Czy warto inwestować w łańcuchy
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Hehe, jednak rzadko zaglądam- mój ulubiono-żywotny temat. Ale swoje 5 centów wcisnę. Uważam łańcuchy za normalne wyposażenie mojego auta zimą. Wynika to zdecydowanie z miejsca, w którym mieszkam. Choć myślę, że jak, nie dajcie Bogowie, wylądował bym w mieście na stałe (trzy razy za lewe ramie tfu, tfu, tfu) też bym je woził na pace. Tamtą zimę przeganiałem na jednej parze, a na tę kupiłem już drugą. I od razu mi się morale podniosło. Czyli szczerze namawiam na zakup łańcuchów.
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Po prawdzie nie mam dylematu na którą oś montować łańcuchy, bo napędzana jest u mnie tylko jedna, ale łańcuchy wożę ze sobą. W bardzo ciężkich warunkach auto bez łańcuchów nie jedzie albo są problemy, z łańcuchami jeździ bez problemów. Tej zimy na łańcuchach przejechałem koło 600-700 km; z lenistwa, kiedy do przejechania jest krótki odcinek po asfalcie nie zdejmuję ich - oznak zużycia nie zaobserwowałem. Nie przekraczam, zgodnie z instrukcją, 50 km/h. Łańcuchy są austriackie, Pewag, łatwy montaż w około 2 minuty bez konieczności ponownego naciągania - mają mechanizm samonapinania. Droższe od hipermarketowych, mam nadzieję, że dłużej wytrzymają. Już chyba gdzieś pisałem o tych łańcuchach
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
No dobra ale czy ktoś zakladał do LC120 lańcuchy. Bo mam pytanie która oś jezeli mamy tylko jeden komplet łańcucha
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
w instrukcji do 90 napisali "łańcuchy zakłada się na koła tylne, możliwie najciaśniej. Nie zakładać łańcuchów na koła przednie. Po przejechaniu 0.5-1.0km należy je powtórnie dopasować"
są też rozmiary łańcucha do seryjnych opon
są też rozmiary łańcucha do seryjnych opon
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Miałem takie złote przemyślenia i doszedłem do wniosku, że na tył lepiej jednak...
1)Przednie koła robią ślad (przy poruszaniu się do przodu) i ubijają nieco śnieg. Tylne idą ich śladem i skutecznie odpychają się w łańcuchach po lekko ubitym śniegu, więc mamy trakcję.
2)Gdyby założyć na przód, a na tył nie, to przód mielił by w kopnym śniegu szybko się zapadając w dół, zaś tył by nie pomógł bo po ubitym już trochę śniegu ślizgał by się.
No chyba że jedziemy na wstecznym;)
Trzeba jednak pamiętać że na asfalcie , gdy jest ślisko, nasze hamowanie nie będzie tak skuteczne z łańcuchami z tyłu, jak z przodu.
Nie jestem ekspertem, ale takie mam właśnie przemyślenia. Pozdro...
1)Przednie koła robią ślad (przy poruszaniu się do przodu) i ubijają nieco śnieg. Tylne idą ich śladem i skutecznie odpychają się w łańcuchach po lekko ubitym śniegu, więc mamy trakcję.
2)Gdyby założyć na przód, a na tył nie, to przód mielił by w kopnym śniegu szybko się zapadając w dół, zaś tył by nie pomógł bo po ubitym już trochę śniegu ślizgał by się.
No chyba że jedziemy na wstecznym;)
Trzeba jednak pamiętać że na asfalcie , gdy jest ślisko, nasze hamowanie nie będzie tak skuteczne z łańcuchami z tyłu, jak z przodu.
Nie jestem ekspertem, ale takie mam właśnie przemyślenia. Pozdro...
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Niezle przemyślenia , ja mam w związku z tym tematem inne . Powiem szczerze , myslałem że odpowiedź będzie szybka i konkretna np "mam 120 i jeździłem na łańcuchach najlepsze rozwiązanie to jeden łancuch z przodu a drugi z tyłu sprawdziło się doskonale" A tu się okazuje że niestety 120 raczej w zimę stoją w garażu, ale nic jak wypróbuję to opiszę wrażenia .
