Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Mam przecięty po długości pasek od napędu sprężarki klimatyzacji. Sama sprężarka nie chodzi zupełnie lekko w porównaniu do innej. Po włączeniu klimy pasek zaczyna piszczeć. Czy warto regenerować?
Szybkie pytanie do Kylona czy ma coś na półce (kompresor, pasek)
(bo dodzwonić się nie da )
Pozdr adam

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Tarcza sprzęgła sprężarki obraca się z oporem, chyba, że układ jest pusty albo prawie pusty. Natomiast po zdjęciu paska, koło pasowe, to z rowkami, powinno się obracać swobodnie, lekko, niezależnie od tarczy. Jeżeli tak nie jest, to mogło się zgrzać, blokować o tarczę ewentualnie mogło paść łożysko koła i tu się chyba kończą tanie, proste naprawy.
Padająca sprężarka raczej pracuje coraz głośniej i hałasuje. W takim przypadku nie wystarczy sama wymiana kompresora. Koniecznie trzeba rozpiąć i dokładnie wypłukać układ oraz wymienić chłodnicę klimy i zawór rozprężny. Zacierająca się sprężarka zanieczyszcza układ opiłkami, które bardzo ciężko wypłukać z równoległych kanałów chłodnicy a to co zostanie, prędzej czy później, zatrze następną sprężarkę. Przy czym pisząc później mam na myśli kilka miesięcy.

Klima działa prawidłowo, dobrze chłodzi, nie hałasuje, samo koło pasowe po zdjęciu paska obraca się lekko, jedyny lekki opór jest jak kręci się wewnętrzną częścią koła (magnesem/sprzęgłem?).
Szukanie dziury w całym jest dlatego, że pasek był nacięty po długości i po wymianie nowy zaczął głośno piszczeć. Piszczenie jest tylko wtedy kiedy załącza się kompresor klimatyzacji.
Już kiedyś przerabiałem temat piszczącego paska i dopiero kolejny przestał piszczeć. Chyba że jest jakiś patent na piszący pasek? Sprej poprawiający przyczepność?
Z wymianami i tak szybko nie pójdzie bo części nie są dostępne
W Toyocie za kilka dni może być sprzęgło i pasek a spreżarka może za tydzień. Trochę dziwne ale sprzęgło kosztuje dwa razy tyle co spreżarka.
Czy w handlu internetowym sprzedaje się to w kompletach ? Na zdjęciu zawsze jest z kołem pasowym ale czy to jest już ze sprzęgłem?
Może to tylko stary pasek się skończył a nowy jest do dupy?
Stary pasek miał około 50 tys przebiegu.


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Z tego, co piszesz, to wygląda na kwestię prowadzenia paska, czyli np. napinacz, pasek, rolki/ koła pasowe. Nie brnąłbym w wymianę sprężarki, bo najprawdopodobniej to nie rozwiąże problemu. Zamiast tego mogę jedynie zasugerować sprawdzenie napinacza, jeżeli nie jest automatyczny to wyregulować, sprawdzenie rolek/ kół pasowych ew. wymiana łożysk + inny pasek. O ile dobrze pamiętam, to niektórzy producenci reklamują swoje paski jako mniej podatne na piszczenie
Nowe kompresory są raczej kompletne, może ktoś sprzedaje je oddzielnie. Można się upewnić w ASO. Dwa z trzech elementów sprzęgła widać: koło pasowe i tarczę, czyli ten element, przed kołem pasowym, który się nie obraca gdy klima nie pracuje. Koło jest osadzone na obudowie sprężarki i może się kręcić swobodnie nawet gdyby nic w tej obudowie nie było. Cewka/ elektromagnes jest zasłonięta tym kołem i po podaniu prądu przyciąga tarcze zamocowaną na końcu wału sprężarki do koła pasowego tak mocno, że te dwa elementy zaczynają się kręcić razem. Jak się załącza i nie wydaje potępieńczych dźwięków to jest ok

Stefek pewnie masz rację. Pojechałem do magików od klimy, sprawdzili i dociągnęli trochę pasek. Zalecili wymianę paska na jakiś lepszy. Pasek w Toyocie na zamówienie. Z braku sprężarki i sprzęgła skończyło się na wymianie paska Pożyjemy - zobaczymy co z tego wyjdzie. Dziękuję i pozdrawiam

Całe lato klimatyzacja działała ok, pasek wymieniony na oryginał i dobrze naciągnięty.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka