Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: MłodyWilk »

Panowie,
Mimo nabicia klimy i odgrzybienia oznatorem z klimy po kilku tygodniach znowu zaczeło capić.
Później były próbowane różne środki typu granat odpalany w środku i psikanie innym preparatem w główny wentylator zasysający powietrze. Efekt jest krótkotrwały i znowu capi i to dośc mocno.

Wydaje mi się, że bez zdemontowania parownika i porządnego go wymycia się nie obejdzie. Wstępne przymiarki do tego już były, ale coś mi się wydaję, że żeby się do niego dostać to trzeba rozebrać w cholerę elementów konsoli...

Czy ktoś przerabiał temat ? faktycznie tak ciężko wymontować parownik w 120-stce?

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: MaxLux »

Sprawdz czy w tych plastikowych kanalach w podszybiu nie zebraly ci sie jakies paprochy - liscie, igliwie czy inny syf - ostatnio z marinera wyciagnalam pol kilo zgnilych lisci z okolic filtra kabinowego.

Filtr kabinowy wymieniony ? - moze weglowy cos wiecej pomoze ...

Pomoze tez na pewno jak bedzeisz wylaczal AC pare minut przed zatrzymaniem auta - pomaga w wysuszeniu parownika ...

poszukaj tez czy pod fotelem nie masz starej kanapki albo resztek zarcia :)

nie bierz sie za rozbebeszanie kokpitu bo bedziesz to robil potem caly czas - https://www.youtube.com/watch?v=UKr5LlzM15k" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: MłodyWilk »

Filtr węglowy, wymieniany co roku na jesień.

Śmierdzi tylko i wyłącznie jak włączę przycisk AC. Przy normalnym nadmuchu zero przykrych zapachów...

Także wszystko co napisałeś odpada...

Darek...
Posty: 105
Rejestracja: 15 sie 2013, 10:58
Kontakt:

Re: Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: Darek... »

są dostępne filtry węglowe do J12 :shock: :roll: mój dostawca nie znalazł nic takiego na rynku...

GDLC120
Posty: 125
Rejestracja: 09 mar 2011, 18:57
Auto: LC120
Kontakt:

Re: Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: GDLC120 »

Jak mam doradzić, to proponuję od razu wymianę parownika na nowy.
Wszelkie czyszczenie, mycie, perfumowanie to jest o kant gwizdka.

Początkowo próbowałem ozonować - nic, potem wurthy - nic, potem cały las choinek zapachowych - nic, mówię koniec dnia dziecka i wywaliłem całą deskę celem mechanicznego wyczyszczenia parownika. Było fajnie przez miesiąc, a potem zaczął lecieć z nawiewów biały proszek. Temat nie do ogarnięcia. Okazało się, że aluminium z jakiego jest wykonany parownik uległ utlenieniu. Efekt, ponowne rozebranie deski rozdzielczej i wsadzenie nowego parownika. I teraz jest spokój !

Jeśli chodzi o dostępność części to albo ASO (cena koło 3 tyś zł) albo import z USA identycznego firmy DENSO od lexusa GX'a za 1/3 ceny.

Przy okazji wymiany proponuję wymianę osuszacza oraz zaworu rozprężnego za jedną robotą.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Odgrzybianie klimy, demontaż parownika

Post autor: MaxLux »

Dolar coraz drozszy ale pewnie nie pojdzie w gore tyle zeby zniwelowac roznice ...

Dlatego lepiej nie dopuszczac do zakiszenia klimy - wylaczajac ja kilka minut przed zatrzymaniem i zgaszeniem auta

ODPOWIEDZ