego LIO-L29 przy użyciu Tapatalka
Tak samo patyki itp. Nie wbija nam się w podwozie.
Mam I sobie chwale.
Wysłane z mojego LIO-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
Ostatnio oglądałem osłony ARB stalowe do 120. Bardzo fajnie rozwiązana osłona skrzyni, zajmuje mało miejsca ma porządne wzmocnienia. U mnie mam teraz wielki kawał blachy na pół podwozia co jest beznadziejne, ciężkie, a jak wyjedziesz w błoto to przysysa się tak się nie da rady samochodu wyciągnąć.
Wg mnie osłony potrzebne, ale jak najmniejsze. Jeśli nie jeździsz jakoś bardzo ostro to osłona skrzyni nie jest niezbędna. Osłona zbiornika oryginalna w 120 jest naprawdę dobra (miałem i oryginał i aluminiową). Drugi raz bym nie wymieniał oryginalnej na alu, no chyba że zgniła
Wg mnie osłony potrzebne, ale jak najmniejsze. Jeśli nie jeździsz jakoś bardzo ostro to osłona skrzyni nie jest niezbędna. Osłona zbiornika oryginalna w 120 jest naprawdę dobra (miałem i oryginał i aluminiową). Drugi raz bym nie wymieniał oryginalnej na alu, no chyba że zgniła
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Osłony aluminiowe zamiast oryginalnych
A tak poza tym jeżeli chcesz jezdzić w terenie i nie szurać ciągle podwoziem po kamulcach i błocie to polecam zrobić lift, zmienia bardzo dużo od "jak jade cały czas czyms szoruje" do "rzadko o coś zahaczam"