2UZ-FE ze skrzynią z Bundeswehry

[andrzejrolnik]

Znalazłem w ogłoszeniu kompletny układ napędowy od LX470 (silnik+skrzynia z reduktorem+przedni most) rzekomo z demobilu wojskowego z Niemiec.

Pytanie co to za skrzynia automatyczna? Typowa czy jakaś wzmacniana, bo podobno te Lexusy były opancerzone?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kawapower]

Wygląda jak 5 biegowa A750F

[andrzejrolnik]

Przepraszam za pomyłkę w tytule - chodzi oczywiście o silnik 2UZ-FE

Ewentualnie proszę moderatora o interwencję

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[luk4s7]

Ewentualnie proszę moderatora o interwencję

Poprawione

[andrzejrolnik]

Dziękuję Szanowny Moderatorze

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[andrzejrolnik]

Oglądnąłem dziś całość, podzespoły są z auta z 06. 2007, czyli zapewne skrzynia 5 biegowa i moc wg raportu 268k. Stan wizualny silnika, mostu przedniego i maglownicy idealny, wał przedniego napędu bez najmniejszych luzów, dyfer centralny obraca się idealnie. Wszystko wygląda na znikomy przebieg.

Brakuje tylko komputera silnika i pedału gazu z czujnikiem, ale to chyba da się ogarnąć

Czy są jakieś niuanse, z którymi będę musiał się zmierzyć przy montażu tego napędu do przedliftowej J100?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Rokfor32]

Zgranie elektryki. Oprócz kompa trzeba zgrać kable z wiązka główna auta. Bez schematów (a zakładam, że do tego parmijnego nie masz) to będzie dosyć ... czasochłonne zajęcie ...

[Jake]

eee tam, bez przesady, ogarnac wyjscia ecu bez schematu to byloby bardzo ciezko, ale przedzwonic wiazke od wtryskow, cewek i czujnikow do wtyczek po drugiej stronie to kwestia max kilku godzin.
Jest tez szansa ze wtyczki ecu sie zgraja ze sterownikiem 2uz ktory uda sie kupic, wtedy zostanie max kilkanascie przewodow wiazki nadwozia.

Potencjalne ptoblemy to niekompatybilnosc TPSa czy przeplywki miedzy ecu a tym co na silniku, jesli bylo wiecej niz jedna wersja, ale to tez idzie rozeznac.

[kawapower]

Nie nie bardzo Jake. Andrzej ma 100tke że wczesnego rocznika że skrzynią A340, przed liftem. Ten silnik ze skrzynią jest poliftowy więc oba auta znacząco się różnią elektroniką. Oczywiście wszystko jest do ogarnięcia ale jakim kosztem i wysokim ryzykiem że powstanie pomnik bo ktoś nie igarnie.

[Jake]

@kawapower, ale ja nie sugerowalem zeby probowac zgrac stary ECU z nowym ukladem napedowym, moze i jest to osiagalne, a moze nie - w tej materii nic nie podpowiem bo calkowicie nie jestem w temacie automatow i ich sterowania.
Ja mowilem strickte o rozpoznaniu do czego jest ktory przewod w wiazce silnika czyli samodzielnym stworzenie schematu tego co sie kupilo. To jest pierwszy etap i wlasnie kwestia max. kilku godzin. Nastepnie od tego mozna wyjsc do szukania wlasciwego sterownika z ktorym ten zespol sie polaczy (inna sprawa to czy takowe kompatybilne ECU bedzie latwo czy trudno kupic). Nastepnie mowimy o uruchomieniu silnika juz z kompatybilnym ECU i dopiero polaczeniu tego z karoseria.

[marlu]

Jak to nie tajemnica handlowa to ile sobie życzą za 2uz + A750 reduktor i resztę układu napędowego ?

[andrzejrolnik]

Cena jest atrakcyjna - tyle co za remont kapitalny 2uz-fe i skrzyni A343 (choć ta do końca chodziła dobrze, ale nie wiadomo co było by po wymianie oleju...) a może nawet trochę mniej, dlatego zamierzam to kupić
Konkretne kwoty na priv

Silnik ma cały osprzęt i okablowanie w tym główną wiązkę do sterownika

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[andrzejrolnik]

A co z deską rozdzielczą, stare zegary da się do tego podpiąć? Jest też kwestia wajchy od skrzyni, czy trzeba przekładać od poliftowej?

Tak czy inaczej, jak już poskładam samochód, to chyba nie ma opcji żeby go nie odpalić i jeździć w końcu to wszystko w obrębie jednego modelu

Najwyżej na koniec pojadę lawetą do Starego Sącza i tam nie ma opcji, żeby nie uruchomić Toyki

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kmiecio]

Wszystko fajnie, projekt fajny ciekawy, z nutką wyzwania, niepewnością powodzenia, dreszczykiem emocji... super... Tylko odpowiedzcie mi po jaka cholerę. Nie można po prostu sprzedać trupa, dołożyć to co masz wsadzić w remont i kupić naprawdę zdrowego polifta i po prostu cieszyć się jazdą. Cieszyć się życiem rodzinnym, wziąć najbliższych na przejażdżkę a nie siedzieć w garażu, wyrywać pozostałe włosy, klnąć wnieboglosy że tyle pieniędzy już wsadzone a kolejny rok pojazd nie jeździ. Na pewno i najbliższym się z nerwów dostanie, bo nie chodzi tak jak powinien, bądź kierunki nie działają. Dużo taniej, dużo szybciej, duzo spokojniej wyjdzie kupienie polifta w całości i w dobrym stanie niż kupowania klocków. To nie jest innowacyjny projekt, nie jest to robienie czegoś nowego, łączenie jeszcze niepolączonych ale zrobienie auta które już wypuściła fabryka i to 20 lat temu. Jake przestań podsycać chyba że już zrobiłeś 20 tego typu przeszczepów i to za swoje pieniądze i jesteś w stanie człowiekowi dokładnie pomóc opisując który zielony kabelek połączyć z którym białoniebieskim. Większym sensem obdarzona jest odbudowa z popiołów jakąś 60-ątka, to naprawdę przyniesie satysfakcję. Mierzenie się w taki sposób z j100 to masochizm w czystej postaci. Budujesz pojazd który będzie totalnie nieoplacalny, niesprzedawalny (bo szczepan) i ktory tak Cię wpieni ze po skonczeniu będziesz chcial go sprzedać. Odrestauruj ją w oryginale jeśli chcesz to zrobić i nie kombinuj. Kupione klocki też mogą okazać się trafne (bo tlok korozja na gładzi czy coś) i co wtedy? Nerwy, bezsilność wkurwienie, no chyba że Jake zmotywuje, ze nic sie nie bój przecież to pestka.

[andrzejrolnik]

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka