znowu mi coś cieknie, pół oś

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: realBiker »

Osłona zdjęta co by błoto wyczyścić, dwa dni tak pojeździłem bez blachy no i proszę. Cieknie mi z dyfra na lewej półośce. I to już w obu autach :) Także żarty się skończyły. Uszczelniacz z ASO (nr kat. 90311‑47011???), przepis na wyprucie półośki mam w mądrej książce Toyota Prado tralala ale pytań kilka mam :)

Czy potrzebne są jakieś nietypowe narzędzia?
Czy przy demontażu coś ulega zniszczeniu typu nakrętki, zawleczki etc?
W "how to" napisane jest żeby zwrotnicę od dolnego wahacza disconect, potrzebny będzie jakiś ściągacz?
Jakieś dodatkowe materiały eksploatacyjne poza olejem do dyfra?

A i czy przy okazji zaglądnięcie do łożyska piasty to duży dodatkowy effort?

Za uwagi i sugestie z góry dziękuję, do zrobienia oba auta, także jest na czym się uczyć ;)

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: Michalkrk »

szybka prosta robota,potrzebujesz o ile pamietam klucz 36 do nakretki przegubu zewn. dolnego sworznia nie musisz zbijac ,wystarczy odkrecic cztery śruby mocujace sworzeń do piasty, do wyciagniecia polosi z dyfra wystarczy ci breszka lom itp delikatnie i wyjdzie ,simering to juz dasz rade wytargac ,sprawdz czy nie ma wytartego rowka na polosi ,u mnie tez sie pocilo a wymiana rozwiazala problem ,milej zabawy

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: realBiker »

Thanx, właśnie zauważyłem że obie ciekną... dziwne cholera, trzy lata jak mam te auto i nic, a tu nagle takie coś :)

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: realBiker »

i dupa... koło, zacisk, tarcza poszły precz, nakrętka półośki też poszła gładko, odkręciłem całość od sworznia i zlazło z półośki bez bólu. Ale z dyfra za cholerę nie chce to wyjść, rusza się na centymetr a potem zatrzymuje na czymś ze stuknięciem. W manualu mam przepis na wyjęcie półośki z auta i ostatni punkt brzmi: Remove the snap ring from inside shaft. Remove the driveshaft assembly from samochód. I tyle. Na łobrasku ten snap ring jest na samym końcu schematu, zaraz za blaszaną osłoną osadzoną na obudowie "tripod joint".

Jak wyrwać ten pierścień co niby trzyma półoś skoro on schowany w dyferencjale?

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: Michalkrk »

tam jest normalny kielich z wieloklinem w chodzacy w dyferencjal ,na koncu wieloklinu jest zabezpieczenie c clips ,wystarczy oddzielic kielich od dyfra zdecydowanym ruchem i wyjdzie ,na kielichu sa takie podtoczenia ulatwiajace oparcie breszki ,lomu itp ,podczas wyciagania c clips schowa sie w rowku poprzecznym wieloklinu i wyjdzie polos ,

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: znowu mi coś cieknie, pół oś

Post autor: realBiker »

yhy, zrobone :) Ale toja nie ma żadnego podtoczenia na uszczelniacz co by się wbił na właściwą głębokość, trochę lipa z tym...

ODPOWIEDZ