Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Urwałem cosik w Rumunii, zaświeciły się kontrolki czujników w tym aku ale ładowanie jest. Pobiezne oględziny pokazały dyndającą wtyczkę w rejonie alternatora. Ewidentnie urwany kabelek. Gdzie to powinno iść? do alternatora? czy do wiązki? Ciasno tam dlatego dopytuję aby zawęzić poszukiwania.

No to jest pytanie do krysztalowej kuli. Sprawdz gdzie brakuje przewodu i od ktorej strony dynda ten urwany. Ty to widzisz - my nie.

Obstawiam, że jest ktoś kto wie czy kabelek idzie z alternatora do wiązki czy też może z wiązki w inne miejsce.

Ale nie wiemy jaki kabelek. Ani zdjecia ani opisu. "kabelkow" to w J10 jest na kilogramy....

z wtyczką w rejonie alternatora? odpowiadającym za kontrolki? No chyba jednak przesadzasz.

Zerwanie kabelka od kontrolki NIE zapala kontrolki. Ten kabelek musi zostać zwarty do masy.

A w tamtej okolicy masz też złącze od AHC i ABS.

Odkręć puchę filtra, i oblukaj porządnie, zamiast wróżyć.

Rokfor32 pisze: ↑

29 lip 2022, 14:43

Zerwanie kabelka od kontrolki NIE zapala kontrolki. Ten kabelek musi zostać zwarty do masy.

A w tamtej okolicy masz też złącze od AHC i ABS.

Odkręć puchę filtra, i oblukaj porządnie, zamiast wróżyć.

Wróciłem już do kraju to spokojnie w garażu sprawdzę. Cały tydzień z tym jeżdziłem ale ładowanie bylo poprawne. 80-tka o ile pamietam to dokładnie te same kontrolki się świeciły po braku kontaktu ze szczotkami alternatora ( nie musiało byc zwarcia do masy). W setce nie jest czasem podobniej?

W poniedziałek może sie za to wezmę.

Bez szczotek nie masz ładowania.

Jeżeli się tylko ta jedna kontrolka świeci - to jest to problem z alternatorem. jeżeli jeszcze coś w zestawie - to jest kilka możliwych punktów - licznik je spina, i świeca się zawsze razem.

To chyba naturalne, że bez szczotek nie ma ładowania. Ale tutaj było - przejechałem cały tydzień, poza tym mam dwa woltomierze. A objaw był/jest identyczny jak w 80-tce po zawieszeniu szczotki - kontrolka ładowania, płynu chłodniczego, kontroli temperatury skrzyni biegów, t-belt i coś tam chyba jeszcze.

Dziwne. Jak mi sie skonczyly szczotki to choinki nie bylo nigdy. Tylko ladowania brak.

Zawieszona szczotka to to samo co brak szczotek - bo brak ciągłości obwodu.

Rokfor32 pisze: ↑

29 lip 2022, 14:43

Zerwanie kabelka od kontrolki NIE zapala kontrolki. Ten kabelek musi zostać zwarty do masy.

A w tamtej okolicy masz też złącze od AHC i ABS.

Odkręć puchę filtra, i oblukaj porządnie, zamiast wróżyć.

Tak wiec chyba jednak się myliłeś.

Dla potomności. Z alternatora wychodzą 3 cienkie kable ( jedna wtyczka) do wiązki, po jakiś 20 cm z wiązki wychodzi jeden przewód ( trzeci z wtyku alternatora) i poprzez wtyczkę łączy się z wiązką pod 4 bezpiecznikami umieszczonymi obok spreżarki klimy. Jeden z tych bezpieczników opisany jest jako alternator o mocy 7,5 W. To ten własnie kabelek przerwany pokazuje choinkę diodek na descse rozdzielczej jednocześnie zachowując ładowanie. Wystarczy jego przerwanie, nic nie musi być zwarte do masy.






i tu widać gdzie się urwało. Przewód do wtyczki jest bardzo krótki, wtyczka sama w sobie wisi i jest obciążeniem dla przewodu. pewqnie dlatego na nierównościach w końcu się urwał. Po 21 latach od wyjścia z fabryki.

Nie.

Alternator w J100 ma trzy przewody sterujące - odpowiednio S, Ig i L.

S - stałe zasilanie modułu regulatora napięcia, ze skrzynki bezpieczników, zwykle bezpiecznik oznaczony jako ALT, zabezpieczenie zwykle 7A.. Skrzynka w komorze silnika.
IG - ignition, zasilanie aktywowane po stacyjce, bezpiecznik w skrzynce kabinowej
L - sygnał do kontrolki ładowania. Kontrolka świeci, jak na tym przewodzie pojawia się przejście do masy.

Nic więcej do alternatora nie jest podpięte.

Alternator nie ma żadnej dodatkowej wtyczki - ale z wiązki idącej do alternatora faktycznie zwykle odchodzi kabelek do sterowania sprzęgłem sprężarki klimatyzacji. Wtyczka jednopinowa. Ale nie powinna oddziaływać na kontrolki na desce. I zwykle ma inny kształt, niż to co na focie.

Ta wtyczka, co sfociłeś - jest czysta - a więc była do czegoś wpięta. Do czego?

Kolor odpowiada kabelkowi terminala "S" alternatora - ale schemat nie przewiduje dodatkowego złącza po drodze w tym obszarze auta.

Rokfor. Skup się.
Zdjęcie numer 1 - żeńska częśc wtyczki - idzie do skrzynki bezpiecznikowej z 4 bezpiecznikami.
Zdjęcie numer 2 - męska częśc wtyczki - idzie do 3 pinu w alternatorze.

reszta jak pisałem.

No więc tak jak Ci napisałem - europejskie wersje J100 - na schemacie - nie mają tego połączenia. W realu też tego nigdy nie spotkałem.

Normalnie jest tak, że te trzy przewody sterujące idą wspólnie do kolejnego złącza, w pobliżu lewego akumulatora (trzypinowa wtyczka, kształt trójkątny). A przewód "S" jest podpięty pod bezpiecznik w głównej skrzynce - nie wyseparowany do dokładki zewnętrznej.

Wtyk co sfociłeś jest densowski, i nie wygląda na samoróbkę - ale układ który opisałeś nie pasuje do typowego schematu j100.

Najwyraźniej trafiła Ci się jakaś nietypowa, spec opcja. To wygląda tak, jak by to auto było fabrycznie przygotowane pod dwa alternatory, albo jakieś dodatkowe spec urządzenie, zasilane z tego samego toru prądowego.

Niemniej - nie jest to typowe rozwiązanie dla typowego J100, na naszym rynku.