Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Dla potomnych, przy regulacji zaworów podczas podnoszenia jednej z szklanek zgubiłem płytkę regulacyjną. Dwie godz szukania łącznie z odkręceniem miski (magnesy, kamerki i inne duperele) nie ma. Miałem zapasową montaż pomiar kontrolny demontaż iii ? Karwatwa! Przy bardzo ale to bardzo szczególnej uwadze trace drugą na tym samym zaworze (szklanki zdejmowane magnesem) Kanały już zaślepione szmatami NIGDZIE NIE MA!!. Myśli że głowica do góry. Podpieram ów zawór poprzez świecę, demontuję sprężynę zaworu (płytka 10mm) nie ma. Idę na całość spuszczam trzecią płytkę w gniazdo sprężyny zaworu i co znikła . Mam jest ślad. Szlifuje najmniejszy magnes i są pokolei wszystkie trzy.
Wniosek podczas zdejmowania szklanki jest duże prawdopodobieństwo ze płyka spadnie. W gnieździe sprężyny zaworu wydechowego na dnie jest kieszonka gdzie płytki wpadają trzy się napewno mieszczą Wyciągnięcie tylko po demontażu sprężyny a to już problem. Płytki poszły do szlifu jeszcze montaż . Zaznaczam że to mój trzeci motor do regulacji a pierwsza taka sytuacja. Także jak by kto szkukał kiedy płytki

Osz cholera! No ładna akcja. Chyba bym osiwiał, jakby mi sie taka sytuacja przydarzyła. Bogiem a prawda - dobrze ze i tak druga Ci spadła. Dzieki temu znalalez poprzednia i nie została w środku grzechotać. Brawo za znalezienie

Przy okazji dowidziałem się że silnik bezkolizyjny. Pasek można wymieniać dopiero jak się zerwie hee
Luzy się kasują, na wydechu szczególne. Wszystkie setki miały ciasno. Dla przykładu moja przy przebiegu 200-250tyś miała luzy na wydechu rzędu 2,0 -1,5.

rembacz pisze: ↑

07 cze 2020, 07:09

Przy okazji dowidziałem się że silnik bezkolizyjny. Pasek można wymieniać dopiero jak się zerwie

Jesteś pewien, że tak jest? Bo zastanawiam się ostatnio kiedy jest najlepszy czas na wymianę.

Tak pewien. Zaworu nie podeprzesz tłokiem. Gdy tłok w GMP to zawór otwiera się w całości. Potrzebny był 1cm grubości dystans.

Rembacz, jakiego narzędzia użyłeś do podparcia zaworów przez otwór świecy?

Wysłane z mojego HTC U12+ przy użyciu Tapatalka

Używa się sprężonego powietrza. Końcówka jak do testera kompresji, 10 bar - i masz zawór trzymany naciskiem około 500N. To wystarczy, żeby zluzować zabezpieczenie - dalsza kompresja sprężyny zaworowej już nie naciska na trzonek zaworu.

Pamietam jak w duzych fiatach do wymiany sprezyn/uszczelniaczy zaworowych wpychali przez gniazdo swiecy pol metru sznurka do cylindra podpierali to tłokiem XD Ale to przytaczam jedynie w ramach ciekawostki, zdecydowanie nie zachecam nikogo do takiej partyzantki.

Dzięki Panowie, opisane przez was metody znam
Zaciekawił mnie natomiast sposób twórcy tego wątku. Na zdjęciach widać jakiś pręt wysunięty w gniazdo świecy oraz wzmianka o zastosowanym dystansie 1cm.
Ciekawostką dla mnie jest również informacja o nie kolizyjności 2uz.
Sądziłem że tylko 1uz ucf10 jest niekolizyjny.

Wysłane z mojego HTC U12+ przy użyciu Tapatalka

U mnie drut spawalniczy TIG wygięty pod 90st. Do stopki dospawane dwa krótkie odcinki tego druta. Ale propozycje pow. też zasadne szczególne ta z sznurem. Z kompresją trza być czujnym aby zawór nie wpadł. Wszystko do ogarnięcia w zależności od możliwość

Bezkolizyjny. Tłok w gmp a wałkami kręcisz i mierzysz luzy.

Dzięki za informacje.
Ciekawy sposób.

Wysłane z mojego HTC U12+ przy użyciu Tapatalka

Ja chciałem sprawdzić luzy zaworów (270,000 km), ale nie mogłem odkręcić pokrywy zaworów, i ktoś z forum mi podpowiedział, że jeśli nie stukają, i mam dobre ciśnienie sprężania to w 2UZ można jeździć ( oczywiście bez gazu ) spokojnie do 400,000 km. Prawda to?

a mi dodatkowo mechanik powiedział , że przy zaworach wymagających regulacji słabo będzie odpalał. Prawda i to ?

Jak na te pytania znajdziemy odpowiedź to wreszcie będę wiedział kiedy szykować się na regulację zaworów.
Bo z tego co piszecie to dosyć ryzykowna i droga zabawa , choć w końcu przecież okresowo konieczna.

Co prawda mam 3VZ-E a nie 1UZ, ale kwestia termicznego rozprezania trzonków zaworowych dotyczy wszystkich silnikow podobnie. U mnie przy 350tys wszystkie zawory miały luzy pokasowane na zero, prawdopodobnie nikt ich nigdy nie regulował, ponadto 2 cylindry mialy wypalone zawory wydechowe i brak kompresji, lecz mimo to silnik odpala normalnie, wiec nie traktowalbym tego jakos wyznacznika. Ponadto regulacja zaworów powinna byc okresowa czynnoscia konserwacyjna, wykonywana gdy wszystko dziala, a nie naprawa dopiero wtedy gdy bedzie niezbedne.