Ściąga w prawo przy rozpędzaniu.

[Blizniak]

Witam,

Niedawno kupiony LC J10, silniczek 4,2TD, skrzynia manualna.
Autko dostało pakiet startowy:
przód: łożyska, łączniki stabilizatorów, amortyzatory, hamulce kpl.
tył: amory, łączniki, hamulce kpl.
To tak z grubsza, ale wspominam tylko o tym co może mieć wpływ na prowadzenie auta.
Wysokość normalna, koła 16" wymiar normalny, stan opon bdb. Nic nie było liftowane.
Na stacji diagnostycznej pan diagnosta stwierdził, że wszystkie połączenia ruchome (sworznie) i gumy (tuleje) są ok... ale jakoś mu nie wierzę :[ Auto ściąga w prawo i to wyraźnie, przy rozpędzaniu muszę dość mocno przytrzymywać kierownicę w lewo. Podczas jazdy na luzie również ściąga, ale jest to minimalna wartość.
Pojechałem więc na sprawdzenie geometrii - o dziwo wszystkie wartości świecą na zielono! Nie była to dobra wiadomość niestety, bo nadal nie wiem co może być przyczyną ściągania :/
Ma ktoś pomysł na "gdzie szukać"? ...
Pozdrawiam - Łukasz.

[kylon]

Za mocno skręcone łożysko, trzymający zacisk, nierówne ciśnienie w oponach ale to na geometrii powinni sprawdzać.

[Blizniak]

Za mocno skręcone łożysko, trzymający zacisk, nierówne ciśnienie w oponach ale to na geometrii powinni sprawdzać.

Dzięki, ale wszystkie z powyższych sprawdzone i to nie tu przyczyna siedzi. Przy trzymającym zacisku czy za mocno skręconym łożysku objaw byłby bez znaczenia czy przyspieszam czy jadę na luzie - a u mnie wyraźnie przestaje ściągać jak puszczam gaz.

[kylon]

Luźne mocowania przedniego mostu
Luźne tuleje w tylnych wahaczach

[kylon]

A może luźna przekładnia kierownicza

[Maxv4]

A może luźna przekładnia kierownicza

Witam.
Podepnę się do tematu.

W Tacomie mimo wymiany tulei ,występuje ściąganie raz w lewo, po korekcie zaczyna ściągać w prawo i tak na przemian i wrażenie gumowatosci, wszystkie rzeczy sprawdzone i nie można znaleźć przyczyny
Stało się tak po przejechaniu jakiejś szutrówki

Może macie pomysł gdzie szukać usterki?
A może luźna przekładnia kierownicza? Czy jest jakiś element regulacyjny ?

Pozdrawiam
Sebastian

[Alban]

Luźne mocowania przedniego mostu
Luźne tuleje w tylnych wahaczach

Bardziej obstawiam luzy na tulejach tylnego mostu.
Każde auto jakie miałem i "pływało" po drodze przy przyśpieszaniu miało wywalone tuleje na wahaczach tylnego mostu.

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!

[Blizniak]

Witam, trochę mi zeszło ze znalezieniem dziury w całym. Ale do rzeczy: okazało się, że poprzedni właściciel niebardzo przejmował się stanem podwozia. Między innymi zapieczonymi heblami. Po kupnie auto od razu przeszło lifting podwozia, czyli regenerację wszystkiego co trzeba. Oczywiście pełna geometria na koniec. Ze starych gratów zostały kapcie i to one były przyczyną całego zamieszania. Gość jeździł na niesprawnym lewym zacisku parę lat i się oswoił ze ściąganiem. Opony wszak nie stare, ale też się "oswoiły" i po naprawie zawieszenia dalej ciągnęły na swoją stronę. Przyszły nowe kapcie, znikneło ściąganie i jest w pytę!
Teraz myślę nad liftem do góry max o 5cm, więc zabawa z geometrią może zacząć się od nowa. Macie w tej kwestii doświadczenie?? Pozdrawiam Bliźniak!