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Właśnie jestem w górach w rejonie Wielkiej Raczy , wyjazd 400 m stromo pod górę nie jest problemem , na zimówkach. Zjazd musi odbywać się na najmniejszym biegu z włączonym DAC, próba zatrzymania w miejscu w pewnych miejscach kończy się sanną.Gdybym wtym miejscu miał A/T to jazda byłaby spokojniejsza ze względu na terenowy bieżnik. Gdybym jak kolega Remik musiał zawsze wyjachać to pewnie zainwestowałbym w łańcuchy , ale okazjonalnie w tym momencie nie mam parcia na zakup łańcuchów. Zakładanie łańcuchów na asfalt też bym sobie odpuścił , mając zimówki i napęd na 4 koła .To jest opinia z mojej pozycji, ja nie muszę gdzieś dojechać za wszelką cenę. Będąc kiedyś w alpach francuskich byłem zmuszony do założenia łacuchów, ale auto było z napędem na jedną oś i tak po przejechaniu kilku kilometrów je ściągnąłem , jadąc wolniej też bym sobie poradził. Tylko w jednym momencie miałem konieczność użycia łańcuchów, na oblodzonym parkingu gdy koło wpadło w studzienkę, gdyby ktoś był do pomocy to byśmy je wypchnęli , ale byłem sam i łańcuchy były jedyną opcją (wpadło kolo osi napędzanej).
PozdrawiaM
PozdrawiaM
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Czy macie jakieś doświadczenia z firmą Jope - czy pękają , czy rysują felgi , czy łatwo sie je zakłada . Bo jednak bym coś kupił mimo że podwarzacie konieczność zakladania ale jak pojadę np w Czech albo włochy to może być nakaz założenia i co ja wtedy zrobię ? No jest opcja drut węzełkowy gdzieś czytałem że jest na wszytsko.
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Witam.
Odgrzeje kotleta. Szykuje mi sie sylwester w terenie w gorach. Bedzie troche jazdy i trzeba miec lancuchy.
Posiadam 120 (kola 265/65 R17).
Czytalem rozne wypowiedzi i mam metlik w glowie. Chce kupic 2 komplety, ale nietorzy pisza, ze na przod nie wejda czy cos moga uszkodzic (nie pamietam dokladnie).
To jak to jest? Kupowac 2 komplety czy 1 tylko na tyl?
Odgrzeje kotleta. Szykuje mi sie sylwester w terenie w gorach. Bedzie troche jazdy i trzeba miec lancuchy.
Posiadam 120 (kola 265/65 R17).
Czytalem rozne wypowiedzi i mam metlik w glowie. Chce kupic 2 komplety, ale nietorzy pisza, ze na przod nie wejda czy cos moga uszkodzic (nie pamietam dokladnie).
To jak to jest? Kupowac 2 komplety czy 1 tylko na tyl?
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Zależy od tego jak będziesz używał. Do podjazdu pod górkę gdzie jest ubity śnieg na drodze, jedna oś wystarczy. Jeśli droga leśna i podjazdy to polecam obie osie.
Do 120 da radę założyć łańcuchy także na przód. U mnie łańcuch PEWAG (grube oczka) czasem otarł się o górny łańcuch (jeśli krzywo założyłem). nie grozi to jakimiś szkodami.
Jedyna poważniejsza awaria to jak przy dużym mrozie po założeniu nie sprawdziłem dokładnie i łańcuch się rozpiął (od razu po ruszeniu), po czym zerwał przewód hamulcowy. Tu niezależna sprawa od samochodu (łańcuchy PEWAG Austro mają haczyki którymi się je łączy), z tyłu czy w innym samochodzie efekt mógł być taki sam.
Do 120 da radę założyć łańcuchy także na przód. U mnie łańcuch PEWAG (grube oczka) czasem otarł się o górny łańcuch (jeśli krzywo założyłem). nie grozi to jakimiś szkodami.
Jedyna poważniejsza awaria to jak przy dużym mrozie po założeniu nie sprawdziłem dokładnie i łańcuch się rozpiął (od razu po ruszeniu), po czym zerwał przewód hamulcowy. Tu niezależna sprawa od samochodu (łańcuchy PEWAG Austro mają haczyki którymi się je łączy), z tyłu czy w innym samochodzie efekt mógł być taki sam.
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
dzieki za szybka odpowiedz.
Sylwester w terenie, wiec lancuchy potrzebne na drogi lesne. To dobrze, ze da sie zalozyc na przod. Kupie wiec 2 komplety.
Planuje zakup w opony-4x4.
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
Zwróć uwagę żeby nie było elementów plastikowych (tak niektóre nawet markowe łańcuchy takie mają). Przy mocniejszym bobrowaniu potrafi to pękać. Przećwicz też zakładanie przed wyjazdem
Re: Czy warto inwestować w łańcuchy
jakies tam plastikowe elementy ma https://opony-4x4.pl/osprzet-off-road/l ... -off-road/
Co sadzisz o tych lancuchach? U mnie wychodzi z rozmiaru Nr. 255